reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

hej:-)
Ewa, a w którym tygodniu bratowa urodziła?? Bo jeli w 38 - to nie jest to wczesniak, ale dziecko donoszone!? ja urodziłam synka w 38 tyg, też przez cc (z tym, że nie na żądanie, ale z konieczności, bo miałam ciśnienie 170/110 i stan przedrzucawkowy) synek nie jest wcześniakiem. Oczki miał od razu otwarte.
A co do bólu itp - to ja po 2-3 dniach po cc czułam sie lepiej, niż 2 koleznaki po sn (leżałyśmy razem w szpitalu). Więc nie ma co demonizować, wszystko zależy od organizmu kobiety.
Faktem jest jednak, że to operacja i dlatego np trzeba dłużej poczekać na kolejne dziecko..
oo, muszę zmykać, bo mały wzywa!!:-)
 
reklama
Hej;)

My tez dziś dzień rozpoczęliśmy o 5!!! potem z nadzieją że zasnie bo już po mału odpadała po 6 zaczęła robic kupe i tym sposobem trzeba było zapomnieć o spaniu na dobre. Zasnęła teraz więc lecę na śniadanko i na brzuszki;p
 
hej:-)
Ewa, a w którym tygodniu bratowa urodziła?? Bo jeli w 38 - to nie jest to wczesniak, ale dziecko donoszone!? ja urodziłam synka w 38 tyg, też przez cc (z tym, że nie na żądanie, ale z konieczności, bo miałam ciśnienie 170/110 i stan przedrzucawkowy) synek nie jest wcześniakiem. Oczki miał od razu otwarte.
A co do bólu itp - to ja po 2-3 dniach po cc czułam sie lepiej, niż 2 koleznaki po sn (leżałyśmy razem w szpitalu). Więc nie ma co demonizować, wszystko zależy od organizmu kobiety.
Faktem jest jednak, że to operacja i dlatego np trzeba dłużej poczekać na kolejne dziecko..
oo, muszę zmykać, bo mały wzywa!!:-)

Teoretycznie na początku 38 tygodnia, no ale wiadomo jak to jest z tymi terminami - coś mogło być niedoliczone. Objawów porodu w każdym razie żadnych nie miała.
Pewnie, że każdy inaczej znosi poród - czy to cesarkę, czy sn. Ale ja nigdy nie przekonam się do cesarki na życzenie...
 
a moja Alicja jeszcze spi, za to Ninka wstala przed 8. zaraz zbieram towarzystwo i idziemy do przedszkola i na spacer. musze zahaczyc o sklep dzieciecy, bo Alicja nie ma bawelnianej czapeczki zakrywajacej dobrze uszki.
 
Hej!
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie dokarmiania.
Joamar
Madzię dokarmiasz butlą mniej więcej w porze obiadowej a nie na noc, tak?Bo wszyscy mi mówią że na noc bo lepiej będzie spała a ja czytałam właśnie żeby nie na noc bo jak będę odstawiać pierś za kilka m-cy to właśnie ma zostać wieczorny posiłek jeszcze z cyca a reszta inne jedzonko i butla. Więc jak to jest?
Któraś z Was pytała czy na własną rękę chce dokarmiać czy pediatra. Otóż- pediatra zaleca bo mała przybrała 600g przez prawie 1.5m-ca. Za 1.5tyg idziemy na ważenie i się okaże czy będziemy dokarmiać. Ja już się tego boję bo ona nienawidzi butli...i będą krzyki masakryczne:/
Wczoraj Chrzest- o dziwo Lenka była b.grzeczna- raz tylko zapłakała jak jej ściągaliśmy czapkę:) Za to jej koleżanka-Nadia z porodówki dała koncert cały Chrzest:/
W restauracji nawet spoko bo robiliśmy w pensjonacie więc miałam pokój do karmienia, przewijania i uspokajania :) Co godz.trzeba było wyjść do pokoju ją wyciszyć bo za dużo wrażeń, no ale ogólnie jesteśmy z niej dumni:)
Z tą wagą to martwię się, choć spadła o jeden kanał w siatkach co nie powinno jeszcze niepokoić, no ale ona teraz 4 razy dziennie ćwiczy więc spala więcej.
Dodatkowo zęby idą bo już z dobre 2-3 tyg. gryzie łapki a teraz zaczelismy stosować żel i sami masujemy jej dziąsła co przynosi jej chwilową ulgę....Tylko patrzeć jak noce będą nieprzespane....
Czy Wasze dzieciaczki też już rwą się do siadania?ale bez podawania im rąk...Nasz rehabilitant powiedział że jak się da nawet palca dziecku i ono rwie się do przodu to nie ma nic wspólnego z chęcią siadania tylko to jest odruch..(zapomniałam jak się zwał) ;) Ale Lenka sama od siebie jak leży w leżaczku to pcha się do przodu i próbuje złapać się za nogi. Chyba trochę za wcześnie na takie rzeczy...

Ufff się rozpisałam, pozdrawiam Was i miłego dnia!
 
co do witamin
to mi gin kazał brać te co w ciąży brałam do 3 mies. (jeśli karmię piersią bo jeśli nie to nie brać)
i do 2 miesięcy brałam co dzień a teraz jak mi się przypomni to łyknę Adasiowi nic nie jest :)

A kupy Adaś też robił przy każdym karmieniu ale raz miał zastój 4 dniowy a potem 7 dniowy i teraz już nie robi kup w nocy i robi ogólnie 1-2 na dzień :)
 
tylko nie oczekuj efektów po 1 godz., ja wypiłam o 16.00 jakoś a nawał był po 24.00

a koleżanka żeby efekty były piła po 3 filiżanki dwa dni, dopiero COŚ ruszyło - ale ona dokarmiała butlą 3 razy :( teraz już pije herbatkę i dokarmia tylko raz

ja dokarmiam czesciej niz 3 razy :( a pije karmi, bawarke, herbatke z kopru, herbatke na laktacje hipp i srednio z ta laktacja

Dzis kupie te herbatke i zobacze jak zadziala na mnie :) najwyzej poczekam pare dni na efekty
 
reklama
Witam.;-)

Dzięki dziewczyny za pocieszenie ale M jest w domu na urlopie a nie tylko na weekend, stąd moje nerwy:crazy:. Weekend to bym jakoś zniosła, zęby zagryzła i tyle a tu jeszcze tyle dni! Jak mi wywinie kolejną taką akcję to go chyba pogryzę:growl:!


No i mam jednak półpaśca:-(. Całe szczęście, że to nie takie złe, a już się naczytałam w necie tylu rzeczy:szok:! Nawet leków nie dostałam bo oprócz wysypki nie mam żadnych objawów.
Kamień z serca mi spadł jak się okazało, że mogę normalnie karmić:tak:. Ponoć wyszło mi to z osłabienia. Poród, karmienie i częste przeziębienia(od starszaka z przedszkola) i finał jest taki.


Ja zażywam od dwóch tygodni feminatal i widzę po sobie poprawę kondycji:tak:: cera, włosy i przestały mi w końcu dziąsła krwawić.

gabriella też spróbuję sobie tej herbatki:happy:. Ma zupełnie inny skład niż ta którą piję teraz(hipp). Hipp jako główny składnik ma anyż.

Ładny dzień się zapowiada.
 
Do góry