ech i ja chyba też się skuszę, no choćby na umycie głowy, bo do kąpieli to mała mi się od razu przystawi...Witam i uciekam na kąpanko,noc minęła dobrze,zjem śniadanko i wanna![]()
reklama
Dokladnieno to ja jeszcze sobie pozwalam -2,5 letnia córcia też słodko potrafi się wtulić, najlepiej jak zasypiając powinna dać mi buzi w nos inaczej nie moze zasnąć, ale jak będzie drugie dziecko pamiętam jazdę jak w nocy karmiłąm na leżąco w łóżku naszym i niestety zasypiałam - spałam czujnie, ale starsze dziecko nie będzie już tak czujne i może się władować na maleństwo... pozostaje samodyscyplina i odsyłąnie wszystkich do swoich łóżek bez ustępstw typu "no dobra tylko tym razem"

missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
no hej hej 
antylopka ty jedyna mnie rozumiesz widze , wlasnie o to chodzi tu mi mowi ordynator rodzic a tu inny cos innego i jazdy takie ale mam newsa z ostatniej chwili
!!!!!
bylam na usg bo wczoraj skurcze dzisiaj skurcze iii jasiek ma 3400
wszystko dokladnie doktor zbbadal i mowi ze jest w pelni dojrzaly nie maproblemow z rodzeniem. szyjka go juz nie interesuje. i jak sie juz skurcze na dobre rozbujaja idziemy rrodzic
jupiii wiec looz
moze sie uda to na weekend albiow tygodniu przywitamy malego jasia 
wymialy ma na 38 tydzien i kilka dni i zadne nie odbiega od siebnie roznia sie tylko 2 -3 dniami ale nie sa mniejsze od 38tc.
i tak z dobrych wiadomosci jeszcze to to ze cukrzyca mi sie cofa
fenoterol juz nie podwyzsza
i lekarze sie zastanawiaja czy ja mam dobrze termin wyliczony
w kazdym badz razie jest ok
a to najazniejsze
bodzinka ja od 3 w nocy sie meczyulam mi cos wlazlo a myslaklasm ze to skurcze i caly aler lewy bok mnie blal. pol brzucha i pol plecow cala lewa strona dechy... ale przed chwila puscilo ufff
ewwe trzzymam kciuki zayte i te wody&&&&&&&&&&&&
antylopka ty jedyna mnie rozumiesz widze , wlasnie o to chodzi tu mi mowi ordynator rodzic a tu inny cos innego i jazdy takie ale mam newsa z ostatniej chwili
bylam na usg bo wczoraj skurcze dzisiaj skurcze iii jasiek ma 3400
wymialy ma na 38 tydzien i kilka dni i zadne nie odbiega od siebnie roznia sie tylko 2 -3 dniami ale nie sa mniejsze od 38tc.
bodzinka ja od 3 w nocy sie meczyulam mi cos wlazlo a myslaklasm ze to skurcze i caly aler lewy bok mnie blal. pol brzucha i pol plecow cala lewa strona dechy... ale przed chwila puscilo ufff
ewwe trzzymam kciuki zayte i te wody&&&&&&&&&&&&
Ostatnia edycja:
no hej hej
antylopka ty jedyna mnie rozumiesz widze , wlasnie o to chodzi tu mi mowi ordynator rodzic a tu inny cos innego i jazdy takie ale mam newsa z ostatniej chwili!!!!!
bylam na usg bo wczoraj skurcze dzisiaj skurcze iii jasiek ma 3400wszystko dokladnie doktor zbbadal i mowi ze jest w pelni dojrzaly nie maproblemow z rodzeniem. szyjka go juz nie interesuje. i jak sie juz skurcze na dobre rozbujaja idziemy rrodzic
jupiii wiec looz
moze sie uda to na weekend albiow tygodniu przywitamy malego jasia
wymialy ma na 38 tydzien i kilka dni i zadne nie odbiega od siebnie roznia sie tylko 2 -3 dniami ale nie sa mniejsze od 38tc.i tak z dobrych wiadomosci jeszcze to to ze cukrzyca mi sie cofa
fenoterol juz nie podwyzsza
i lekarze sie zastanawiaja czy ja mam dobrze termin wyliczony
w kazdym badz razie jest ok
a to najazniejsze
bodzinka ja od 3 w nocy sie meczyulam mi cos wlazlo a myslaklasm ze to skurcze i caly aler lewy bok mnie blal. pol brzucha i pol plecow cala lewa strona dechy... ale przed chwila puscilo ufff
No to super wiadomosci

witam mamuśki.
widzę, że nie tylko ja mam kiepski nastrój. właściwie to nie samo kiepski ale strasznie nerwowy... ale szkoda w ogóe o tym gadać. z jednej strony wolałabym być w Irlandii teraz i nie widzieć co się tutaj dzieje. z drugiej jednak przynajmniej mogę spróbować coś zrobić chociaż sił mi brakuje. no w każdym razie nieważne. nie mam sił tłumaczyć o co chodzi.
narobilyście mi smaka na coś słodkiego :/ od początku ciąży nie jadłam prawie wcale a teraz jak was czytam to mam ochotę sobie iść coś upiec. aaa jeszcze małż chory pojechał do pracy - myślałam, że go rano zjem ze złości bo powinien z dupą w łóżku siedzieć, żeby się bardziej teraz nie rozłożyć a on stwierdził, że tak nie może i musi popracować póki może bo potem w grudniu z nami posiedzi w domu jak już urodzę.
ciekawe jak tam wiolcia...
missiiss trzymaj się dzielnie. daj radę chociaż tydzień - myślę, że małemu dobrze to zrobi
widzę, że nie tylko ja mam kiepski nastrój. właściwie to nie samo kiepski ale strasznie nerwowy... ale szkoda w ogóe o tym gadać. z jednej strony wolałabym być w Irlandii teraz i nie widzieć co się tutaj dzieje. z drugiej jednak przynajmniej mogę spróbować coś zrobić chociaż sił mi brakuje. no w każdym razie nieważne. nie mam sił tłumaczyć o co chodzi.
narobilyście mi smaka na coś słodkiego :/ od początku ciąży nie jadłam prawie wcale a teraz jak was czytam to mam ochotę sobie iść coś upiec. aaa jeszcze małż chory pojechał do pracy - myślałam, że go rano zjem ze złości bo powinien z dupą w łóżku siedzieć, żeby się bardziej teraz nie rozłożyć a on stwierdził, że tak nie może i musi popracować póki może bo potem w grudniu z nami posiedzi w domu jak już urodzę.
ciekawe jak tam wiolcia...
missiiss trzymaj się dzielnie. daj radę chociaż tydzień - myślę, że małemu dobrze to zrobi
super wieści!!! kciuki trzymamy zaciśnięte że aż bolino hej hej
antylopka ty jedyna mnie rozumiesz widze , wlasnie o to chodzi tu mi mowi ordynator rodzic a tu inny cos innego i jazdy takie ale mam newsa z ostatniej chwili!!!!!
bylam na usg bo wczoraj skurcze dzisiaj skurcze iii jasiek ma 3400wszystko dokladnie doktor zbbadal i mowi ze jest w pelni dojrzaly nie maproblemow z rodzeniem. szyjka go juz nie interesuje. i jak sie juz skurcze na dobre rozbujaja idziemy rrodzic
jupiii wiec looz
moze sie uda to na weekend albiow tygodniu przywitamy malego jasia
wymialy ma na 38 tydzien i kilka dni i zadne nie odbiega od siebnie roznia sie tylko 2 -3 dniami ale nie sa mniejsze od 38tc.i tak z dobrych wiadomosci jeszcze to to ze cukrzyca mi sie cofa
fenoterol juz nie podwyzsza
i lekarze sie zastanawiaja czy ja mam dobrze termin wyliczony
w kazdym badz razie jest ok
a to najazniejsze
bodzinka ja od 3 w nocy sie meczyulam mi cos wlazlo a myslaklasm ze to skurcze i caly aler lewy bok mnie blal. pol brzucha i pol plecow cala lewa strona dechy... ale przed chwila puscilo ufff
ewwe trzzymam kciuki zayte i te wody&&&&&&&&&&&&
missiiss to faktycznie spory z niego Jaś
))
tylko nie mam pojęcia o co chodzi tym lekarzom? Po jaką cholerę wczoraj powstrzymywali skoro dzisiaj stwierdzili, że jednak masz rodzić???!!! przedwczoraj też mówili, że masz rodzić... może jutro znowu stwierdzą, że jednak nie...współczuję ci kochana takiej sytuacji i niepewności...Buźka!
tylko nie mam pojęcia o co chodzi tym lekarzom? Po jaką cholerę wczoraj powstrzymywali skoro dzisiaj stwierdzili, że jednak masz rodzić???!!! przedwczoraj też mówili, że masz rodzić... może jutro znowu stwierdzą, że jednak nie...współczuję ci kochana takiej sytuacji i niepewności...Buźka!
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
missiiss to bardzo bardzo dobre wiadomości!!!!!!!! szczęście że Jaś ma takie parametry
)) ważne- niech zdecydują raz a dobrze czy czas już czy nie czas! a skoro stwierdzili że droga wolna no to tylko czekamy
trzymam kciuki w takim razie bardzo bardzo mocno!!!!

no co do lekarzy to ja już też nie wiem o co im chodzi u missiiss. powinni się jakoś dogadać i być zgodni a to wygląda jak by jeden podważał kompetencje drugiego... jakby każdy chciał robić po swojemu na złość drugiemu lekarzowi. dziwne to. no w każdym razie czekamy na zdrowego Jasia 
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
miissiiss - nie raz na zajęciach byłam świadkiem, jak dwaj różni lekarze co innego mówili tylko dlatego, że każdy chciał bardziej swojej pacjentce "pomóc".
a tak to jest, że jak Ci coś powiedzą, to się na to nastawiasz. Nie wiem jakim zyskiem dla dziecka ma być wymęczenia mamy - fizyczne cierpieniem i bólem, ale tez psychiczne - ciągłym zmienianiem zdania i sprzecznymi informacjami. Wtedy nie mozna czuc się pewnie.
&&&&&&&&&&&&&&&&& kciuki za szczęśliwy i naturalny poród:*
a tak to jest, że jak Ci coś powiedzą, to się na to nastawiasz. Nie wiem jakim zyskiem dla dziecka ma być wymęczenia mamy - fizyczne cierpieniem i bólem, ale tez psychiczne - ciągłym zmienianiem zdania i sprzecznymi informacjami. Wtedy nie mozna czuc się pewnie.
&&&&&&&&&&&&&&&&& kciuki za szczęśliwy i naturalny poród:*
Podziel się: