reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Dziewczyny ja sobie doskonale zdaję z tego sprawę. Dlatego od samego początku chociaż na dwie godziny ale zostawiam Natkę w przedszkolu. No ale słuchajcie jak wytłumaczyć trzylatkowi że ma zostać z panią i dziećmi a mamusia wróci do domu, jak ona widzi że większość matek zostaje. Dzisiaj byłam świadkiem jak pani przekonywała mamusię żeby jednak poszła do domu bo ona dadzą radę a jak już będzie bardzo źle to najwyżej będą dzwonić.

A ja pojechałam i wróciłam. Słychać było że kilkoro dzieci płakało ale Natki tam nie słyszałam. A jak wyszła jedna z pomocy to powiedziała że mała dziś jest dzielna i nawet nie płacze i spokojnie mogę jechać do domu.

Pojadę dopiero przed pierwszą jak Martynka skończy lekcje i zobaczymy czy będę musiała zostać z Natką i na religii bo to będzie inna pani prowadzić.
 
reklama
Witajcie...my dzisiaj od rana w rozjazdach...Jula już doszła do siebie więc jutro ruszamy do Warszawy...:tak::tak::tak:

Pyciołku
już mi koleżanka zakupiła ten homeopatyczny....i zobaczymy czy coś zadziała..pewnie i tak trzeba będzie poczekać na efekt...a o tej biostyminie pogadam z nasza pediatrą...

co do przedszkola to ja na szczęście nie mogę narzekać...moja w ogóle nie płakała i teraz podczas siedzenia w domu cały czas mnie przekonuje że nic jej nie jest i już może iść do przedszkola....więc wszystkim życzę żeby maluszki tak reagowały na przedszkole:tak::tak:
 
ejjjjjjjj tak się upierała,że nie ,że nie ,że nie ma szans...
A jednak mąż ją dopadł...:huh::huh: a teraz się kuruje...:-D

Tygrys żyjesz ???????????????????????
 
hej w tej jesienny dzien bleeeeeeeeeeeeee na termometrze niby 20 stopni a tak zimno i jesiennie:(
ja siedze w farbie na glowie hahhah zmiana wizerunku najlepsza na jesienne nastroje:)

Kankija smacznego obiadku!!!!!:)
 
reklama
Do góry