GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[Joaśka20]

Dziękuje Wam, jesteście Kochane.
Na wątek poronienia na pewno nie zajrzę. Boję się.
Też chcę wierzyć, że lekarz się pomylił, ale jednak sama świadomość tego, że moje dziecko....
Mam nadzieję, że chociaż Wam się uda.

 

[Joaśka20]

Macie rację, jadę do lekarza, TERAZ!! Nie mogę dłużej czekać. Trzymajcie kciuki, wracam za parę godzin. ;(

 

[Pati.b]

joaska a co ci dokładnie lekarz powiedział? ile cm miał maluszek na który tydzien wygladał? czy miałas wczesniej usg? jesli te pytania cie rania to nie odpowiadaj...mam nadzieje ze to jakas pomyłka

TRZYMAM KCIUKI ! ! !

 

[ewwe]

odezwij się do nas koniecznie jak będziesz miała okazję.czekamy na sygnał od CIebie, mam szczerą nadzieję, że to co teraz przeżywasz okaże się tylko złym snem:***

 

[joamar]

Joaśka trzymam kciuki by wszystko jednak było ok.

 

[Antylopka]

joaśka - tzrymamy mocno!!!! pamiętaj, że jesteśmy sercem z Tobą, Kochana!!

 

[missiiss1301]

joaska trzymam kciuki za cebie bardzo mocno !!! ndzieja umiera ostatnia i jeden lekarz nigdy nchie powinien sprawdzac !!!! na watek poronienia nie zagladaj na razie masz racje na to potrzeba czasu uspokoj siei wejdz jak bedziesz gotowa. choc ja juz tam nie wchodze bo tyle mam nowych jest ze az przykro i przede wszystkim wszystkie wspomnienia wracaja. jest tez tam bardzo duzo waznych rzeczy ktore moga ci si eprzydac. ale trzymam kciuki i mam nadzieje ze nie bedzie ci potrzebny ten watek!!!!!!!!!!!!!!! trzymaj sie i jestesmy z toba!!

 

[Wiolcia_6]

Jezu Asiu... nie wierze. Patrze, płacze i nie wierzę. Odezwij się kochana jak tylko wrócisz od lekarza! Trzymam ogromnie kciuki, żeby to był błąd lekarza. I nic więcej nie napisze póki się nie okaże ze to naprawdę błąd lekarski!!

 

[anka84200]

i znowu złe wieści joaska trzymaj się Boże żeby to jednak nie była prawda...

 

[mamolka]

Joaśka trzymam mocno zaciśnięte kciuki ! Nie rozumiem podejścia tych ginekologów. To już jest duża ciąża i zwlekanie nic tu nie da ... dobrze, że jedziesz! Jesteś bardzo dzielna! Trzymam Kciuki!

Ja niestety jestem z tych ludzi, którzy potrafią pływać, ale tylko na plecach. Jak tylko przerzucam się na brzuch czuję panikę Dlatego dla mnie basen - to tak - ale tylko jako naukę pływania.

Tunia co do kotów to sama musisz ocenić czy on nadaje się do dzieci. Są koty którym jest wszystko jedno kto jest w mieszkaniu, są koty zazdrosne, są też takie które ciągle się łaszą lub dostają świra, które drapią, rzucają się na wszystko co się rusza lub patrzą na wszystko ze stoickim spokojem.
Mój kot nie drapie, nawet w zabawie jak zdarzy się zapędzi a ja syknę/ prychnę na niego to moment trzeźwieje. Jest wyjątkowo spokojny i przyjacielsko nastawiony do dzieci. Jak mi go Olek maltretuje ( czyt. przytula, kładzie się na nim) to ten się poddaje i leży dopóki ten się nie znudzi. Ale.. ma dopiero 7 miesięcy i waży już prawie 4,5kg a zaraz będzie kastrowany więc waga spokojnie pójdzie jeszcze ze 3-4 kg w górę ( to duża rasa- kot syberyjski) i czasem jak chce się połasić to kładzie się gdzie popadnie i stąd wiem, że do noworodka go nie dam. A na pewno nie bez nadzoru.


Jeżeli chodzi o tą alergię- moim zdaniem bzdura. Dziecko tak czy siak będzie uczulone, ale to już trzeba winić GENY.

Co do drugiego moderatora to odezwała się do mnie popołudniu Missiiss i wyraziła chęć pomocy. Co wy na to?