GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[(: Anka :)]

Hej!
Melduje sie ze zyje choc co to za zycie. Cisnieniomierz przestal mierzyc mi cisnienie odkad osiagnelam puls 40 przy wysokim cisnieniu (okolo 140/80, 150/90 itd.)! Nie wiem co robic, do srody niedaleko, ale tak sie boje ze to wplynie na małą..... Najnizej mialam puls 38.... zastanawiam sie czy mi jeszcze to serce bije... moze ktoras cos wie wiecej na ten temat, jak to wplywa na małą i czy wpływa? :-(


Tunia piekne zdjecia na fb. Swietna fryzura! Dzieki za przyjecie zaproszenia

 

[sunnflower]

Anka a może ten ciśnieniomierz coś nie halo - zmierz sobie sama na nadgarstku ile razy na minutę pulsuje - bo aż mi się wierzyć nie chce żebyś przy pulsie 38 była przytomna - moze się urządzenie popsuło.
A mnie telepią jakieś dreszcze- może się przeziębiłam - choć to byłoby dziwne zjawisko jak się non stop w domu siedzi żeby się jeszcze przeziębić

 

[asjaa]

cześć

hejcz współczuję kiepskiego stanu po cc:-( to ten stan zapalny zrobił się już po wyjściu ze szpitala? u mnie też się szykuje 2 cesarka, więc z wiadomych względów ze szczególnym napięciem śledzę doniesienia mam cesarzowych;-) życzę zdrówka!!

Anka ten puls to rzeczywiście niesamowicie niski. Chyba że coś się źle zmierzyło??
Bo jesli chodzi o ciśnienia, to 150/90 jest za wysokie. Może masz pożyczyć od kogs inny ciśnieniomierz?

 

[(: Anka :)]

Niestety to prawda. Z zegarkiem nam wychodzilo potem 42... mi tez sie nie chce wierzyc ze mozna miec taki puls i zyc, ale moj maz mierzyl sobie cisnieniomierzem cisnienie i dziala dobrze. Pozyczamy od tesciow teraz drugi. Zwariuje :-( :-( Taki puls juz mi sie pol doby utrzymuje.... skoczylo mi tylko na IP do 50 wiec wzruszyli ramionami..

 

[aga_2605]

Hej!
Melduje sie ze zyje choc co to za zycie. Cisnieniomierz przestal mierzyc mi cisnienie odkad osiagnelam puls 40 przy wysokim cisnieniu (okolo 140/80, 150/90 itd.)! Nie wiem co robic, do srody niedaleko, ale tak sie boje ze to wplynie na małą..... Najnizej mialam puls 38.... zastanawiam sie czy mi jeszcze to serce bije... moze ktoras cos wie wiecej na ten temat, jak to wplywa na małą i czy wpływa? :-(

Anka ja się zmagam z nadciśnieniem od kilku lat, więc w ciąży też nie mogłoby być inaczej... Mogę Ci co nieco powiedzieć na ten temat. Mój gin. twierdzi że ciąża z nadciśnieniem to ciąża wysokiego ryzyka, poza tym jak Ty masz wysokie ciśnienie, to przepływy mogą być gorsze i do dziecka może przenikać mniej krwi (ale nie musi), mój lekarz zawsze mi powtarza że z wysokim ciśnieniem na tym etapie ciąży to zawsze IP, nie ma żartów i lepiej dmuchać na zimne. Jeżeli dodatkowo boli Cię mocno głowa, puchniesz, masz kłopoty ze wzrokiem bądź zawroty głowy, to szpital obowiązkowo bo może dojść do zatrucia. A przy wysokim ciśnieniu to zalecane jest leżenie na lewym boku bo wtedy przepływy są najlepsze i dużo dużo odpoczynku.
Ja nigdy nie miałam niskiego pulsu, dla uspokojenia ja bym pojechała to skontrolować.

 

[(: Anka :)]

No wlasnie bylam dzis na IP, ale mam leki na nadcisnienie wiec ich nie zruszyl puls bo mi podskoczyl akurat. Powiedzieli ze jak sie powtorzy mam znow przyjechac. Moge sobie tak codziennie jezdzic :/ To sie ciagle powtarza! Ja nigdy nie mialam z tym problemow wiec zielona jestem. Dopiero w ciazy teraz... Chce przeczekac do srody bo wtedy mam skierowanie juz na cc. Ale dziekuje za rady. Poleze na lewym boku, odpoczne - jakby ci sie jeszcze cos przypomnialo to pisz!

 

[gufi]

madalia, hejcz, mamolka - witajcie z powrotem na BB ))) buziaczki dla Waszych maluszkow!

Tunia - moja Ninka od dawna ma malowane paznokcie, bo niestety jak ja sobie maluje, to nie da sie inaczej ... kiedys tez bylam przeciwna, teraz mnie juz to tak nie emocjonuje

ja dzis spedzilam 1,5 godziny na spacerze - wchodzilam chyba z 15 razy na gorke i przeciagnelam Ninke przez pol parku na sankach. potem obiad i wizyta w galerii handlowej - chodzilismy chyba ze 3 godziny kregoslup i nogi mi juz odpadaja, ale o dziwo brzuch nie stwardnial mi ani razu - cos nie zanosi sie na rychly porod

dzis caly wieczor mam zamiar lezec na kanapie, bo nie mam juz na nic sily ...

 

[Antylopka]

Anka a może ten ciśnieniomierz coś nie halo - zmierz sobie sama na nadgarstku ile razy na minutę pulsuje - bo aż mi się wierzyć nie chce żebyś przy pulsie 38 była przytomna - moze się urządzenie popsuło.
A mnie telepią jakieś dreszcze- może się przeziębiłam - choć to byłoby dziwne zjawisko jak się non stop w domu siedzi żeby się jeszcze przeziębić

chciałam zapropoować to samo...

Niestety to prawda. Z zegarkiem nam wychodzilo potem 42... mi tez sie nie chce wierzyc ze mozna miec taki puls i zyc, ale moj maz mierzyl sobie cisnieniomierzem cisnienie i dziala dobrze. Pozyczamy od tesciow teraz drugi. Zwariuje :-( :-( Taki puls juz mi sie pol doby utrzymuje.... skoczylo mi tylko na IP do 50 wiec wzruszyli ramionami..

... ale skoro sprawdzone, to na druga dobe pojechałabym to skonsultować, bo to nie jest normalne

dzień dobry

wpadam tylko na chwilkę- wczoraj, po 10 dniach męczarni szpitalnej, wyszliśmy do domku

próbuję się ogarnąć ze wszystkim- póki co jest dobrze.

mężowi skończył się urlop w trakcie mojego pobytu w szpitalu, na szczęście teraz wypadł wolny weekend. Od poniedziałku jestem rzucona na głęboką wodę więc zobaczymy jak sobie poradzę

pozdrawiam wszystkie cieplutko

powodzenia w domu zawsze lepiej
mi juz trzeci dzień w szpitalu sie dłużył nieprzecietnie, a 10... uff!

Witam Koleżanki
Niestety powrót do pełnej aktywności na bb zajmie mi jeszcze trochę czasu, bo mam jakiś pieprzony stan zapalny w ranie po cc i cały czas gorączka do 40 stopni i ból. Biorę antybiotyki i czekam na poprawę. Chwała Bogu, że Igor jest złotym dzieckiem, je, śpi, robi kupki i czasem (najchętniej między 23 a 2 w nocy) zbiera mu się na opowieści wspomnień z brzucha a Tatuś spisuje się na medal więc ja tak naprawdę tylko karmię
Widzę, że 29 listopada jest na razie rekordowy jeśli chodzi o liczbę urodzonych grudniaków
Wszystkim rozpakowanym serdecznie gratuluję a oczekującym życzę cierpliwości i szczęśliwego rozwiązania.

witaj
kuruj się i korzystaj z pomocy wszystkich, aby nabrać sił.

 

[aga_2605]

Anka, ja też biorę leki na nadciśnienie ale już leżałam 3 razy w szpitalu żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, za każdym razem lądowałam z innego powodu ale zawsze wpisywali mi w kartę nadciśnienie i robili kompleksowe badania czy nie mam zatrucia, czy ciśnienie nie wpływa na dziecko... Jeżeli Ci nie przejdzie, albo jutro będzie to samo to jedź z powrotem i niech Cię zbadają porządnie a nie odsyłają. Miejmy nadzieję ze to tylko chwilowe i jutro już wszystko będzie ok

 

[joamar]

Hej dziewczynki witam wieczornie,
Mamolka super, że w końcu w domku jesteście.
My właśnie z Teatru Muzycznego wróciliśmy Julii się strasznie podobało zresztą nam też jestem bardzo szczęśliwa, że udało się wyjść gdzieś, bo jakoś te kina dla bobasów mnie nie przekonują.
Tunia zgadzam się, że dziecku 7 letniemu nie jest potrzebny komp, w prawdzie Jula ma w pokoju ale tylko dlatego, że u niej jest biurko i tylko kompa się włącza jak mała idzie spać w sobotę, żeby mogła bajkę oglądać. Fakt, że czasem też chce pograć w ubieranki ale robi to na moim lapku.
Cwietka mi też się fatalnie śpi, wstaję po 10 razy dziennie, poza tym śpię na siedząco i wcale tak na prawdę mi się nie chce spać tylko czuwam.
Ja też cały czas zmagam się z ciśnieniem do tego obrzęki czyli możliwa gestoza ale niestety boje się już iść na IP bo znów mnie wyśmieją, teraz lekarz mi dopiero kazał przyjść jak będzie 140/100 a ja mam tylko około 150/90 więc siedzę w domu puls zazwyczaj około 80