reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Ewa - ja też chciałam się dzisiaj przespacerować, ale jak się dowiedziąłam, że jest -15, to się rozmyśliłam. Jeszcze by mi nos zmarzł. Herbatką się chętnie podzielę, właśnie piję taką cynamonową, świąteczną.

Kliwia - ja przepowiadające miałam, a teraz jak już termin to nagle cisza, więc może u Ciebie będzie na odwrót. Trzymam kciuki, żeby się udało przed 08.12. A swoją drogą te wszystkie urzędy to bym wysadziła w powietrze.
 
reklama
Tunia teść przechodzi powtórna szkołę życia. Bardzo dobrze. To nieźle,że jeszcze uczą na Punciakach. U nas od iluś lat są Micry. Choć z tego co wiem jest możliwość zdania na Punto, bo jest jakaś nauka jazdy co ma jedno Punto.
a u nas same peugoty... a stan techniczny niektorych jest masakryczny-pogniecione bez swiateł...
 
Czy ktoraś z was będzie rodziła na Chałubińskiego we Wroclawiu?

Ja też się ciekawię o co chodzi, bo kliniki to mój drugi typ na poród.
Własnie zadzwoniłam do Labolatorium na Chałbińskiego i jest już wynik na paciorkowca. Męża wyślę bo on ma rzut beretem z Reja.

U mnie wywoływanie Hani tez nic nie dawało, ale i tak się teraz nie poddaję i obowiązkowo seksik raz dziennie, skakanie na piłce i taniec z córeczką. Nawet jak nie wywoła to porodu to szyjka i miednica się lepiej przygotują.
Przynajmniej zrobiła się miękka od ostatniej wizyty, a i Emilka ma szanse na wpasowanie się w kanał, bo jak narazie balotuje sobie i wbija się w bioderko mamusi.
 
nie licze na porod przed 8.12

wiec mowi sie trudno jakos trzeba bedzie sobie poradzic za 2000zl w trojke. a od kwietnia namietne poszukiwania pracy dla mnie.
 
Adaś dziś w nocy wojował przez 2 godziny - nie płakał, tylko chciał cyca lub na ramieniu oglądac pokoik. Wiki się obudziła o 4 w nocy, zeby się nim zając i tez nie chciała spac. Wczesniej było ja trudno namówić na spacer, nawet próba przekupstwa kupnem harribo nie zadziałała. Dopiero karuzela - nie wiem czy teraz codziennie będzie trzeba ja tak namawiać? Kąpiel to tez była wojna, w końcu ustąpiła, jeśłi Adaś bedzie z nia w łazience i ona mu pokaże jak duże dzieci biora prysznic same.
ufff... zobaczymy jak bedzie dzis

Bodzinka - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Sun - gratuluję wody. Ale w pierwszym momencie pomyślałam o....... wodach płodowych :-D
hehe, ja też o tym pomyslalam:)
Sun-Kolezanka z Paryża nie miała ciepłej wody przez 3 tygodnie, bo nie potrafili naprawic, bo ciagle im czegos brakowalo...

Antylopka - fajnie, że już w domku. Zazdroszczę Ci strasznie, bo ja ciągle z brzuchem, a też miałam rodzić 28.11.
jak sprawdziłam co wpisali w karte porodu, to oni (FR) w sumie innaczej wpisują termin, bo na koniec 41 tc. Mam wpisane, że Adaś się urodził 40 t +2 dni (czyli wychodzi na polski termin, 27.11, ze prawdiłowy)

a co do przyspieszenia porodu to słyszałam, że tylko symulacja brodawek jest skuteczna. ale nie wiem, nie próbowalam... za to jeżeli chodzi o seks to u mnie w 38 tygodniu nie wywołuje nawet skurczy tak więc nie sądzę, żeby to mi coś pomogło :D
stymulacja brodawek zwiększa skurcze - jak się zacznie poród i będzie sie je stymulować, to poród przbiega szybciej - rozwarcie szybciej postępuje.
na moim przykładzie widać, że jedynie burza i grzmoty przy Wiki zadziałały, nic innego... za to pod ktg miałam zakaz od położnej stymulacji brodawek, bo sie "bała", ze urodze zanim mąż wróci z kolacji - około 15 minut mu to zajęło.
 
a u nas same peugoty... a stan techniczny niektorych jest masakryczny-pogniecione bez swiateł...

U nas nawet niezłe te Micry, malo poobijanych. Gorzej z tymi egzaminacyjnymi, bo mają rozregulowane swiatła -kierunkowskazy i światła są w jednym miejscu i zmieniajac kierunkowskaz przy okazji zmieniasz światła. Wiele osób nie zdało egzaminu z tego powodu.
 
tunia ja bym sie na Twoim miejscu zarejestrowala, nie ma az takiego klopotu z podpisywaniem listy bo sie idzie raz na 3 miesiace - a w przypadku ciazy to i tak nie oferuja nic na podpisywaniu. A jak urodzisz w trakcie pobierania zasilku dla bezrobotnych to CI beda placic jego kwote przez 20 tygodni macierzynskiego - i wtedy jak zaniesiesz zasiwadczenie ze szpitala z adnotacja urlop macierzynski to nawet jesli bedziesz miala w tym czasie [po porodzie] termin podpisania listy, to to zaswiadczenie zwalnia z tego obowiazku. nie wiem ile Ci tego zasilku przyslugiwalo. u mnie bylo to mneij wiecej 300zl na reke. zawsze na pieluchy by bylo.
Idz sie lepiej zarejestrowac :)
 
Tunia bardzo dobrze. Chyba mnie źle zrozumiałaś, ja sie z tego nie śmieję, bo to przykre, ale napisałam to w sensie, że pokazałaś, gdzie tescia miejsce.
 
reklama
UUUf ja już w domku, po zakupach, wyniki odebrałam, są nawet ok - cud jakiś bo hemoglobina mi podskoczyła do całych 12!!! więc mieszczę się w normie:))) HBS ujemny (zreszta ja sie szepiłam przed pierwszą ciążą)a WR jeszcze nie mieli... :/

Tunia powiedz co wywalił mądrego teściunio :-D ;p

kliwia przykro mi z powodu problemów pieniążkowych:(.... eeech, zreszta kto ich nie ma, ja tyle co wypłatę dostałam 1.XI a już mi z tej całej kasy 700 zł zostało, a gdzie święta, prezenty i zycie do końca mies???!!! kasa topnieje niemiłosiernie...
jeszcze mi apteka została - dzidziusowe rzeczy - spirytusik do pępuszka, Bepanthen i sól fizjolog.

Co do spirytusiku to jak to jest, bo nie pamiętam - rozrabiałayście ten 90% ? czy zostawić taki , jak jest, bo mi się zdawało że rozrabialiśmy przy Wiktorku a M twierdzi że nie. ://

wstawiłam dzis zupę fasolową, zachciało mi się, a wieczorem będę po suficie fruwać hehe, dobrze że M dziś idzie na imprezkę firmową hehe

Idę zaraz włosy farbować, nie chce mi się ale to już mus w moim przypadku, mam mase siwych włosów grrrr

Antylopka jak fajnie że juz masz swoją dwójeczkę, eeewch też bym juz chciała tak w nocy wstawać do maluszka:) wiem, wiem - potem człowiek ledwo żyje i czasem schowałby ta kruszynkę choć na pare godz. z powrotem do brzucha no ale sama wiesz... najwazniejsze że zdrowy dzieciaczek i poród pomyślny za Wami:)
 
Do góry