kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Myszko świetne buty !!!
U nas fascynacja książeczkami już minęła, tylko czasem jak jej się przypomni to ogląda :-). Majka już duzo mówi, w sumie to już dobrze się dogadujemy. Rano zawsze woła "mleko", jak idziemy pić kawę to "kaja" na traktory i ciężarówki mówi "duzia maszyn", danonek to "noko noko", miś, piesek, kot, dziadziuś, bacia, ciocia, zuzia, but, nog (noga), obiad, zupa, sok, czekam, szukam, baseń ojej za dużo żeby wypisywać, ale sie cieszę bo już moge zrozumieć po części co do mnie mówi i co chce.
Mamy które czekaja na słówka, trzymam kciuki, tez się doczekacie i jeszcze będziecie prosić żeby się uciszyli
Marzycielko dobrze, że to jednak nie ospa.
Ewelw pewnie Ci troche ciężko z tą przeprowadzką, ale podzielam zdanie, że najważniejsze, że będziesz na swoim, tylko nie przesadzaj z dzwiganiem rzeczy.
Kokusia kiedyś pisałaś, że lubisz remonty haha to pewnie się cieszysz więc na pewno jakoś ogarniesz całe zamieszanie :-)
Pewnie że się cieszę bo od zimy nie robiłam nic nowego w domu i już mi się trochę znudziło.