reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Cześć dziewczyny :)

Brzuch mi twardnieje jak oszalały. W nocy myślałam że nie wytrzymam. Rwa kulszowa nadal doskwiera. Wczoraj schodziłam z Zuzą po schodach i jak mnie złapało to myślałam że poręcz urwę. Za tydzień 15 listopada :) to która pierwsza ;)
 
reklama
No mysle, ze jeszcze tydzien, dwa i zacznie sie powoli rozpakowywanie :) z Ninka ja bylam jadna z pierwszych na pazdziernikowkach 2006, a teraz bede jedna z ostatnich ...

lece dalej sprzatac :/
 
hej dziewczyny,
leki mi pomagają i w końcu nie umieram z bólu.
w sobotę po tej wizycie lekarza wzięłam ten antybiotyk i paracetamol, ale noc dalej była w bólach, nieprzespana, masakryczna... aż się popłakałam mężowi, że biorę to badziewie, a dalej mnie boli, że nie mam siły i zaraz odjadę....
ale wczoraj już lepiej, nawet teraz moge normalnie jeść, a nie same zupy czy jogurty....

u nas leje od wczoraj, wiec szarzyzna straszna.... w sumie powinnam wyjśc do sklepu, bo mleko sie skonczyło juz wczoraj, ale jakos pogoda nie zachęca...
Marcin dziś wróci późno wieczorem, bo zmienia pracę i po tej obecnej jeszcze jedzie się już rozeznać w tej nowej, aby od poniedziałku już byc tam....
 
hej dziewczynki
0 jesteś misia a już się zaczynałam martwić. Ja w pracy siedzę - właściwie to półleżę, a jutro ta droga do Szczecina i z powrotem - no nic najwyżej urodzę po drodze w jakimś Gorzowie.
Mi to jest gorąco non stop - jestem mokra wiecznie, a nigdy nie miałam takich problemów.
Wczoraj rodzice dlai nam kołyskę tą coneco - bombowa jest. W środę mam wizytę więc może mi lekarz zdradzi jaki to ma cudowny przepis na przyspieszenie porodu, bo kręgosłup to mi się pewnie zaraz rozleci.
 
Wkurza mnie to że antyperspirant nie działa mi już i mam mokro pod pachami wrrr... Ale jak użyłam męskiego to zadziałał ale tylko raz,drugim razem znowu mokro :(((

Ja używam etiaxil-to taki maluśki roll-on pod pachy,polecam bo jest super. Smarujesz pachy na noc,rano zmywasz i się golisz,masz spokój z mokrymi pachami na jakieś trzy,cztwry dni. Można w ciąży używać,ja mam do skóry delikatnej. Całuski

Potwierdzam - etiaxil jest bardzo fajny. Ja na co dzień używam Nivei w kulce w sumie tylko dla zapachu, bo te zwykłe dezodoranty na mnie w ogóle nie działają, a etiaxilu raz na 2 tygodnie, w lecie czasem raz na tydzień. W ciąży jakoś mi się gruczoły chyba pozatykały, bo etiaxil stosuję raz na 2 miesiące i wystarcza ;) Ale ja mam do skóry normalnej, bo ten do delikatnej na mnie nie zadziałał zupełnie.
Trzeba go użyć na noc i poczekać aż wsiąknie, bo brudzi ubrania. Dość mocno piecze (szczególnie ten do normalnej skóry) i szczypie, lepiej go nie stosować zaraz po goleniu. Ale potem jest taki błogi spokój, że szok :)

wiecie co, świąteczny nastrój mnie powoli ogarnia:) najchętniej bym sobie puściła kolędy Preisnera...ale jeszcze chyba się wstrzymam:)

Córeczka mojego brata zasypiała rewelacyjnie przy tych kolędach, więc brat puszczał jej Preisnera gdzieś tak do Wielkanocy ;)

***
Na moje gardło albo zadziałało oscillococcinum, albo siła sugestii, ale już jest nieco lepiej :) Nie kaszlę przynajmniej...

Byłam w wydawnictwie oddać zlecenie, zahaczyłam o empik i poszalałam kupując 2 płyty i książkę :/ Mąż mnie zabije...
 
Hej mamuśki,
Ja czuję się śpiąca, ale to przez pogodę, miałam jechać do banku ale nie chce mi się w tą ulewę.
Ja tak jak u was, pocenie i uczucie gorąca, szczególnie jak jestem po prysznicu to strasznie mi gorąco. W sumie pierwsze co robię po wstaniu to otwieram okna.
Ja się śmieję że poród zamawiam na 05.12 bo 04.12 idę do fryzjera i teatru muzycznego na "piękną i bestię" i w nocy z 04 na 05 chciałabym zacząć rodzić bo dłużej chyba nie wytrzymam.
 
cwietka u nas w Poznaniu można wcześniej zadzwonić i się zapytać czy są miejsca na porodówce (żeby nie biegać od szpitala do szpitala) bo w tym roku faktycznie jest oblężenie i już były dni, że wysyłali za Poznań bo w żadnym szpitalu nie było wolnego łóżka. ale ja mam nadzieję, że to już za nami i w grudniu będzie spokojnie :-)
rodziłam na Polnej w 2007 i IP była zamknięta od soboty (ja przyjechałam we wtorek), najbliższy szpital który przyjmował z marszu to był chyba w Obornikach!! Minęło 3,5 roku i co??? nic miejsc nie przybyło! na polnej jest 10 sal, nie wiem ile w reszcie szpitali, ale jak widać za mało!! Tylko kogo to obchodzi?

Bodzinka, ja siedzę w tygodniu całe dnie sama w domu. Mąż wraca z pracy o 18 najwcześniej. Niby pracuję, ale ciężko było. Dopiero jak sobie uświadomiłam, że Franek jest ze mną cały czas, to mi jakoś lepiej :) Gadam do niego non stop jak głupia ;) Ale co tam - on to na pewno wszystko słyszy i rozumie :)

Tutaj normalnie tak się wraca z pracy, bo większość pracuje od 9 do 17. zanim się dojedzie do domu, to 18. jak teraz siedzę na macierzyńskim, to mam wrażenie, że cały czas jestem bez Marcina...
 
reklama
Cześć ciężarówki!
U mnie też pogoda ohydna. Chyba zaraz pójdę się zdrzemnąć, bo ciśnienie mnie zabija, a na kawę jakoś nie mam ochoty.
Sunnflower - podziel się tym sposobem Twojego lekarza na wcześniejszy poród. U mnie z kręgosłupem jeszcze w miarę ok, ale z wątroby to chyba jakieś kotlety mielone zostaną. Mała uwielbia gmerać sobie nogami w okolicy tego narządu; chyba jej jako zabawke kupię kilo wątróbki i położę do łóżeczka ;-) Termin mam na 30.11. i nie wiem jak ja mam do tego czasu wytrzymać.
Co do pocenia to też u siebie zauważyłam wzmożone, ale myślałam, że to kwestia tego, że zmieniliśmy kołdrę na zimową.

Olcia100 - też uwielbiam kolędy Preisnera, ale zazwyczaj strasznie się na nich wzruszam. Zwłaszcza na "Koledzie dla nieobecnych".
 
Do góry