Cześć kochaniutkie.
Ja już szczerze mogę powiedzieć że jestem gotowa,z mężem baraszkujemy codziennie,wczoraj nawet wysprzątałam całe mieszkanie i poszłam odśnieżać ale jak dziś w dwupaku tak w dwupaku.Już niedaję rady,ledwo się ruszam i czuję się jak hipcio. Ale dziś nie chcę żeby mała się urodziła,niech poczeka do jutra,bo brat ma urodziny i nie chciałabym żeby Wiki miała razem z bratem:-)
Jeśli chodzi o markety to kase dla inwalidów to zupełnie co innego z tego co się dowiedziałam od kasjerki,ona poprostu szersza jest i przez to przystosowana do wózków.Ja chodzę do kasy dla 10 artykułow:-)
To śmigam obiadek robić. Miłego dnia:-)
Ja już szczerze mogę powiedzieć że jestem gotowa,z mężem baraszkujemy codziennie,wczoraj nawet wysprzątałam całe mieszkanie i poszłam odśnieżać ale jak dziś w dwupaku tak w dwupaku.Już niedaję rady,ledwo się ruszam i czuję się jak hipcio. Ale dziś nie chcę żeby mała się urodziła,niech poczeka do jutra,bo brat ma urodziny i nie chciałabym żeby Wiki miała razem z bratem:-)
Jeśli chodzi o markety to kase dla inwalidów to zupełnie co innego z tego co się dowiedziałam od kasjerki,ona poprostu szersza jest i przez to przystosowana do wózków.Ja chodzę do kasy dla 10 artykułow:-)
To śmigam obiadek robić. Miłego dnia:-)