gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
U mnie jest to samo tylko że ja muszę kupować nie tylko dla maleństwa ale i dla niej,bo inaczej awantura murowana, i to mnie martwi strasznie,nawet ostatnio musiałam jej smoczek kupić,wprawdzie go nie używa tylko lalką wpycha ale sam fakt mnie martwi.
u nas tego nie ma - moze dlatego, ze Ninka dostala wiele nowych rzeczy, a stare poszly dla Alicji - np. komoda, kolderka. wszystkie rzeczy dzidziusiowe ogladamy razem i opowiadam jej, jak to bylo przy niej. ale i tak mysle, ze nie unikniemy zazdrosci czy jakis dziwnych zachowan. kiedys jakis psycholog dzieciecy porownal sytuacje starszego dziecka do takiej: prosze sobie wyobrazic, ze nagle maz przychodzi do domu z obca kobieta i mowi do nas: od dzisiaj to bedzie moja druga zona i bedzie z nami mieszkac. musisz ja kochac, oddac jej czesc ubran i bizuterii. no i musze jej teraz poswiecac wiecej czasu, zeby sie zaaklimartyzowala
