reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Agaciu- dwa lata temu też była taka akcja zbiórki podpisów (też organizowana przez to Stowarzyszenie) i udało się opóźnić wprowadzenie reformy o dwa lata. Więc mam nadzieję, że jednak coś się uda poradzić (wbrew temu co mówią w ministerstwie). A samo to, że dyrektorzy przedszkoli i psychologowie są zmuszani do tego żeby mówić że wszystkie 6-latki są gotowe do szkoły, nawet wbrew własnym przekonaniom. Ja myślę że im więcej osób wie o tym że można próbować coś zrobić i im więcej będzie pokazywało że im zależy tym większa szansa żeby coś w tym temacie zdziałać. Przecież rządzący nie wybierają się sami, jeśli widzimy że robią coś wbrew nam to czy pozwolimy im zostać na stołkach?
Wybacz że tak wracam do tematu, ale raz- ktoś rzucił informację, którą słowa Pani Minister jednak dementują, a dwa- pod akcją podpisało się już dużo osób, ponad 28 tysięcy podpisów jest w Legionowie. Ja w tej chwili do wysyłki mam przygotowanych 170 (+85 od koleżanki) i myślę, że skoro udaje się tak to rozpowszechnić, to to nie przejdzie bez echa.
Dodatkowo rozmawiałam z ciocią męża która jest psychologiem i babcią która przez duuuuuużo lat była pedagogiem- i mówią że choć niektóre dzieciaki dadzą sobie radę (nie mówię tylko o literkach i cyferkach, ale też sferze emocjonalnej, psychicznej), to ogólnie jest to bardzo zły pomysł i że odbije się na dzieciach (a nie mówią to przeciwniczki ogólnie posyłania dzieci wcześniej, bo od męża z rodziny z naszego pokolenia na 7 dzieciaków trójka poszła do szkoły wcześniej, w tym jeden to właśnie syn cioci). Chciałabym żeby nasze dzieciaki nie ucierpiały na tym wszystkim, żeby szkoła to było dla nich fajne miejsce, a nie takie na myśl o którym pojawia się ból brzucha... Dobra- już nie mówię na ten temat, bo rozumiem że to frustrujące.
P.S. Ufff- nie musiałam leżeć przy synu do samego zaśnięcia, jaka ulga...
 
reklama
Agaciu- dwa lata temu też była taka akcja zbiórki podpisów (też organizowana przez to Stowarzyszenie) i udało się opóźnić wprowadzenie reformy o dwa lata. Więc mam nadzieję, że jednak coś się uda poradzić (wbrew temu co mówią w ministerstwie).

Kurcze miałam już się nie wypowiadać na ten temat ale właśnie taka postawa mnie wkurza. Właśnie to jest przejaw hipokryzji. Dwa lata temu akcję udało się odroczyć, właśnie odroczyć a nie zatrzymać a jak dla mnie to ogromna różnica. Nikt nigdy nie powiedział że ta reforma nie wejdzie, że zostanie zatrzymana a rodzice wojują tylko o swoje dziecko. Bo moje jest jeszcze nie gotowe ale za rok to już mnie to guzik obchodzi i niech sobie robią co chcą bo mnie to nie będzie już dotyczyć. Nie mówię że wszyscy mają taką postawę ale niestety zdecydowana większość.

A co do skracania dzieciństwa...A nie pomyślałyście że to może my, rodzice, sami nakręciliśmy te zmiany? Przecież każdy, nawet nie pracujący rodzic, chce żeby jego dziecko najdalej w wieku trzech lat poszło do przedszkola, zapisuje je na mnóstwo dodatkowych zajęć. Od małego dbamy o ich rozwój chociażby przez wymyślne zabawki edukacyjne. A czy to nie zabiera i nie skraca im dzieciństwa? Przecież w pewnym stopniu też. A może trzeba spojrzeć na problem z tej strony że dziecko sześcioletnie może się już nudzić w przedszkolu. Stymulowane od małego może mieć już dość tylko i wyłącznie zabawy. Może właśnie należałoby spojrzeć na to że taka reforma może zrobić dużo dobrego dla naszych dzieci. I zamiast walczyć o jej przesunięcie o kolejny rok spróbujmy zrobić wszystko żeby te nasze dzieci odbierały to jako wielką przygodę.
Akurat w tej jednej kwestii zgadzam się z Anuską, dzieci muszą wiedzieć i czuć że szkoła jest fajna, że daje możliwości a nie że to jest zło konieczne. Ale to wszystko zależy przede wszystkim od naszego nastawienia.



A tak w ogóle to dzień dobry. Wczoraj było cudnie, ciepło i słonecznie a dziś już chmury i deszczem straszą. Nad moją głową też się sporo czarnych chmur nazbierało ale staram się walczyć z tym wszystkim.
Zdrówka dla chorujących.
Kciuki dla potrzebujących.
Zapominajko i jak się zmywareczka spisuje?
Madzienko super że Julcia nie przejawia zazdrości, w sumie to bardzo mądra dziewczynka więc należało się spodziewać że tak będzie. A Lenka jest słodziutka.

Miłego dnia.
 
Anuska ja wiem i rozumiem, zgadzam się po części z tym co napisałaś. I tak jak wspomniałaś myslę że takie dzieci nie są do końca gotowe emocjonalnie do rozpoczęcia nauki ( a z tym związane również obowiązki ).
A wkurza mnie ten temat w tym sensie, że w ogole powstał taki pomysł wcześniejszego pojścia do szkoły. Kosztem naszych dzieci. Możecie się ze mną nie zgadzać, ale ja jestem bardzo przeciwna wcześniejszego pójścia do szkoły. Ja szłam do szkoły w normalnym trybie tzn. od 7 roku zycia do pierwszej klasy i jakoś na tym nie ucierpiałam, wyuczyłam i się. Eh ....

Pierwsza !!!!!

Kawaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-D

Oj jednak nie pierwsza ... za długo pisałam posta :)
 
Ostatnia edycja:
ja chce kawe!!!!!!

Agaciu dziekuje za historię o tym chłopcu biegającym z cewnikiem , uśmiałam się:)'

Kokusiu ja tam mojego dziecka na sile nie ucze i nawet na zajecia z angielskiego tak popularne wsrod rodzicow nie zapisalam bo przedszkole jest od zabawy a nie od nauki. czas zeby sie nauczyc bedzie mial w szkole i mam nadzieje ze nie za dwa lata....

Zapominajko a daleko do konca tego remontu?? jestem ciekawa jak wyjdzie.
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
najmłodsza śpi, ciut starsza jedzie do przedszkola...a ja relaksuję się cisza...P dzisiaj ma rundkę po przyjaznych miejscach typu ZUS itp.
Nocka super...tfu tfu żeby nie zapeszyć...po wczorajszej mega drzemce :tak:Lenka obudziła się dwa razy zjadła i poszła spać...
 
Witam

Tygrysku może uda Ciu się poprosić o jeden dzień wolnego w takim przypadku, zobaczysz czy Prezes ma serce czy nie :-)
Asiulka to Ci synek powiedział haha, musisz się teraz postarać o zaspokojenie jego kulinarnych smaków.
Myszqo z ta zimo słyszałam zresztą już dzisiaj widac zmianę pogody, oby nie na długo bo my pod koniec marca planujemy tynki i musi być słońce !!!
Zapominajko Ty nic nie mów o zmywarce bo ja już mam dość tych garów grrrr

Dzidziuś waży 980gram i ma sie dobrze, wszystko szczelnie pozamykane i na swoim miejscu :-)
Teraz wizyty co 3 tygodnie, szkoda tylko, że cena się nie zmniejsza przy częstotliwości wizyt :confused:

Zakupy sie udały. Kupiłam kurtkę i żakiet. Mogłabym kupić połowę moich ulubionych sklepów, ale trzeba było sie powstrzymać.
Kurteczka moja wymarzona :
galeria_we_dwoje_17.jpg
 
A wlaśnie zapomnialam napisać Asiulce że Filip jest niesamowity hihi musisz chyba iść na szkolenie z gotowania do pań w przedszkolu:sorry2: moje dziecko mi śpiewa piosenki typu" moja mamusia jest piękna , najpiękniejsza, i gotuje pyszne obiadki, i zawsze będę ją kochał" wymyśla co mu ślina na język przyniesie i śpiewa hihh a ja wtedy szklanki w oczach mam ach:zawstydzona/y:

Madziu życzę cierpliwości w dzisiejszym dniu dla męża.
Zanplo kurteczka śliczna, ja jak ostatnio chodziłam po sklepach nie mogłam się oprzeć tym kolorom, wiosna w pełni w sklepach. Och musze pomyśleć czego ja potrzebuje .
 
cześć kochane...

u nas również szaro buro...a wczoraj było tak cudnie :baffled:

Zanplo masz jakieś nowe foty z budowy ?

Dzisiaj ma rozmowę w sprawie pracy w Eurobanku. Cv wysyłałam tam chyba z rok temu :baffled: macie z tym bankiem jakieś wspomnienia ?:-D
 
reklama
Do góry