reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Hej laseczki poświątecznie, widzę, że dużo chorowitków, dbajcie o siebie i maluszki, bo kurde teraz o bakcyle łatwo...

Ja wczoraj złożyłam spacerówkę, żeby Inka miałą więcej miejsca i mi się kobita przeraziła, hehehe, musi się chyba oswoić z nową bryczką. A mój mąż dzisiaj kupił autko i może jutro już odbierze, więc chodzimy nakręceni na maksa.

Co do rozszerzania diety to tu lekarze radzą dopiero po skończeniu 6m-ca wprowadzać nowe produkty, pediatra w Pl też mi tak poleciłą, więc mi się nie spiesz, bo Inka rośnie jak szalona w siłę, kumpel się nabija, że ja powinnam mleko na siłowniach rozprowadzać... A inka ostatnio taka maruda zaśliniona, że szok, może zęby się już powoli ruszyły i za jakieś 3-4 miesiące się wybiją.... matko, jak te dzieciolki muszą się namęczyć...
 
Mi pediatra powiedział żebym wprowadziła na razie tylko soczki: marchewkowy, marchwiowo-jabłkowy i na koncu jabłkowy. Na razie to bardziej dla smaku w malutkich ilościach. Twierdzi że w soczkach są witaminki i mikroelementy a to pozwala ładnie rozwijać się układowi pokarmowemu i całej reszcie:) Małej smakuje, efektów ubocznych nie stwierdziłam na razie więc będę te soczki po troszku raz dziennie dawać:)
 
Witajcie mamuśki poświątecznie:-):-):-)
Słoneczko świeci, wiec humorek dopisuje:rofl2::rofl2::rofl2:
Nawet się wyspałam, bo od 6.30 już jestem na nogach, a niunka jeszcze śpi, wiec idę sobie jakieś sniadanko zrobic
Milego dzionka laseczki:tak::tak::tak:
Zapominajko 100 latek
Tygrysku 100 latek dla Filipka oraz wszystkich solenizantów :happy::happy::happy:
 
Kobitki i ja sie melduje po swietach wieksza o jakies 2 kg :-D
na chwilke bo padam normalnie przed chwilka wrocilismy od tesciów i niestety znow był dziki ryk u nich :sorry:
Pytia i Agacia zdrówka zycze gla maluszków,
Landryneczko piekna postawa meza , to piekne ze potraficie sie tak poswiecic dla innbych, no i całe szczescie ze maz nie musi ryzykowac
a tam, Mopku, nie przesadzaj-2 kilo, fajna z ciebie laska!!!!!!!!!!!
 
Mi pediatra powiedział żebym wprowadziła na razie tylko soczki: marchewkowy, marchwiowo-jabłkowy i na koncu jabłkowy. Na razie to bardziej dla smaku w malutkich ilościach. Twierdzi że w soczkach są witaminki i mikroelementy a to pozwala ładnie rozwijać się układowi pokarmowemu i całej reszcie:) Małej smakuje, efektów ubocznych nie stwierdziłam na razie więc będę te soczki po troszku raz dziennie dawać:)

A mi kazała zacząć od jabłkowego...
 
WITAJCIE

Zapominajka wszystkiego najlepszego !!!!:-)

Tygrysku całuski dla Filipka !!!:laugh2:

Idę dzisiaj z Mateuszkiem na kontrole, juz się boję :-(. Trzymajcie kciuki zeby juz było dobrze.

A ja się tak opychałam, że aż wstyd :sorry:. Jadłam nawet groszek, majonez i ogórki :eek:, mam nadzieję, że mały tego nie odczuje :baffled:.
 
reklama
Witam poświątecznie:)

My całe święta u rodziców moich spędziliśmy:) Zuzia była grzeczniutka i wesoła pomimo katarku:)
Mam cudowne dziecko:) Wszystkie lekarstwa mogę jej dać bez stresu bo cały czas jest uśmiechnięta:) A np. psikam jej do gardła Tantum Verde. Ogólnie na razie leczę ją homeopatami. Siebie zresztą też i jestem bardzo zadowolona z rezultatów.

Poza tym: MOJE DZIECKO UWIELBIA SOCZEK MARCHEWKOWY!:) Dzisiaj już buźkę cały czas sama otwierała że chce jeszcze!:)

U mnie jest to samo, niewazne co mu dam wszystko zje. I bardzo ładnie je z łyzeczki , co mnie bardzo cieszy.

Kazdy lek bez problemu łykał :tak:, tylko flegamina doprowadzała go do wymiotów, łykał ale zaraz miał odruch wymiotny, ale nie dziwie sie bo ja juz jak powąchałam to miałam tak,i odruch.
 
Do góry