reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Cyprysiowa...i z tym tez jest niestety problem bo dzwonilam juz do innych lekarzy(polakow, pomyslalam ze moze inna szkola i wiecej zrozumienia bedzie) ,ale powiedzieli mi ze oni mnie nie prowadza to i nie beda tego badania robic,chociaz nie chcieli powiedziec czy i tak wykonuja :szok: POwiedzialam : CHCE ZAPLACIC!!!!! ale nic z tego. A szpital tlumaczy sie tym ze moje ubezpieczenie (miastowe ) nie pokrywa tego typu badania i zebym sie nie martwila bo PAPPA bedzie .....i tak oto mnie splawili a ja sie motam w bezsilnosci:-(
 
reklama
Ja mieszkam w Anglii i tu takie testy robią standardowo, bez względu na wiek matki, mnie taki czeka w lipcu.
 
kluliczek...tak jak pisalam wczesniej jestem bezsilna nawet w zrobieniu prywatnie :-( Smutno mi , denerwuje sie na wszystkich i na wszystkoi nawet myslalam o tym zeby przyleciec do Polski na 2 dni , tylko po to zeby zrobic te badanie:confused:
 
Ewushka tylko spokojnie. Spróbuj poszukac sobie kogoś, kto Ci zrobi prywatnie USG szczegółowe (genetyczne) około 20 tygodnia. Na takim badaniu wyjdzie jeśli coś bedzie nie tak. W Twoim wypadku jak rozumiem badanie PAPPA jest wykonywane w tym samym kraju co pobranie próbki. Spokojnie, nie warto tracić zdrowia na durne przepisy. Tylko przypilnuj tego USG w 20 tygodniu, żeby było dokładne (badanie serca w kierunku sprawdzenia wystepowania wad, oraz pomiary i badanie czy nie ma zaburzen typowych dla ZD - podwojny zołądek, krótka kość udowa, budowa mózgu i serca).
Jakbyś przyleciała do Polski na USG w 20 tygodniu to mogę Ci polecić specjalistę w Warszawie.
 
ja ostatni raz rodzilam prawie 10 lat temu i nikt takich badan nie wykonywal...czasem lepiej jest niewiedziec...bo co jak cos bedzie nie tak?bedziecie mialy prawo usunac te cieze bo bedzie miala wady genetyczne????i co wtedy>>????ktora z was tak swiadomie bedzie potrafila powiedziec<nie rodze????>a co jesli te wyniki nie sa prawidlowe????lepiej czasem dac na luz i cieszyc sie chwila jaka jest teraz....po co sobie w glowe natlukiwac rzeczy od ktorych lepiej sie czuc nie bedziemy???takie jest moje zdanie...na codzien zycie daje dos w kosc kazdej z nas i nie potrzebne sa nam dodatkowe czarne mysli...
 
Aga oczywiście masz racje z tym,ze nie potrzebne nam dodatkowe czarne myśli...Ale czasami dzięki takim badaniom można dziecku szybko pomóc i czasem uratować je.Moim zdaniem na pewno nie są po to żeby zdecydować czy usunąć chore dziecko!!!Ale wiadomo,że w takiej sytuacji każdemu inne myśli przychodzą do głowy...A szkoda się martwić.
 
Ja miałam dziś usg i na szczęście wszystko w porządku. Dzieciątko zdrowe :-)

Co do pytania po co wogóle robić, ja wiedziałam po co robię. Siostrzenica mojego męża ma przepuklinę oponowo-rdzeniową i całe życie jest na wózku, nie może wokół siebie nic zrobić, bo ma chwyt tzw. szczypcowy czyli sprawne ma tylko dwa palce kciuk i wskazujący. Jest opóźniona w rozwoju, ale na tyle świadoma, ze wie, ze jest chora. Mój mąż ma dwie córki z pierwszego małżeństwa które są prawie w wieku tej dziewczynki i ona widzi jakie one mają życie. Jak się rozwijają, mają koleżanki, kolegów, pierwsze miłości, jeżdzą na wycieczki, chodzą do kina, teatru, mają swoje życie. A ona nie ma i mieć nie będzie.
Ja nie chciałabym żeby moje dziecko tak cierpiało. Mimo ogromu miłości jaką darzy swoją córkę siostra mojego męża, mimo tego, jak bardzo się stara by dziecko miało w miare normalne życie, ona nigdy nie będzie tak szczęśliwa jak dzieci mojego męża.
 
Kluliczek.....tak , test pappa bedzie wykonywany "na miejscu" o ile wiem. Poza tym bede miala ultrasonogram , gdzie beda mierzyc dziecko , ale to bedzie w 16 tyg ciazy- nie za wczesnie? Czy beda mogli ju sprawdzic i zmierzyc te pomiary o ktorych wspomnialas? Ta ciaze mam jakas bardziej nerwowa , mimo ze to druga....a wlasciwie 3 (druga poroniona:-(). Ach dziewczyny, jakas napieta jestem :baffled: Dzisiaj z tego wszystkiego to mi brzuch rozbolal. Zaczynam sobie powoli tlumaczyc , ze za bardzo powaznie podchodze do rzeczy ode mnie niezaleznych. Ale poprostu meczy mnie bezsilnosc, nie lubie tego uczucia:-)


Myszqa.......bardzo mi przykro , az nie wiem co napisac




i mam nadzieje ze niedlugo bede mogla wam napisac cos bardziej optymistycznego , bo poki co to moje odtatnie posty jakies nieciekawe sa :rofl2:
 
Czesc dziewczyny, ale naskrobalyscie...:-D
Tak was czytam, i zaczynam sie martwic, poniewaz ja mam teraz 13 tydzien i lekarz w zeszlym tygodniu nie robil mi zadnych badan...Na przeziernosc ani nic, nawet nie mierzyl dzidziusia, tylko zobaczyl czy jest w porzadku... Nastepny termin mam za 3tygodnie, i to juz bedzie 17tydzien.:zawstydzona/y:No i teraz niewiem...Jade do Polski w piatek i niewiem czy mam sie tam umowic na jakas dodatkowa wizyte?? Jezeli tak, to mam prosbe do dziewczyn z Poznania: czy wy chodzicie prywatnie?? czy macie namiar na jakiegos dobrego ginekologa lub klinike?? Bo ja niestety nie mam pojecia, ostatnio bylam w klinice na Promienistej, ale tam nie zostalam potraktowana za fajnie:-(
 
reklama
ja ostatni raz rodzilam prawie 10 lat temu i nikt takich badan nie wykonywal...czasem lepiej jest niewiedziec...bo co jak cos bedzie nie tak?bedziecie mialy prawo usunac te cieze bo bedzie miala wady genetyczne????i co wtedy>>????ktora z was tak swiadomie bedzie potrafila powiedziec<nie rodze????>a co jesli te wyniki nie sa prawidlowe????lepiej czasem dac na luz i cieszyc sie chwila jaka jest teraz....po co sobie w glowe natlukiwac rzeczy od ktorych lepiej sie czuc nie bedziemy???takie jest moje zdanie...na codzien zycie daje dos w kosc kazdej z nas i nie potrzebne sa nam dodatkowe czarne mysli...

Wiesz, ja wiedziałam, że urodzę moje dziecko, nawet gdyby było chore. A badania robiłam, by móc mu pomóc, w razie potrzeby operować jak najszybciej, a gdyby okazało się, że cos jest nie tak, móc przygotować wszystko.

Kluliczek.....tak , test pappa bedzie wykonywany "na miejscu" o ile wiem. Poza tym bede miala ultrasonogram , gdzie beda mierzyc dziecko , ale to bedzie w 16 tyg ciazy- nie za wczesnie? Czy beda mogli ju sprawdzic i zmierzyc te pomiary o ktorych wspomnialas? Ta ciaze mam jakas bardziej nerwowa , mimo ze to druga....a wlasciwie 3 (druga poroniona:-(). Ach dziewczyny, jakas napieta jestem :baffled: Dzisiaj z tego wszystkiego to mi brzuch rozbolal. Zaczynam sobie powoli tlumaczyc , ze za bardzo powaznie podchodze do rzeczy ode mnie niezaleznych. Ale poprostu meczy mnie bezsilnosc, nie lubie tego uczucia:-)

Pierwsze USG szczegółowe miałam robione w 16 tygodniu i lekarz mówił, że przy nim nie widać jeszcze wszystkiego, dopiero w okolicach 20 tygodnia przeprowadza się takie dokładne pomiary. Wtedy też powtórzyłam (i byłam mile zaskoczona. Ze wzgledu na wynik badań i to, ze postanowiłam nie robić amniopunkcji, wiec nie dostać 100% odpowiedzi szybciej, przy USG było 2 lekarzy i ogladali wszystko bardzo dokładnie, po czym wrócili do serduszka i jeszcze raz wszystko sprawdzili). Takie sa wytyczne w Polsce, by to badanie było 20-22 tydzień.
 
Do góry