PYCIOL, ty wez go w obroty, wprowadz zakazy, zakomunikuj legalnie co i jak, ze cie to meczy itd..
niech sobie odlozy piwkowanie na weekend czy cos w ten desen..
i krotko z nim
i mi sie wydaje, ze powinno pomoc, jak nie pomoze to bedziemy sie martwic
aha, mi sie wydaje , ze i tak do alkoholizmu to jeszcze daleko....nie nakrecaj sie... ale lepiej dmuchac na zimne, wiec przeprowadz meska rozmowe;-)
niech sobie odlozy piwkowanie na weekend czy cos w ten desen..
i krotko z nim
i mi sie wydaje, ze powinno pomoc, jak nie pomoze to bedziemy sie martwic
aha, mi sie wydaje , ze i tak do alkoholizmu to jeszcze daleko....nie nakrecaj sie... ale lepiej dmuchac na zimne, wiec przeprowadz meska rozmowe;-)