Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Najchętniej bym przespała dzisiejszy dzień.
moja babcia wylądowała w szpitalu i nie jest z nią dobrze:-(
moja babcia wylądowała w szpitalu i nie jest z nią dobrze:-(
reklama
edee24
Mama Alanka :-)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2008
- Postów
- 2 087
Bardzo mi przykro Zapominajko :-(, ale życze dużo dużo zdrowia babci.
kana161
Mama "terrorystek" :P
Dzień dobry laseczki
U nas dzisiaj słoneczko i -7 stopni plus wiaterek, wiec jakieś -10 odczuwalne śniegu brak, wczoraj cały dzień padało i wszystko roztopione....
Jedziemy dzisiaj wyrobić Mariczce passport tymczasowy, ponieważ ten ma ważny tylko do 16 marca... A potrzebny żeby nam przedluYli wizę Mariczki...
Zapominajko bardzo mi przykro z powodu babci... Oby wróciła do zdrowia... Trzymam kciuki
Myszko co do kaski to znam to...zrobię a potem po 3 godz pije:/ hahaaha
Uciekła coś przekasic...
U nas dzisiaj słoneczko i -7 stopni plus wiaterek, wiec jakieś -10 odczuwalne
śniegu brak, wczoraj cały dzień padało i wszystko roztopione....Jedziemy dzisiaj wyrobić Mariczce passport tymczasowy, ponieważ ten ma ważny tylko do 16 marca... A potrzebny żeby nam przedluYli wizę Mariczki...
Zapominajko bardzo mi przykro z powodu babci... Oby wróciła do zdrowia... Trzymam kciuki
Myszko co do kaski to znam to...zrobię a potem po 3 godz pije:/ hahaaha
Uciekła coś przekasic...
ANIA2608
Szczęśliwa żona i mamusia
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2008
- Postów
- 4 280
Hello.
Mój Fabianek też dzisiaj płakał,że mu bałwan stopniał.
Ale śniegu jeszcze trochę mamy,więc jutro z rana idziemy na sanki póki nie stopnieje.
Zaraz śmigam spać,bo padam na twarz.
Zapominajko bardzo mi przykro...Zdrówka dla babci.
Mój Fabianek też dzisiaj płakał,że mu bałwan stopniał.
Ale śniegu jeszcze trochę mamy,więc jutro z rana idziemy na sanki póki nie stopnieje.
Zaraz śmigam spać,bo padam na twarz.
Zapominajko bardzo mi przykro...Zdrówka dla babci.
Myszqa
Fanka BB :)
Zapominajko, zdrowia dla babci. Trzymaj się cieplutko! Przytulam.
vive
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2010
- Postów
- 904
Cześć dziewczynki.
w końcu wróciłam. Od kilku dni Was podczytuję, ale nie miałam weny do pisania
Powoli doszłam do siebie i zdarzają się dni, kiedy nie myślę już o tamtym smutnym wydarzeniu :-(
A z milszych wiadomości-mój Maksiu w niedzielę zrobił swoje pierwsze kroczki a wczoraj przeszedł pół pokoju. Poza tym jest dużo bardziej kumaty od Olka w jego wieku-potrafi robić papa, wciąż coś wskazuje palcem, mówi mama i papa, straszne dużo poleceń rozumie, do tego nauczyłam go wczoraj pic z niekapka. Normalnie duży mężczyzna mi rośnie i już tęsknię za niemowlaczkiem ;-)
Z kolei Olek trochę mnie martwi, bo bardzo mało mówi. To znaczy po swojemu nawija jak szalony i powtórzy każde słowo, ale niektóre niewyraźnie. Myślicie, że już czas, żeby pójść z nim do logopedy?
A, i w dalszym ciągu szukam pracy....:--(
Zapominajko-życzę dużo zdrówka Twojej babci, a Ty się trzymaj dzielnie.
w końcu wróciłam. Od kilku dni Was podczytuję, ale nie miałam weny do pisania
Powoli doszłam do siebie i zdarzają się dni, kiedy nie myślę już o tamtym smutnym wydarzeniu :-(A z milszych wiadomości-mój Maksiu w niedzielę zrobił swoje pierwsze kroczki a wczoraj przeszedł pół pokoju. Poza tym jest dużo bardziej kumaty od Olka w jego wieku-potrafi robić papa, wciąż coś wskazuje palcem, mówi mama i papa, straszne dużo poleceń rozumie, do tego nauczyłam go wczoraj pic z niekapka. Normalnie duży mężczyzna mi rośnie i już tęsknię za niemowlaczkiem ;-)
Z kolei Olek trochę mnie martwi, bo bardzo mało mówi. To znaczy po swojemu nawija jak szalony i powtórzy każde słowo, ale niektóre niewyraźnie. Myślicie, że już czas, żeby pójść z nim do logopedy?
A, i w dalszym ciągu szukam pracy....:-
-(Zapominajko-życzę dużo zdrówka Twojej babci, a Ty się trzymaj dzielnie.
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Vive gratuluję Maksiowi.
A Olkowi daj jeszcze czas. Dzieci ( z tego co wiem), kiedy pojawia sie młodsze rodzeństwo to sie uwsteczniają. Może on po prostu chce ci pokazać że też jest malutki.
Dziękuję dziewczyny.
babcię mam w takim wieku, że raczej nie ma szans na powrót do zdrowia. Lekarz też nie mówi pozytywnych rzeczy. Operować jej nie maja odwagi, bo raz, że ma 86 lat, do tego szmery na sercu i w płucach.
Mój dziadek ( jej maż) zmarł 5 lat temu w dzień babci. Przeżyłam jego śmierć okropnie, bo był i jest jednym z najważniejszych w moim życiu. A teraz babcia go goni...
A Olkowi daj jeszcze czas. Dzieci ( z tego co wiem), kiedy pojawia sie młodsze rodzeństwo to sie uwsteczniają. Może on po prostu chce ci pokazać że też jest malutki.
Dziękuję dziewczyny.
babcię mam w takim wieku, że raczej nie ma szans na powrót do zdrowia. Lekarz też nie mówi pozytywnych rzeczy. Operować jej nie maja odwagi, bo raz, że ma 86 lat, do tego szmery na sercu i w płucach.
Mój dziadek ( jej maż) zmarł 5 lat temu w dzień babci. Przeżyłam jego śmierć okropnie, bo był i jest jednym z najważniejszych w moim życiu. A teraz babcia go goni...
kana161
Mama "terrorystek" :P
Zapomnajko współczuje kochana... Ale tak to już jest... Każdy ma swój czas niestety...Ale co innego to wiedzieć, a co innego przeżywać...
Ja strasznie się boje, ze już nie zobaczę mojego dziadka albo babci... Od zawsze byłam z nimi strasznie zzyta, ba pól swojego życia u nich i z nimi spedzialam... Dziadek ma teraz już 78lat babcia 72... Aj tęskno mi za nimi..
Zapominajko mocno przytulam:*
Ja strasznie się boje, ze już nie zobaczę mojego dziadka albo babci... Od zawsze byłam z nimi strasznie zzyta, ba pól swojego życia u nich i z nimi spedzialam... Dziadek ma teraz już 78lat babcia 72... Aj tęskno mi za nimi..
Zapominajko mocno przytulam:*
reklama
ANIA2608
Szczęśliwa żona i mamusia
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2008
- Postów
- 4 280
Vive ja myślę,że powinnaś pójść do logopedy.Zobaczysz chociaż co Ci powie.Na pewno nie zaszkodzi pójść,a może akurat pomoże
Zapominajko babcia faktycznie ma juz swoje lata...Przykre,ale takie jest życie.I choć doskonale o tym wiemy to trudno się pogodzić.Moja babcia zmarła prawie 3 lata temu mając 77 lat.Gdybym mogła z nią spędzić jeszcze chociaż rok...Ale myślę sobie,że to lepiej dla niej,ze już się nie męczy i nie boli jej.
Zapominajko babcia faktycznie ma juz swoje lata...Przykre,ale takie jest życie.I choć doskonale o tym wiemy to trudno się pogodzić.Moja babcia zmarła prawie 3 lata temu mając 77 lat.Gdybym mogła z nią spędzić jeszcze chociaż rok...Ale myślę sobie,że to lepiej dla niej,ze już się nie męczy i nie boli jej.
