reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Oczy mi wysychają... Duzo czasu przed kompem i soczewki robią swoje... Ale jak tu nie siedzieć przed kompem jak ciągle coś dopisujecie i każda chwila nieobecności to straty nie do nadrobienia :) Muszę w drodze do dentysty jakieś krople sobie kupić ;)

Ja polecam Hylo Comod - fajnie się je dozuje, bo nie spływają od razu, tylko trzeba przycisnąć tłoczek, dzięki czemu krople się nie marnują. No i można je używać na soczewki. Visiny też są dobre, ale zakrapla się je na "gołe" oko, a czasem w ciągu dnia trzeba oko nawilżyć też :)

Kiedyś miałam kupić torbę do szpitala w Realu,ale żadna mi nie spasowałaalbo drogie były.I dobrze że nie kupiłam bo wczoraj przypomniałam sobie,że u mamy jest jakaś,więc pojechałam po nią i właśnie się pakuję :-)))

Ja kupiłam w Realu przecenioną na 30 zł. Semi line. Bardzo pojemna, a zgrabna i lekka. Polecam :)

Dzieci śpią, jeśli są nauczone podróżowania w foteliku. Jak się zacznie wyciągać, bo płacze, bo nie chce itp, to potem będzie masakra!!

Nie wyobrażam sobie wyciągania dziecka z fotelika w czasie jazdy - za dużo się filmów z testów zderzeniowych i tego typu akcji naoglądałam. Jak auto jest w ruchu, to każdy siedzi przypięty pasami do swojego miejsca - czy mały, czy duży ;)
Mam znajomych, którzy swoje dzieci usypiali, wożąc je autem po mieście ;)

z tego co wiem to co 2 h trzeba sie zatrzymac i wyciagnącz fotelika...w nich dzieciaczki nie mają wygodnie

Też mi tak w sklepie z fotelikami mówili. Że 2 godziny to maks i potem trzeba zrobić przerwę w podróży.
 
reklama
Ja już mam w końcu meble zamontowane, po południu byłam z Julią na obiadku w knajpie przez montera nie było jak gotować. W drodze powrotnej wstąpiłam na zakupy do BOMI i znów mila niespodzianka i na mięsnym obsłużono mnie bez kolejki i Pani powiedziała że jak jestem w ciąży to mam korzystać a nie się chować:-):-):-):-):-) ja to mam szczęście. W Rossmanie kupiłam kosmetyki dla dzidzi.
A teraz Julia puszcza bańki i krzyczy na mnie że zrobiła dużą i pękła bo ja jej nie ratowałam:-D
 
ewa86 Wiem kochana ale jak ja byłam to nie było żadnych z Semi Line.Ta co wzięłam od mamy dziś tez jest w porzo,jak nowa :)

Mam znajomych, którzy swoje dzieci usypiali, wożąc je autem po mieście ;)

Też znam jedną parkę co tak robili heh.Dziwny sposób na usypianie i kosztowny trochę :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Misia masz rację cos opornie idzie tym listopadówką. Ja spadłam z grudnia na listopad to pewnie też nie jedna z nich ma termin na koniec października a tu cisza... Uparte te listopadowe dzieci ;-)A może właśnie dzieciom jesienno-zimowym się nie śpieszy?? Zobaczymy co u nas będzie :tak: ja dziś dopakowałam resztę rzeczy do torby. Od dwóch dni czuję bóle "na okres" co wieczór więc coś się gdzieś dzieje. Zaczynam się powoli oswajać z wizją szpitala. Dziś przygotuje sobie jeszcze piosenki na mp3 w razie bezsennych nocy ;-)

mamolka GRATULACJE!! Mikołaj powinien dostać prawo jazdy razem z tobą - w końcu uczestniczył w egzaminie :tak:


Dziewczyny jakie badania powinnam teraz zrobić?? czytałam, że niektóre z was robią jakies posiewy a ja nie wiem o co kaman:/
 
Ostatnia edycja:
u nas na pazdzierniku 2006 tylko 4 dziewczyny rozpakowaly sie we wrzesniu. takze mamy czas :)))

co do wkladek laktacyjnych - ja wyprobowalam wszystkie chyba oprocz rossmana. takze wielorazowe aventa. zdecydowanie najlepszy stosunek ceny do jakosci maja Johnson moim zdaniem. Belli sa za cienkie i bardzo malo chlonne. ale wszystko zalecy od potrzeb :)

ide spac, bo jestem wykonczona po basenie. jutro przyjezdza moj bart na obiad i pomoc mezowi w demontazu polek i biurka, na miejscu ktorych stanie lozeczko. co sie rusza nareszcie :D

dobrej nocy!
 
decyduj i załatwiaj nie oglądając się na kolesia!! Nie kieruj się żadnymi łaskawymi jego podpowiedziami!!

Wiesz... to ja mu zaproponowałam to rozwiązanie, bo jest ono o wiele bardziej dla mnie korzystniejsze, a on na nie przystał.

miałam Cię dziś zapytać o samopoczucie właśnie...
Eks tylko potwiedza, ze nie jest meżczyzną tylko małym chłopcem...niedojrzały jest ... Cindy tylko współczuć tej kobiecie do której wrócił. Z perspektywy czasu będziesz bozi dziekowac, ze tak sie ułozyło w Twoim zyciu... Miłość Twojego życia jest gdzieś... Gość nawet nie umie podjać meskiej decyzji :no:
Nie umiem Tobie doradzić co jest lepsze, bo to trudna decyzja...moze jeszcze kilka dni poczekaj z ostateczną, bo emocje to zły doradca (wiem, ze łatwo powiedziec, trudniej zrobić...) spróbuj przeanalizować co będzie najlepsze dla Ciebie i małej...a najbardziej dla niej :tak:
jak będzie Tobie ciężko i bedziesz potrzebowała wsparcia, wygadania czy chocby spojrzenia na Twój problem z innej (Naszej) perspektywy to pisz...mozesz liczyc na nasze wsparcie...

Ja już na nic nie liczę, i nie chcę się nad niczym zastanawiać. Dla mnie to wszystko to jakieś powalone.
Laska bierze z nim rozwód, wywala go z domu, mnie ostrzega przed nim, a teraz go przygarnia i z nim jest ?
CHORE ! normalnie rodzina Adamsów jakaś i w ogóle nie zorganizowanych ludzi.
Nie chce o tym myśleć, bo i tak mam już na głowie, a teraz myślę o wszystkim przez pryzmat mojej córki i myślę co będzie dla niej najlepsze, nie dla mnie ! muszę jej zapewnić start w życie, i coś w życiu.
Tyle, ze to bardzo świeże i boli, ale da się przeżyć.
Najważniejsze, że mam rodzinę, mamy zdrowie, są ludzie którzy na prawdę mają gorzej.
 
candyc życzę dużo sił. wszystko będzie dobrze. najważniejsze jest dziecko, a kolesia olać. nie zwracać uwagi na niego. zobaczysz, że pewnego dnia spotkasz kogoś kto z wami zostanie i pokocha Twoje maleństwo jak swoje własne :)
 
Nie wyobrażam sobie wyciągania dziecka z fotelika w czasie jazdy - za dużo się filmów z testów zderzeniowych i tego typu akcji naoglądałam. Jak auto jest w ruchu, to każdy siedzi przypięty pasami do swojego miejsca - czy mały, czy duży ;)
Mam znajomych, którzy swoje dzieci usypiali, wożąc je autem po mieście ;)



Też mi tak w sklepie z fotelikami mówili. Że 2 godziny to maks i potem trzeba zrobić przerwę w podróży.
W czasie jazdy to nie jest madry pomysł, wystarczy lekkie hamowanie...
z tego co czytałam to zorientowałam sie, ze chodzi o mieśnie kręgosłupa, zeby sie rozluźniły...

Wiesz... to ja mu zaproponowałam to rozwiązanie, bo jest ono o wiele bardziej dla mnie korzystniejsze, a on na nie przystał.



Ja już na nic nie liczę, i nie chcę się nad niczym zastanawiać. Dla mnie to wszystko to jakieś powalone.
Laska bierze z nim rozwód, wywala go z domu, mnie ostrzega przed nim, a teraz go przygarnia i z nim jest ?
CHORE ! normalnie rodzina Adamsów jakaś i w ogóle nie zorganizowanych ludzi.
Nie chce o tym myśleć, bo i tak mam już na głowie, a teraz myślę o wszystkim przez pryzmat mojej córki i myślę co będzie dla niej najlepsze, nie dla mnie ! muszę jej zapewnić start w życie, i coś w życiu.
Tyle, ze to bardzo świeże i boli, ale da się przeżyć.
Najważniejsze, że mam rodzinę, mamy zdrowie, są ludzie którzy na prawdę mają gorzej.
w końcu dobrze mówisz Cindy ;-) myslę, że maleństwo jest niczemu nie winne... a życie godne mu, tzn. jej sie należy :tak:
Rodzina Adamsów - dobre okreslenie...:-) toksyczni ludzie z nich...
 
Dziewczyny nie panikować z tymi terminami...
Dzis moja kumpela użyła sformuowania, ze jestem na ostatnich nogach...zupełnie nie czuję tego...do terminu mam jeszcze 5 tyg, a mam na zupełnym początku, tzn. 1 grudnia...

Niech Nam dzieciaczki dojrzewają w brzuszkach i nie spieszą sie na swiat...:)
 
reklama
a ja znowu na skypie przesiaduje i cieszę się, że jeszcze tylko jutro uffff. nareszcie. jak jesteśmy z małżem razem to jest super, ale jak przyszło nam teraz ten miesiąc być na odległość to już wybuchy o byle co... ciężko ale się w końcu to wszystko kończy i już będziemy razem :D
 
Do góry