Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
wiecie co ja i tak mam wrażenie, że problemem nie jest wcześniejsze puszczenie dzieciaków do szkoły, zorganizowanie posiłku, czy odebranie dzieciństwa.
Mnie martwi to, że u nas są nauczyciele i NAUCZYCIELE. A to właśnie od nich bardzo wiele zależy. M. in. to w jaki sposób maluszki nastawią się do szkoły, nauki i w jaki sposób zostanie( lub nie) obudzony ich głód wiedzy.
Ja byłam w szkole w tej strefie najmłodszych. szału nie ma, tragedii też nie.
O pozostaniu w przedszkolnej zerówce zdecydowało nie to jak tam jest. Tylko kto tam jest. No kurcze, te babki prowadzące zajęcia pokazowe były tak nieogarnięte, że słów szkoda.
Iggy po tych zajęciach sam stwierdził, że było ok, ale on woli swoje panie. Skoro tak - będzie mu dane. Zerówka przedszkolna musi zrealizować podobny program, więc tragedii nie będzie.
Co potem - czas pokaże. Jeśli będzie trzeba, to zrobię wszystko żeby Igusiowi pomóc.
Kana super, że Kamil tak jasno sprawę postawił.
A że tak zapytam, czemu brat nie chce z mamą zamieszkać, tylko u was?
Tygrys co to za praca?
Mnie martwi to, że u nas są nauczyciele i NAUCZYCIELE. A to właśnie od nich bardzo wiele zależy. M. in. to w jaki sposób maluszki nastawią się do szkoły, nauki i w jaki sposób zostanie( lub nie) obudzony ich głód wiedzy.
Ja byłam w szkole w tej strefie najmłodszych. szału nie ma, tragedii też nie.
O pozostaniu w przedszkolnej zerówce zdecydowało nie to jak tam jest. Tylko kto tam jest. No kurcze, te babki prowadzące zajęcia pokazowe były tak nieogarnięte, że słów szkoda.
Iggy po tych zajęciach sam stwierdził, że było ok, ale on woli swoje panie. Skoro tak - będzie mu dane. Zerówka przedszkolna musi zrealizować podobny program, więc tragedii nie będzie.
Co potem - czas pokaże. Jeśli będzie trzeba, to zrobię wszystko żeby Igusiowi pomóc.
Kana super, że Kamil tak jasno sprawę postawił.
A że tak zapytam, czemu brat nie chce z mamą zamieszkać, tylko u was?
Tygrys co to za praca?