reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

joaśka... nie wierzę...

teraz? myslałam, że najgorsze mamy juz za sobą...:-:)-:)-(
kochana, kiedy byłaś na ostatnim usg?

trzymaj się mocno...wiele z nas przez to przeszło, więc jak coś byś chciała wiedzieć - pytam
przytulam Cię mocno...
 
reklama
mamolka będziecie z missiiss tworzyły super moderatorski duet:) jestem za.


joaska 3maj sie dzielnie.
 
Cała się trzęsę. Mąż poszedł po chusteczki. Teraz nie pamietam kiedy miałam usg. Musiałabym znalesc kalendarz. Przepraszam, idę do wanny. Nie wiem co już powiedzieć. Przepraszam.
 
tylko sie nie wygrzewaj, bo sobie zaszkodzisz.. nie wolno sie kapac w wannie w takim wypadku.. w ogle w ciazy najlepiej z wanny zrezygnowac a szczegolnie z wygrzewania sie....

ja nie rozumie o co chodzi za czym nie nadazacie?
 
Joaśka20 nie wiem czy ci wierzyc, czy nie - twoja wczesniejsza wypowiedz brzmiala rownie wiarygodnie jak to co teraz piszesz - szybko skasowalas ale akurat czytalam te strone wiec widzialam ja (podobnie jak mamolka). Tez chcialam pospieszyc z gratulacjami, ze wszystko ok - a tu nagle zmiana....
Jesli to prawda co piszesz - to bardzo mi przykro z tego powodu. Posiedz z mezem, oboje potrzebujecie wsparcia.
 
To ja wytłumaczę- bo się chyba najbardziej uniosłam.
Prawie w tym samym momencie pojawiły się 2 sprzeczne wiadomości: Jedna bardzo pozytywne - że lekarz się pomylił, że dziecko żyje a bóle brzucha był spowodowany zatruciem pokarmowym, za chwilę jednak w miejsce pierwszej pojawiła się ta, którą wy widzicie- bardzo smutna i przykra :(


Przepraszam Joaśkę bo się tylko mogę domyślać w jakim jest szoku. Mnie po prostu zabolało, że dała taką nadzieję a potem ją brutalnie złamała. Ale to nie mnie spotkała tragedia- więc nie mi oceniać.

Jeszcze raz przepraszam.
 
a ja mam nadzieje joaska ze napawde chcialas nas tylko oszukac i pozniej stwierdzilas ze to niema sensu niz myslec ze jestes kolejnym trollem :/ jednak tego to sie chyba nie dowiemy . jesli naprawde stracilas dzidziusia to (*) dla twojego aniolka zapalam a jesli poprostu przyszlas tutaj zeby zamieszac to brak mi slow i nie skomentuje tego
 
reklama
ja nie rozumie o co chodzi za czym nie nadazacie?

zmiana postu przez joaśkę o 180 stopni...
ja w takiej sytuacji mogłabym smarkać nawet w rękaw....
obudź mnie w nocy - nawet wtedy powiem Ci każdą datę mojego usg bez sięgania w kalendarz...takie to było dla mnie wazne.

nie wiem co o tym mysleć i tyle, mam do tego święte prawo.

jeżeli prawda - szczerze współczuję,
a jeżeli kłamstwo ...
 
Ostatnia edycja:
Do góry