reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

hej :)
ja właśnie po śniadanku i muszę was nadrobić.
salomii zgadzam się też z tym paleniem. w innych krajach to norma, że nie można palić a tu robią wielką aferę. ja jestem zdania, że jak ktoś chce się truć to niech to robi ale niech wyjdzie na zewnątrz a nie dmucha innym. w irlandii jest zakaz palenia we wszystkich miejscach publicznych i jakoś nie ma afery. w dyskotekach, pubach żadnego dymu i tak to mogę przynajmniej tam posiedzieć a nie jak w Pl.
to samo się tyczy jazdy samochodem. w irlandii chyba nie ma koszmarnych mandatów ale ludzie są tak nauczeni, że jeżdżą ostrożnie, wszędzie sobie ustępują - pełna kultura. a w Polsce? jedna wielka masakra. Polak musi pokazać ile potrafi wyciągnąć jego auto. odzwyczaiłam się od tego wariactwa na drogach. na początku ten spokój tam mnie wkurzał, ale z czasem się przyzwyczaiłam i wiem, że to lepsze. i w naszych okolicach (tam gdzie mieszkaliśmy w irlandii) od początku roku był jeden wypadek śmiertelny, a tutaj? tutaj ostatnio w ciągu jednego dnia niedaleko mnie były 3 takie wypadki. jako kierowcy mamy okropną opinie na świecie a mi się wydaje, że te wszystkie szalejące łebki są z tego dumne - totalna głupota.

no nic - się rozpisałam a teraz idę was poczytać :)
 
reklama
Antylopka placki ziemniaczne tylko ze śmietaną! :pppp
mój M i mały jedza na słodko - posypane cukre, ja wolę na słono bądź z samą śmietaną.

Co do fajczenia to myslę że te zakazy otp u nas NIC nie zmienią, bo raz -jak piszecie, żadna to kara, a dwa ciekawa jestem kto tego dopilnuje. To tak jak z piciem piwa w miejscach publicznych hehe, nie można a u nas żulernia po ławkach placykowych się degustuje...
My mamy głupi naród i nic tego nie zmieni, ni kszty we mnie patriotyzmu, a szkoda:/
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczynki!

Ainah słyszałam. Właśnie z tego względu nie pożyczałam materacyka, tylko kupiłam nowy.

Salomi mnie ostatnio bardzo ciekawa sytuacja w związku z tym spotkała. Przez kłęby dymu papierosowego musiałam się przedrzeć wchodząc do szpitala! Bo nikomu nie chce się daleko chodzić, tylko stoją przy drzwiach głównego wejścia. I jakoś tam nikt na to nie reaguje, mam na myśli pracowników szpitala.

Moja dzisiejsza noc całkiem udana. Tylko jedna wycieczka do WC! Super osiągnięcie. Spałam prawie do 9. Ale wiecie co? Śpiącą jestem! Najchętniej to jeszcze przycięłabym komara:zawstydzona/y: Zastanawiam się, co dzisiaj robić. Troche ogarnę mieszkanko, ale to mi dużo czasu nie zajmie. I co wtedy? Muszę coś wymyślić.
 
GosiaB, salomii - tutaj (ale to sam paryż, nie cała francja) jeżdżą nie patrząc na pasy (których często nie ma namalowanych) i mnie to stresuje na rondach itp, bo jedzie wewnętrznym (lewym) pasem i nagle sobie zjeżdża z ronda bez kierunkowskazu Ale tak są nauczeni i jakoś stłuczek nie obserwuję. Co do prędkości, to nikt nie przekracza! mój mąż dostał mandat (z fotoradaru), bo jechał 91km/h na 80. Płacił 90 euro. nie ma wyścigów na autostradach

jeszcze do poczytania: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti...ykow,wid,12848442,wiadomosc.html?ticaid=1b3f2
 
Ostatnia edycja:
Sarka placki ziemniaczane ze śmietaną Mmmm pychotka, ja jeszcze śmietana i cukier...Ojej zjadłabym ale mi sie nie chce robić. Lodówka sie radosnie rozmraża. Mąż już sprawdził co robie, uspokoiłam go, ze nie rodzze...Jeszcze...
Ja też stawiam, ze pierwszy świat ujrzy Jasiek. Oby wytrzymali do piątku...No ja jeszcze tydzień i niech si e dzieje wola nieba..Zreszta i teraz juz by nie było tak żle...Ale fenek dzielnie sie sprawuje, choć i tak mam skurcze przy nim...A jak ostatnio zapomniałam jednej tabletki to miałam taka jazde...Mam nadzieje, że się to nie odwidzi jak pójdzie całkiem w odstawke...
Ale ma lenia...Chyba za długo w domu juz siedze...Spac mi się chce...A w ogóle to cos miałam pisać i zapomniałam...Hmmmm..Jak sobie przypomne..A papierosy...Zakaz i tak nic nie da...Jak to u nas...A te oburzenia...Skoro palacze się tak burza to może niepalcy niech zaczną, że tak pózno zakaz wprowadzają. Chcą się truć, to niech sie trują...
 
cześć kobitki

jejku jaki śpiący dzień...coś czuję, że zaraz polegnę na jakąś godzinkę bo nie dam rady:baffled:

Mati mnie strasznie ostatnio rozczula. Strasznie uwielbia się przytulać do mnie, a w szczególności do brzuszka. Dzisiaj mówi do mnie, że mój brzuszek jest taki "gładki i pękaty":-D:-D:-D i powiedział to tak strasznie poważnie:-D

co do samopoczucia to stwierdzam, że każdego dnia jest coraz ciężej...już nie piszę co mnie boli i co ciągnie bo mam wrażenie, że wszystko

najpierw przez trzy tygodnie miałam straszny ból gardła, a teraz od tygodnia męczy mnie taki okropny szczekający kaszel. Orientujecie się odnośnie tych tabletek herbitussin kaszel, czy możemy je brać?
 
nadrobiłam... widzę, że niektóre mialy cieżki weekend tak więc współczuje.
Tunia mam nadzieję, że już się nie stresujesz tą kłótnią z C. kwestia wychowania - wszystko wyjdzie w praniu. a co do jego 7-letniej siostry to masakra. mój maly szwagier ma 5 lat, mój siostrzeniec ma 5 lat i zarówno jeden, jak i drugi rano wstają i sami się ubierają do przedszkola. mały od mojej siory to cały zadowolony, że może sam wyjść tu przed blok do dzieciaków. a co do jedzenia to moja chrześniaczka ma 2 lata i je sama!! wiadomo - jej jeszcze trzeba wszystko pokroić i uszykować ale siada do stołu i je. a jak jej się ktoś zapyta czy pomóc to tylko slyszy "nie, ja siama" :D

kategor wspólczuje przeżyć. mam nadzieję, że na tym koniec. żeby tych stresów się za dużo nie uzbierało w ciąży :)

ainah my też materacyk kupowaliśmy nowy bo raczej ma się unikać po kimś. ale to wiadomo - różnie z tym czasami jest.

co do facetów, rodzin, wydawania kasy... u mnie też raczej ja się tym zajmuję. ale zawsze pytam mojego A o zdanie, a on tylko odpowiada, że jak coś jest potrzebne to trzeba wydać i trudno. ja czasami z ciężkim sercem wydaje te pieniądze a on ma taki luz, że wszystko ma być jak trzeba a niestety za darmo nic nie dają hehe a rodzinka malo się wtrąca na szczęście. moja mamuśka sama mi tylko podrzuciła kilka rzeczy jak powiedziałam, że chce sobie wszystko uszykować już do szpitala, żeby potem nie było biegania

a z innej beczki to mnie coś brzuch boli... a Miki strasznie mało ruchliwy - schizy można dostać. wczoraj nawet o swojej stałej godzinie wieczorem nie chciał mnie jakoś pokopać. dzisiaj może z 2 razy się ruszył i cisza :/ pociesza mnie tylko to, że nie jestem z tym sama. a więc apeluje do wszystkich naszych malców, żeby nas porządnie pokopały!! :)
 
Hello dziewczynki
No dziś 15 więc mam nadzieję że w końcu rozpakowywanko się zacznie :)

Antylopka placki ziemniaczne tylko ze śmietaną! :pppp
mój M i mały jedza na słodko - posypane cukre, ja wolę na słono bądź z samą śmietaną.
degustuje.../

Mniam uwielbiam placki ziemniaczane ze śmietaną :)

Ainah Ja tez słyszałam,że powinno się kupować nowy materacyk
 
no Ty chyba tych mebli nie nosiłaś, co?
każdy materac powinien być nowy - tak samo jak dla dorosłych. A w praktyce, to zależy od jakości materaca i zużycia, bo eksploatują się w różnym stopniu i czasie.
Ja mam w Poznaniu wanienkę do wydania:) Zabrałaś? teraz mi się przypomniało... ale zawiecha ;-///

Meble nosił Marcin :)
Nie zabrałam wanienki bo nie wiedzialam o niej :) A co do materaca to w takim razie musze kupic, bo dostalam od tesciowej po siostrzenicy Marcina, ale faktycznie nie powinnam go zabierac...wiesz moze gdzie w Poznaniu moge kupic takie materace?
 
reklama
Witam - ja juz po sniadanku, dziecko w przedszkolu. mialam umyc okno w kuchni, ale jestem taka senna, ze chyba wroce do lozka :sorry2: niby dlugo spalam, ale budzilam sie chyba z 5 razy - a to siku, a to dziecku pic sie chcialo, a to budzi meza ... ale i tak nie narzekam, bo w pierwszej ciazy na tym etapie to juz wogole spac nie moglam!

moja Alicja jest ciagle bardzo ruchliwa - najbradziej rano po przebudzeniu i wieczorem. w nocy tez czasem fika koziolki :tak:

ainah - ja tez materacyk mam nowy, bo ten po Nince byl wlasnie troche odksztalcony

dolaczam sie do jedzacych placki ziemniaczane ze smietana :tak: z gulaszem tez lubie, ale w domu robie zawsze na slodko. Ninka je z dzemem.
 
Do góry