L
landryneczka_1982
Gość
Hej Dziewczyny,
Bardzo po łebkach przeleciałam forum...dzięki za gratulacje i gratuluje rozpakowanym...!!!
Jak wariatka siedze na sali z innymi mamami uzalezniona od netu ;-)
dziwnie na mnie patrzą...
więc tylko powiem tak: niezdecydowanym polecam znieczulenie...potem sie rodzi naprawde suuuper!!!
Tosia jest maleńka i jako jedyna z moich córek wyglada jak noworodek...chudzinka maleńka...taki szczurek :-) ale baaardzo przypomina swojego tatę no i oczywiście jest "najpiekniejsza na świecie"...dla mnie i mojego męża :-) nie wiem jeszcze kiedy nas wypuszczą ale jakos źle nie jest, tzn mała ni ema chyba za dużej żółtaczki a ja czekam cierpliwie na większą ilość pokarmu :-) na razie mam kropelki siary ale coś tam maluszek dziumdzia choć czasem sie wscieka :-0
Uciekam z netu pozdraiwam Was :-)może jutro mała bedzie spokojniejsza to dopisze coś jeszcze ...
NO JA TEZ MAM ZAMIAR WZIASC KOMPUTER DO SZPITALA, TYLKO JA JESTEM W BARDZIEJ KOMFORTOWEJ SYTUACJI ZAMOWILISMY Z MEZEM PRYWATNA SALE NA CZAS POBYTU W SZPITALU WE WLOSZECH TO NORMALKA I SWIETNA SPRAWA BO NIKT CI NIE CHRAPIE W NOCY, LOZKO OBOK NO I MAZ MOZE BYC PRZY MNIE KIEDY TYLKO ZECHCE A TAK TO Z SALI WIELOOSOBOWEJ GONIA PANOW DO DOMKOW)
MOJA SZWAGIERKA BYLA NA SALI Z 4 KOBIETAMI GADALY W NOCY O POLNOCY NIE DALE SIE NAWET DRZEMNAC JAK JEDNO DZIECKO USNELO DRUGIE PLACZE, I DO TEGO BYLA TAKA DZIEWCZYNA BARDZOOOO GRUBA CONAJMNIEJ MIALA ZE 160 KILO I CHRAPALA ZE DZIEWCZYNY W POCZEKALNI SLYSZALY I PYTALY JAK MOZNA SPAC JAK KTOS TAK MOZE CHRAPAC. TA BIEDACZKA MIALA CESARKE WIEC LEZALA PLACKIEM I CHRAPALA JAK STARTUJACY SAMOLOT. JA BYLAM PRZEZ 3 NOCKI U MOJEJ SZWAGIERKI W SZPITALU ALE JAK DO DOMKU WRACALAM Z TAKIM OGROMNYM BOLEM GLOWY!!!! SZOK
DLATEGO NIE POPELNIE JEJ BLEDU BEDE RODZIC W TYM SAMYM SZPITALU TYLKO ZE Z POKOJEM PRYWATNYM. CISZA I SPOKOJ.A TEGO PO PORODZIE NAM POTRZEBA.