reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

och Salomii, nie wiedziałam że aż tak źle jest z tą zachodnią opieką zdrowotną, wnioskując z suwaczka Arlenka już niedługo będzie miała 4 mies, nie wiem czy można maliny, ale strzelam może w ostatecznym przypadku rozrobić sok z malin (tylko taki butelkowy naturalny bez cukru) i jej podać w nim jest sporo wit C, albo bym dała dużo pomniejszoną dawkę witC z leków dorosłych... nie radzę samoleczenia, ale w takich przypadkach jak ci osłuchowo córcia dobrze wyszła to może wystarczy dobrze ją wygrzać, jak nie masz żadnej maści rozgrzewczej to proponuję po prostu termofor przy nóżkach i wszystko wyjdzie z potem, aha na rozpoczynający się katar dobra ciepła kąpiel nóże, rozcieranie ich, no i wilgotne powietrze z olejkiem eterycznym sosny czy innego iglaka, ostatecznie próbowałabym też naparu z lipy ale ostrożnie tak nie dużo na początek
a i jeszcze natknęłam się w necie na taką opinię, to nie z Norwegii ale też już nie Polska: "Z racji tego, że tutejsi lekarze nic sobie nie robią z przeziębienia u dzieci, postanowiłam wziąc sprawy w swoje ręce i zaczęłam się radzic znajomych lekarzy z Polski < kiedyś bowiem pracowałam w służbie zdrowia > ale ci nie mogli mi zbyt wiele doradzic, bo przeciez tutaj nie ma takich samych leków ale postarali się pomóc mi w inny sposób i wiem, że to mojemu dziecku nie zaszkodzi, bo to leki naturalne - kupiłam w aptece olejek Olbas Oil - do inhalacji i 3 razy dziennie- a szczególnie na noc taką inhalację wykonuje w jej własnym pokoiku- do miseczki z gorącą wodą wlewam 1-2 kropelki olejku i stawiam miseczkę na podłodze niedaleko łóżeczka - trzeba tylko kontrolowac, żeby zapach olejku nie był zbyt intensywny. Kolejną czynnością jest użycie maści Vick Vapo Roub , którą nacieram na noc stópki mojej córeczki i wkładam jej skarpetki, żeby maśc trzymala ciepło i działała rozgrzewająco na skórę..... Słyszałam też że bardzo dobra jest maśc majerankowa ale nawet nie wiem, czy w Anglii można coś takiego dostac ...."

trzymam kciuki Salomii by Arlenka jak najszybciej pozbyła się choróbska, ah i kichaniem nie przejmuj się - dziecko w sumie w taki sposób pozbywa się gilków, gorzej jest z kaszlem - tu leżenie na brzuszku i lekkie poklepywanie jest ciut pomocne też
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tunia też miałam podobne sytuacje, gorzej że teraz babciunie takie czasem stoją przed sklepem i nie wchodzą bo i tak nie mają za co kupić nawet tego boczku czy smalcu, często słyszałam wtedy takie zdanie: "przeżyć nie mam z czego, choć tu żywy do ziemi leź"
 
witam popoludniem
juz nie mowcie o braku pieniedzy ja dzis dostalam ostatnie macierzynskie tzn wyrownanie wiec zyjemy z jednej wyplaty az sie boje jak to bedzie :-(
 
Jestem ciocią, jestem ciocią :))))))))) !!!!!!!!!!!!!!!!!
Moja siostra urodziła dziś o 15.20 córusię, waga 3.600 i 37 cm (prawie identycznie jak moja hehe, dla przypomnienia Mila miała 3.550 i 56cm:ppp) maja się dobrze, dziś dajemy im spokój niech się soba naciesza a jutro do nich pojedziemy:) W końcu bedziemy wspólnie spacerować bo mieszkamy obok siebie;)

salomii dzwine żeby vit. c nie było??!! a idź sprawdź w aptece, wiesz lekarze mają swoje jakieś czasem chore preferencje i jeden ci przepisze a drugi powie że nie ma, że sienie daje! u nas się daje! ha! trzeba było jej powiedzieć;) zapytaj o Cebion a poza tym pozostaje ją chyba po prostu wygrzać, ciepła kapiel i od razu pod pierzynkę;)

moja też nadal charcholi, nie wiem już co jest, jak ściagam to już nic prawie nie uciagam, nie chcę jej pobudzać ale charczy caly czas, wkurza mnie to ale do kontroli juz nie idę z tym.... :/ mieliśmy jutro iść na szczepienie jak sama ocenie że jej katar przeszedł ale przez to charczenie stwierdzam ze do końca zdrowa nie jest więc wstrzymam się jeszcze z tym szczepieniem do przyszłego tygodnia, tylko czy to mozna tak w nieskończoność odkładać? boję się że sie potem w czasie z rota i pneumokokami nie zmieścimy do 6 mies.

Wiolcia wykorzystuj kochana każdą chwilę na drzemkę, Krzys śpi to ty też się przespij a na noc dawaj mu paracetamol niech się bidula nie meczy i spi spokojnie.
 
Niestety dziewczyny ale moje dziecko podczas spania budzi się średnio teraz co 15 minut bo dośc że żeby to i przeziebienia a zaraz pow staniu jest PŁACZ i sam nie umie się bawić więc ja nie mam możliwości odpocząć czy sie położyć spać. Nie siedzę z nim na siłę tylko nie mam takiej możłiwości wyspania się :(

Salomii ja tez polecam maść majerankową. Położna mi ja też polecała, tzn odsysam katar Krzysiowi i smaruje pod noskiem maścia wtedy lepiej mu sie oddycha a smaruję też nią klatkę piersiową żeby go wygrzała. Skoro nie dają witaminy C to może jakiś słoiczek, który zawiera jej najwięcej np jabłka z bananami i brzoskwiniami z Hipp-a zawierają dużo witaminy C (tak pisze na słoiczku) nie wiem czy tam Hippy macie ale coś napewno ;)

Tunia jak tak czytam o tej babci to samej mi się ryczeć chce. Starsi ludzie mnie najbardziej wzruszają :( Tak mi ich szkoda :(

Sarka GRATULACJE dla siostry :-)
 
Hej dziewczyny
Zamiast sprzątać, na forum siedzę:zawstydzona/y:
Sarka - gratulacje ciociu. Ale Chyba trochę jej odjęłaś wzrostu co? ;-)
Wiolcia - nikt Cię nie może odciążyć? Żebyś się chociaż trochę przespała. Dbaj o siebie dziewczyno, z Twoją anemią, nie dojadasz, nie wysypiasz się, a musisz mieć siłę. Poza tym łatwo coś złapiesz jak będziesz taka osłabiona - i Krzysia zarazisz, niech no Ci ktoś pomoże.

Oj, kolejne chorowitki :-(- zdrówka duuuuużo, żeby niec się nie rozwijało groźnego!!!!!!. O lekarzach to się nie będę wypowiadać, najwięcej wiem o ich niekompetencji, włos się jeży czasem, ale co zrobić:dry:

Dobra spadam sprzątać, może wieczorkiem jeszcze zajrzę.
 
Ostatnia edycja:
Salomi mi teściowa na takie niby przeziębienie lub zapobiegawczo przy małym katarku kazała nóżki, klatkę piersiową i plecki posmarować smalcem, a na to spirytusem salicylowym. To taki sposób domowy niby na rozgrzanie dla maluszków i powiem Ci, że rzeczywiście zadziałało.
 
Oddam zieci i dopłace...Lolo spi i nie da sie obudzić jak znowu w nocy niebędzie spał to ja wysiadam bo w dzień nie da pospać albo on albo Fifi....
 
krolcia, współczuję bólu!!!! i drastycznego odstawienia:(( ojeje, miałam popisać dłużej, ale Maciunio płacze, więc zmykam
 
reklama
Wiolcia proponuję podać małemu na noc Viburcol. To jest najlepsze co możesz teraz zafundować małemu i sobie. Mam znajomą, której syn tak boleśnie ząbkował, że mdlał ze zmęczenia(płaczu), odlatywał w którymś momencie po prostu, To był jedyny lek który przynosił jakąkolwiek ulgę dziecku. Nic nie stracisz a może podziała i na Krzysia, czego Ci życzę.
 
Do góry