Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Asiulka GRATULUJĘ :-)
Pokaż nam fotki :-)
Pokaż nam fotki :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I nas zapsypało.
Zaliczylismy dzisiaj i jazdę na saneczkach, i lepienie bałwana , a później mały wypadek :-( bo Bartek przewrócił się na śniegu a pod śniegiem był kamien i pokaleczył sobie policzek :-( krew się lała i było duzo płaczu.
Kuchenne rewolucje to ja na vod.onet.pl oglądam, tak jak wszystko inne - wieczorem wtedy mam czas na relaks jak Bartek spi.
Kokusia, i puściłaś męża samego na dyskotekę?
Kokusia a dziękuje...Jula bardzo zadowolona, ona uwielbia dzieci...jak wychodziliśmy to mowil mamo ja chce jesce tanczycwkleilam kilka fotek w albumie wiec zapraszam....
U nas dalej sypie....
Witajcie Dziewczynki!
Obiecalam, ze dam znac jak juz bede po, wiec daje:-) Nasza niunia postanowila wyjsc na swiat bez wywolywania w niedziele o 13.45, wazyla 4320g i mierzyla 58cm. Porod szybki, o 10 bylam na porodowce, a o 13.45 urodzilam, skurcze I fazy w porownaniu z porodem Fifiego to pikus, ale samo parcie mimo ze tez niedlugie to byla rzeznia, wszystko mnie boli na samo wspomnienie o tym No ale corcia jest ogromna, miala wazyc wg usg i pomiarow mojego brzucha maks 3400gCiesze sie, zewszystko sie dobrze skonczylo, bo gdyby lekarze wiedzieli ze dziecko bedzie tak duze zrobiliby mi cesarke, bo istnialo ryzyko zaklinowania malej w kanale rodnym biorac pod uwage moje gabaryty. Jestesmy jeszcze w szpitalu, ale mam laptopa przy sobie. Mala sie budzi. Odezwe sie jeszcze pozniej
Witajcie Dziewczynki!
Obiecalam, ze dam znac jak juz bede po, wiec daje:-) Nasza niunia postanowila wyjsc na swiat bez wywolywania w niedziele o 13.45, wazyla 4320g i mierzyla 58cm. Porod szybki, o 10 bylam na porodowce, a o 13.45 urodzilam, skurcze I fazy w porownaniu z porodem Fifiego to pikus, ale samo parcie mimo ze tez niedlugie to byla rzeznia, wszystko mnie boli na samo wspomnienie o tym No ale corcia jest ogromna, miala wazyc wg usg i pomiarow mojego brzucha maks 3400gCiesze sie, zewszystko sie dobrze skonczylo, bo gdyby lekarze wiedzieli ze dziecko bedzie tak duze zrobiliby mi cesarke, bo istnialo ryzyko zaklinowania malej w kanale rodnym biorac pod uwage moje gabaryty. Jestesmy jeszcze w szpitalu, ale mam laptopa przy sobie. Mala sie budzi. Odezwe sie jeszcze pozniej