reklama
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Widzę, że rekordowa produkcja bb mocno spowolniła 
My dołączamy do grupy zakatarzonych. Hania też już się nauczyła dmuchać w chusteczkę, ale wiadomo, że wszystkiego nie wydmucha, więc od czasu do czasu, pomimo jej gwałtownych protestów, męczę ją fridą. Zresztą wszyscy jesteśmy trochę przeziębieni. No i mega niewyspani ostatnio
My dołączamy do grupy zakatarzonych. Hania też już się nauczyła dmuchać w chusteczkę, ale wiadomo, że wszystkiego nie wydmucha, więc od czasu do czasu, pomimo jej gwałtownych protestów, męczę ją fridą. Zresztą wszyscy jesteśmy trochę przeziębieni. No i mega niewyspani ostatnio
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Jak nauczyłyście dzieciaczki dmuchać nos?
renia200
mama Victorki :)
ja tez ucze mloda ale jeszcze nie zalapala o co chodzi, teraz spi juz dwie godziny, odsypia nocke
ja Kacpra właściwie nie uczyłam sam z siebie wiedzial, kiedys chciałam mu chusteczka nosek wytrzec od płaczu a on mi zaczał dmuchac
niech sobie spi budulka:-( moj maly niedawno dpiero wstal teraz mu sie wszystko poprzestawoiało w dzien chodzi roznie spac a wieczorem dopiero o 22-23 na poczatku bylam zla bo zawsze chodzil spac o 19 i mielismy wieczor dla siebie ale co mam zrobic na sile go nie poloze a przynajmniej rano spimy dluzej
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Witajcie kochane w sobotni wieczór :-)
Yoka a może rozgrzanie powoduje nasilenie kataru? Nie wiem, ale tak sobie pomyślałam, że skoro kaszel się nasila wieczorem i w nocy, kiedy maluszek się rozgrzeje pod kołderką, to może tak samo jest z katarem?
Gdy Zosia ma mocny katar to na noc kładę jej pod głowę więcej poduszek... Nieraz to śpi prawie w pozycji półsiedzącej, ale przynajmniej śpi, bo katarek jej nie zalewa. Tak nam poradził nasz pediatra...
Zosia też już od bardzo dawna dmucha w chusteczkę :-) i podobnie jak Kacperek - nauczyła się sama. Ale pamiętam, że Hubertowi po prostu pokazywałam - udawałam, że sama dmucham
Yoka a może rozgrzanie powoduje nasilenie kataru? Nie wiem, ale tak sobie pomyślałam, że skoro kaszel się nasila wieczorem i w nocy, kiedy maluszek się rozgrzeje pod kołderką, to może tak samo jest z katarem?
Gdy Zosia ma mocny katar to na noc kładę jej pod głowę więcej poduszek... Nieraz to śpi prawie w pozycji półsiedzącej, ale przynajmniej śpi, bo katarek jej nie zalewa. Tak nam poradził nasz pediatra...
Zosia też już od bardzo dawna dmucha w chusteczkę :-) i podobnie jak Kacperek - nauczyła się sama. Ale pamiętam, że Hubertowi po prostu pokazywałam - udawałam, że sama dmucham
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Moja tez nie chodzi spać wcześnie....teraz jeszcze szalejeniech sobie spi budulka:-( moj maly niedawno dpiero wstal teraz mu sie wszystko poprzestawoiało w dzien chodzi roznie spac a wieczorem dopiero o 22-23 na poczatku bylam zla bo zawsze chodzil spac o 19 i mielismy wieczor dla siebie ale co mam zrobic na sile go nie poloze a przynajmniej rano spimy dluzej
Witajcie kochane w sobotni wieczór :-)
Yoka a może rozgrzanie powoduje nasilenie kataru? Nie wiem, ale tak sobie pomyślałam, że skoro kaszel się nasila wieczorem i w nocy, kiedy maluszek się rozgrzeje pod kołderką, to może tak samo jest z katarem?
Gdy Zosia ma mocny katar to na noc kładę jej pod głowę więcej poduszek... Nieraz to śpi prawie w pozycji półsiedzącej, ale przynajmniej śpi, bo katarek jej nie zalewa. Tak nam poradził nasz pediatra...
Zosia też już od bardzo dawna dmucha w chusteczkę :-) i podobnie jak Kacperek - nauczyła się sama. Ale pamiętam, że Hubertowi po prostu pokazywałam - udawałam, że sama dmucham
Semiko a wg mojej lekarki to bardzo duży błąd bo wtedy to co z zatok leci zstępuje na oskrzela i płuca...wg niej dziecko powinno spać płasko na boku....
reklama
mamusia2008
mamusia Karolinki
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2009
- Postów
- 5 171
i mojaMoja tez nie chodzi spać wcześnie....teraz jeszcze szaleje
dopiero 5 min jak padla
ale tak ogolnie to idzie spac okolo 22-22.30
