reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

hej,
dla Filipka i Anusi najlepsze życzenia!!!!!

uh, ząb mnie boli. Ciągle ten sam oczywiście... chyba się załamię!:no:

a dziś rano miałam jazdę, idzie mi trochę lepiej niż na początku, ale rewelacji nie ma.

Maciuś od 3 dni marudny, jęczy, płacze -to na pewno koszmarne ZĘBY:wściekła/y: wczoraj mieliśmy odwiedzić brata, ale zrezygnowaliśmy, tak maluszek płakał. A dziś(tfu tfu)lepiej, uśmiechnięty, bawi się.
Ale jeszcze nic nie wyszło, więcmoże nie zęby??? już samanie wiem..

aha, Cristalrose - czy to Twojemu synkowi juz prawie zarosło ciemiączko?? bo u mnie to samo, lekarka olała, a idę do innej dopiero chyba w piątek i martwię się bardzo... troche poczytałam i martwię się jeszcze bardziej:no::no: czy wiesz może coś więcej na ten temat, jakie są przyczyny i skutki?????
 
reklama
Cześć i czołem!
Nie uwierzycie, ale u nas pada...... ŚNIEG! Czuję się jakby była zima :baffled: Przez okna nic nie widać, bo już się na nich warstewka tego białego świństwa zebrała :wściekła/y:

Buziaki dla Anulki i Fifka :-)

Lwiczka - nie wiem dlaczego się z mężem rozstaliście, ale ja bym dała drugą szansę. Nie ze względu na dzieci, ale dla samego związku. W końcu trochę ze sobą byliście i kochaliście się. Ludzie czasem popełniają błędy, ale potem się zmieniają.
Ale jeśli mielibyście być ze sobą tylko ze względu na maluchy to też bez sensu, bo dzieci w końcu wyczują, że coś nie gra. Trochę pomotałam, ale mam nadzieję, że rozumiesz, co miałam na myśli.
 
Witam babolki:-)
Nie mam jak do was ostatnio zagladac bo Jas zrobil sie bardzo placzliwy i mysle ze to zabki:tak:Problem mam od kilku dni taki ze jak go wsadzam do wozka to przerazliwie krzyczy, az piszczy.Jak go wezne na rece to spokoj.W ogole nie chce w wozku lezec a ja nie mam pojecia co robic, bo w ten sposob nie chodzimy na dluzsze spacery bo mi rece odpadaja od jego noszenia:tak:
Wczoraj bylismy na szczepieniu i Jasko bardzo plakal.Pozniej przez caly dzien byl okropnie marudny i dostal lekkiej temp.Teraz zasnal i mam nadzieje ze choc troszke da mi was poczytac:sorry2:
A zapomnialam dodac ze wczoraj byl pierwszy ziemniaczek i zaraz wrzuce fotke na galerie.Nie bardzo mu smakowalo a nawet czasem mial odruch wymiotny:baffled:Troche dziwne bo dietetyczka mowila zeby nie zaczynac od ziemniaka a lekarz wlasnie kazal od niego zaczac:confused:I badz tu madry:-D
 
Hejo;)
U nas pada ŚNIEG i jest aż 2 stopnie!!!!!!!!:szok: majówka jak się patrzy! aż zachciało mi się herbaty z miodem:)

Sto latek dla ślicznej Anulki:-)
A ciasto zrób koniecznie i to z Nią! niech lepi, ugniata sama, bedzie mieć duzo frajdy;-)

lwiczka dziewczyny miały trafne uwagi! Mimo tego co robicie i tak nie jest jak było i dziecko to czuje, widzi i wie, to mega trudna sytuacja, po Tobie też to nie spływa i dziecko to doskonale chłonie. Ona sama czuje na sebku przewagę i na im się "wyżywa" choc nie do końca tak pewnie jest, bo gdyby żywiła do niego niechęć to ona byłaby stała a piszesz że nie jest. Wisz mój Wiktor też już Milenkę karmił paluszkami i przykładał do ucha grające zabawki - żeby lepiej słyszała!!! o zgrozo! ale on to też jeszcze małe dziecko i wiele rzeczy nie wie i nie rozumie, nie można za wiele wymagać. To pewnie banalne ale Oli wymaga bardzo dużo uwagi i okazywania jej miłości. Musisz dać jej odczuc że jest ci potrzebna, że ona daje Ci dużo szczęścia, nagradzać i chwalić ją za drobnostki, zobaczysz bedzie lepiej tylko Ty sama nie traktuj jej zachowania za nienormalne.

Bodzia ja bym mu dała czat!!! to zabawa dla smarkaczy i to na dodatek beznadziejne nudnych i zakompleksionych bleeech! Niech wróci do rzeczywisości, duży chłopka jest a nie wie ze 98% tam ludzi jest "nierzeczywistych"...może on sam stwarza tam nowego siebie...
Bużka dla Fifka na 5 miesiączków:***

olcia gratki mieszkania nowego:))))

wrublik no to już nie żarty z tym jego hobby:baffled: niech się porządnie wymoczy;pp a od dawna on tak?

pisałam że mam juz @ normalny, no to nie mam:-( zalewa mnie, brzuch mnie pobolewa, no beznadzieja....
Dziś idziemy do mojego crześniaka na 13 urodinki, chyba małą w kombinezon musze normalnie ubrać, no szook!
Dałam jej dziś na sniadanko drugie kaszkę na gesto ale jej nie podeszła coś? Wasze maluchy jedzą ją chętnie?

kasiarem mu chrzcimy 14 sierpnia;)
 
cześć mamuśki.
moje dziecko od godziny leży w wózku i ma oczy do spania, ale jakoś zasnąć nie może. teraz jeszcze go czkawka męczy - no ale grunt, że nie marudzi :-D ech piszecie, że te kaszki średnio smakują? to ja chyba muszę wypróbować bo za tydzień ma mi kuzyn paczkę z Polski przywieź bo leci i chciałam trochę kaszek zamówić ale nie wiem jak mlody będzie wcinał i czy ma to sens :/ oby tak bo chciałabym powoli zastępować jakieś karmienia innymi posiłkami. choć w sumie nawet to karmienie piersią juz mi przestało przeszkadzać hehe no ale to nie ten wątek :-D

u nas wieje i pochmurno no ale na pewno więcej niż 2 stopnie hehe maly tu chodzi w bluzach i czapce i czasami przy irlandzkich dzieciakach wygląda jak eskimos bo ci to niedługo maluchy do naga rozbiorą :-D
a my nadal nie mam chatki :-( w mieście nic fajnego nie ma, albo jak już jest to wielkie. ceny nie są złe, ale niestety potem to trzeba ogrzać więc raczej odpada. jak już jest fajna chata to na zadupiu - nie wiem co mamy zrobić. chyba narazie osiedlimy się na jakimś zadupiu bo tutaj odnaleźć się nie mogę - taka nierozpakowana, niezorganizowana itd. gdybyśmy byli sami to pół biedy, ale maly nawet łóżeczka nie ma bo nie ma gdzie go postawić i już mnie nerw bierze.
 
Witam sie z zasniezonego Wrocławia:baffled:
i juz uciekam bo mam dzisiaj trzecie urodzinki synka i ide imprezke szykowac:-)
Miłego dnia
 
dziewczynki dziękuję raz jeszcze za życzenia na pewno Ani przekażę,
Hałabała - twojemu synkowi też życzonka się należą
 
reklama
ciotki proszę o kciuki bo mąż za pół godz. jedzie oglądać jakąś chatkę co się właśnie zwolniła... oby się okazała fajna bo chce w końcu gdzieś się urządzić!! ale mam nerwa bo ciężko coś fajnego poszukać, a z dzieckiem to już nie chce pierwszej lepszej chaty tylko jakas sensowną, w miarę nową i przede wszystkim ocieploną (bo z tym tutaj bywa różnie..)

urodzinowo się nam tu dzisiaj zrobiło. najlepszego dla małych imprezowiczów :-D
 
Do góry