oj Kochana współczuję tych problemów zdrowotnych mam nadzije ze szybko sie z nimi uporaszhej dziewczyny.
Ja tylko na chwileczkę - chciałam powiedzieć że wróciłam ze szpitala (...po 18 dniach!). Synuś ma się dobrze, trochę daje mi się we znaki nocą, a w dzień śpi jak aniołek. Niestety pełnię szczęścia odbiera mi fakt, ze ze mną jest gorzej, nie mogę się nim zajmować, tak jak bym chciała - wciaż leżę, bo tylko w tej pozycji ból jest do zniesienia. Lekarze nie wiedzą co mi jest, podejrzewają krwotok podtwardówkowy lub podpajęczynówkowy, ale ja sądzę że to podciśnienie śródczaszkowe. Muszę załatwić sobie rezonans magnetyczny, ale że jest koniec roku, no to chyba tylko prywatnie (800zł).
Co do cesarki - pierwsze dwa dni są nieciekawe, ale potem szybko sie wraca do formy, także nie taki diabeł straszny...
Pozdrawiam was i trzymam kciuki za szybkie i mozliwie bezbolesne rozwiązania:-)
reklama
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
cieszę się że już w domciu jesteście byleby Twoje zdrowotne problemy sie szybko wyjaśniły - ten krwotok to wynik znieczulenia czy ciąży? Zdrówka Ci życzę z całwgo serca i szybkiego powrotu do formy bo wyobrażam sobie ja Ci ciężko na codzień bo przecież przy maluszku tyle trzeba zrobić. Mam nadzieję że mąż staje na wysokości zadania Trzymajcie się i odzywaj się w miarę możliwości no i czekamy na zdjęcie Cyprianka!!! ))hej dziewczyny.
Ja tylko na chwileczkę - chciałam powiedzieć że wróciłam ze szpitala (...po 18 dniach!). Synuś ma się dobrze, trochę daje mi się we znaki nocą, a w dzień śpi jak aniołek. Niestety pełnię szczęścia odbiera mi fakt, ze ze mną jest gorzej, nie mogę się nim zajmować, tak jak bym chciała - wciaż leżę, bo tylko w tej pozycji ból jest do zniesienia. Lekarze nie wiedzą co mi jest, podejrzewają krwotok podtwardówkowy lub podpajęczynówkowy, ale ja sądzę że to podciśnienie śródczaszkowe. Muszę załatwić sobie rezonans magnetyczny, ale że jest koniec roku, no to chyba tylko prywatnie (800zł).
Co do cesarki - pierwsze dwa dni są nieciekawe, ale potem szybko sie wraca do formy, także nie taki diabeł straszny...
Pozdrawiam was i trzymam kciuki za szybkie i mozliwie bezbolesne rozwiązania:-)
candyC super czytać takie wieści, jeszcze zobaczysz jak los Ci wynagrodzi na pewno będziesz bardzo szczęśliwa - już to widać!
Ja dzis poleguję, niby te skurcze ustapiły ale ciągle czuję większy bądź mniejszy ból miesiączkowy:/ wzięłam już dwie nospy forte
missiiss ooo jednak w domciu jeszcze bez Jasia i dobrze, niech siedzi, każdy dzień na wage złota!!! trzymajcie się
Ostatnia edycja:
cristalrose obyś szybko się uporala z tymi problemami. co do rezonansu to nie wiem jak tam u Ciebie ale u mnie lekarz jak była potrzeba to mi bardzo szybko na NFZ załatwił. no ale zanim on zadziałał to mi mowili, że czekać mogę nawet kilka miesięcy... ja już też chciałam prywatnie iść ale dobrze, że mam lekarza jakiego mam i jego nazwisko i interwencja mogą zdziałać cuda
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
no to tylko sie cieszyć!!!!No a u nas strajk i nawet skurcze przepowiadajce poszły precz....
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
cristalrose - fajnie, ze juz w domku :-) wrzuc jakies fotki Cyprianka. szkoda, ze masz te bole glowy. ostatnio u mojego lekarza polozna tlumaczyla babeczce, ze takie bole to moze byc powiklanie po znieczuleniu podpajeczynowkowym ...
Tunia - jasne, najlepiej to by bylo po 34 tc we snie lewitowac ja spie glownie na lewnym boku i na plecach. na prawym nie za bardzo moge, bo Alicja ma tam raczki i od razu mnie wali po pachwinach
sarka - dopiero weszlam na forum. mam nadzieje, ze znalazlas przepis na ten sosik ...
Tunia - jasne, najlepiej to by bylo po 34 tc we snie lewitowac ja spie glownie na lewnym boku i na plecach. na prawym nie za bardzo moge, bo Alicja ma tam raczki i od razu mnie wali po pachwinach
sarka - dopiero weszlam na forum. mam nadzieje, ze znalazlas przepis na ten sosik ...
Antylopka
Potrojna mamuska
my po spacerku i obiadku, potem Wiki oglądała Króla Lwa z moją mamą, a ja spałam. Teraz na dworze wariują na hulajnodze.
Zrobiłam do obiadu surówkę z kiszonej kapusty - hit dnia , tak jak wczorajsze ogórki kiszone z kolacji, hehe Najchętni3ej wszystko bym zjadła na raz, ale takie rarytasy nie trafiaja się tutaj, więc muszę sobie dzielić na więcej dni, bo nie dokupię przecież
ale dzisiejsza noc przespana bez pobudki
CandyC - cieszę się, że się układa, a najbardziej z tego, że Ci humor dopisuje
Zrobiłam do obiadu surówkę z kiszonej kapusty - hit dnia , tak jak wczorajsze ogórki kiszone z kolacji, hehe Najchętni3ej wszystko bym zjadła na raz, ale takie rarytasy nie trafiaja się tutaj, więc muszę sobie dzielić na więcej dni, bo nie dokupię przecież
bo to weekend, mój tez odpoczywa, ale nie narzekam, mam zamiar nabrać sił przez weekend i w tygodzniu urodzić... szkoda, że trudno to sobie samemu zaplanowac...No a u nas strajk i nawet skurcze przepowiadajce poszły precz....
mam to samo - tak się odpycha łapkami, że mnie budziTunia - jasne, najlepiej to by bylo po 34 tc we snie lewitowac ja spie glownie na lewnym boku i na plecach. na prawym nie za bardzo moge, bo Alicja ma tam raczki i od razu mnie wali po pachwinach
.
ale dzisiejsza noc przespana bez pobudki
ja się w nocy przekręcam i śpię różnie, ale znacznie więcej na lewym boku, bo mi po prostu najwygodniej.jeszcze baba w SR powiedziała, żeby spać tylko na lewym boku, a na plecach po 34 tc leżeć nie dłużej jak 5 min... tylko czy ona wie jak trudno jest przespać całą noc na jednym boku i jak przy tym boli biodro????
CandyC - cieszę się, że się układa, a najbardziej z tego, że Ci humor dopisuje
Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
hej dziewczyny.
Ja tylko na chwileczkę - chciałam powiedzieć że wróciłam ze szpitala (...po 18 dniach!). Synuś ma się dobrze, trochę daje mi się we znaki nocą, a w dzień śpi jak aniołek. Niestety pełnię szczęścia odbiera mi fakt, ze ze mną jest gorzej, nie mogę się nim zajmować, tak jak bym chciała - wciaż leżę, bo tylko w tej pozycji ból jest do zniesienia. Lekarze nie wiedzą co mi jest, podejrzewają krwotok podtwardówkowy lub podpajęczynówkowy, ale ja sądzę że to podciśnienie śródczaszkowe. Muszę załatwić sobie rezonans magnetyczny, ale że jest koniec roku, no to chyba tylko prywatnie (800zł).
Co do cesarki - pierwsze dwa dni są nieciekawe, ale potem szybko sie wraca do formy, także nie taki diabeł straszny...
Pozdrawiam was i trzymam kciuki za szybkie i mozliwie bezbolesne rozwiązania:-)
Wracaj szybko do zdrowia.
Ha-NN-aH
BB fan
Dziewczyny!!!!
Najbliższa pełnia księżyca jest 21 listopada. Wtedy napewno któraś się "rozsypie".
Najbliższa pełnia księżyca jest 21 listopada. Wtedy napewno któraś się "rozsypie".
reklama
Podziel się: