reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

już mi powoli sił brak - Zuzka od 3 dni non stop jęczy - nie płacze tylko tak sobie jęczy, udaje się ją zająć góra na 15 minut a tak to czy na rękach czy w wózku czy gdziekolwiek dziecko jęczy - myślę że to zęby bo szoruje rękami po dziąsłach i pcha tak głęboko że nie raz jej się mleko cofnie.
A wczoraj doczytałam na tej mojej kaszce z jabłkami że tam praktycznie sam cukier jest, trochę mi się wylało na stół to się normalnie lepi od cukru.
Brzydko u nas, ale może wyjdziemy gdzieś.
Salomii zdrówka dla Arlenki
 
reklama
Nie ma to jak lody na drugie śniadanie...
Ale muszę się odstresować. Franek ma kiepski dzień, jęczy i marudzi. A jak się obudzi, musimy jechać do Taty - autobusem pół godziny :/ I do tego jakoś buro na polu, nie wiem jak go ubrać...

Przynajmniej udało mi się trochę mleka odciągnąć. 220 ml - ale na 4 razy...
 
Hello
a ja mam chwilkę relaksu bo mamusia wpadła i wzięła Mikosia na spacerek :-)))
Wstawiłam pół godziny temu goloneczki do piekarnika i czekam az się zrobią :-))) Zobaczymy co to będzie bo 1 raz robie hehehe
 
moja mama tez wziela moje dziewczyny na spacer. ja odpoczywam, bo noc u nas straszna. Alicji znowu dokucza brzuszek :( a myslalam, ze po 3 m-cu sie skonczy. Jeczy przez sen i ja oczywiscie ciagle sie budze ... musze dzis cos kupic na ten brzuszek, moze pomoze ...

wrublik - ale ladnie spi Wiktoria. moja to spi 23-8, a w dzien ma 5 drzemek po 40 min.
 
Hej.
A ja zdycham z bólu. Kolejny ostry atak rwy. Dostałam przeciwbólowe bezpośrednio do żyły i w kroplówce. Teraz zastrzyki w domu. Musiałam małego od piersi odstawić. Jestem załamana. Nawet nie wiecie jak ciężko jest kiedy maleństwo płacze a ja nie mogę go przytulić.:-:)-:)-(. No i karmienie...Chciałam go odstawić od piersi ale powoli a nie tak drastycznie.
 
sunflower współczuję i nie chcę cię martwić ale mój Krzyś tak się zachowuje już miesiąc:/ Sprawdzaj temperaturę i smaruj dziąsełka bobodent-em albo dentinox-em może pomoże. Trzymam za was kciuki:)

Ząbki wychodzą ale wyjść nie mogą!! Grrr a on jęczy, w nocy się ciągle budzi a żeby tego było malo to mi się teraz rozchorował i jest niesamowicie nieznośny a ja chodzę jak zombi. Dziś bym w nocy dwa razy zemdlała przy jego łóżeczko mój organizm już po prostu tego nie wytrzymuje. Żyję tylko ciągle na witaminach i kawach a o mojej anemii to juz wolę nie myśleć.

Krolcia współczuję ci ogromnie, miałam ataki rwy kulszowej w ciąży i wiem jaki to jest ból. Mam nadzieje, że ci przejdzie bo przy dwójce dzieci musisz mieć ogromnie duzo pracy a tu jeszcze męża nie ma:( Trzymaj sie dzielnie kochana!
 
My dzisiaj mamy poszczepienny dzień śpiocha :) Jestm w ciężkim szoku, bo moje dziecię z niezbyt wielkiego człowieka powoli staje się gigantem... na szczęście rośnie w miarę proporcjonalnie ale był na 25 centylu, teraz wskoczył na 50 z wagą 7.4 kg i wzrostem 66 cm.
Poza tym pada i leń mnie złapał w swoje szpony i puścić nie chce, a w domu SYF :)
 
Krolcia współczuję ogromnie bólu... tego od rwy no i tego że odstawiasz maleństwo od piersi.
Wiolcia no z tym ząbkowaniem to ty nie masz lekko, trzymaj się dziewczyno, a i czasem odpuść jak trochę Krzysio sam poleży to nic się nie stanie, śpij jak się da najdłużej bo inaczej wpędzisz sobie choroby i Krzysiowi od tego nie będzie lżej, może z nim się we dnie czy w nocy kładnij byś mogła nie wstawać do niego aż sama nabierzesz trochę sił
Bodzinko jak tam starszak? kciuki 3mam oby już jemu przestało boleć i przestał marudzić
Tunia no krótki spacerek a jednak był a u nas też przeszedł deszcz i jakoś buro ciemno się zrobiło
Hejcz dobre wieści, a z tym syfem to ty nie przesadzaj - na pewno nie jest tak źle jak ci się wydaje, może puść w obroty Tymonka - on ci już duży chłopak na pewno pomoże, i ciesz się dniem poszczepiennego śpiocha, oby bez marudzenia
 
Ostatnia edycja:
reklama
Krolcia bardzo wspolczuje :/:/ nawet sobie nie usiluje wyobrazic jak funkcjonujesz.

Wiolcia buziole dla Krzysia oby w koncu wyszly te zebiska bo dosyc dlugo juz mu schodza :/

Bodzinka mam nadzieje ze Lolek nie jeczy z bolu tylko z nudow ;D, powinnas mu jakas odznake odwagi wyrobic za to ze tak dzielnie znosi takie zlamanie ( z przemieszczeniem looo Jezzuu bleeee ale musialo bolec;//)

A ja w czarnej dupie.. tzn z Arlenka ok serduszko i pluca nie rzeza i osluchane ale.. nie ma tu ani syropu prawoslazowego, ani czegos nagrzewajacego dla tak malych dzieci ani nawet k....A! witaminy C :O wiec mam czekac czy sie nic nie rozwinie, pytalam o wit c chociaz a pani doktor(w 2 ciazy na marginesie) wieeeeelkieeeeee oczy, i mowi ze tu wit C takim dzieciom nie dajemy :O
no to poprosze o sprawdzone porady jak pokonac wirusa zanim sie rozpanoszy :/
 
Do góry