Normalnie jestem w szoku od popołudnia jeden post. Myszqa wklej zdjęcie synusia w nowej fryzurce.
My z malutką wróciłyśmy do domku o 19:30 szybko myju, myju, mleczko i dziecko śpi.
Tak szalała z pieskami całe popołudnie i z mężem koleżanki,że o dziwo dzisiaj nie protestowała jak ją kładłam spać taka była zmęczona.
My z malutką wróciłyśmy do domku o 19:30 szybko myju, myju, mleczko i dziecko śpi.
Tak szalała z pieskami całe popołudnie i z mężem koleżanki,że o dziwo dzisiaj nie protestowała jak ją kładłam spać taka była zmęczona.