reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamusie 2008

A w ogole to mam troche nerwa...Bo jakis czas temu wypalilam wszystkie zdjecia,jakie mialam na kompie,WSZYSTKIE... na plyty,zeby pozwalniac troche te wszystkie dyski..I z kompa pokasowalam..No i chcialam Wam troche fajnych zimowych fotek wkleic,a moje plyty porysowane tak,jakby ktos wzial klucz i to zrobil...:eek:Co sie okazalo?Ze ta tempa dzida,przepraszam za slowo,moja szwagierka...dala te plyty Marysie do zabawy kiedys,bo juz nie wiedziala co jej dac,mala marudzila...Amo oczywiscie napuszyl sie jak indor,ze mu siostre atakuje...A co ja mam niby zrobic....powiedziec ok,trudno,cale lata wspomnien do smieci...No i siedze teraz,odzyskuje co sie da,a co sie nie da....Amol ma jakies programy do odzyskiwania,niech siedzi i szuka...:eek:Buuuuuuuuuuuuuuuuuu
oj bidulko..... ja bym chyba udusiła....jestem chora na punkcie zdjątek Mari i tak juz część straciłam z okresu ciąży,bo mi komp padł,ze nic sie nie dało zrobic.....teraz zgrywam na pen drive.....
W ogole Ty wytrwała jestes, ja to bym ta laske juz dawno udusiła.....:-p

Nio a Mari odwala cyrki jakich mało......drze sie jak opętana...niby zmęczona,ale spac nie cche......mówiłam,ze ta drzemka na dworze to zły pomysł....ale on wie lepiej.....szał :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
dziiaj idziemy znowu do teściowej....aj szkoda słów...mam juz tego wszystkiego dość.....i serio najlepiej to najdalej od rodzinki....a takiej jak moj brat to jzu w ogóle....przynajmniej by mu sie nic mojego do łap nie kleiło....:wściekła/y:
A doszło łóżeczko.....troszkę inny kolor sobie wyobrażałam,ale ogólnie moze byc.....
Kurcze dziewczyny ja juz nie wiem co robic.....jakas taka naładowana chodzę,ze szok.....mam juz wszystkiego dosc....najlepiej bym to wszystko rzucła i zwiała gdzie sie da....
 
reklama
oj bidulko..... ja bym chyba udusiła....jestem chora na punkcie zdjątek Mari i tak juz część straciłam z okresu ciąży,bo mi komp padł,ze nic sie nie dało zrobic.....teraz zgrywam na pen drive.....
W ogole Ty wytrwała jestes, ja to bym ta laske juz dawno udusiła.....:-p

Nio a Mari odwala cyrki jakich mało......drze sie jak opętana...niby zmęczona,ale spac nie cche......mówiłam,ze ta drzemka na dworze to zły pomysł....ale on wie lepiej.....szał :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
dziiaj idziemy znowu do teściowej....aj szkoda słów...mam juz tego wszystkiego dość.....i serio najlepiej to najdalej od rodzinki....a takiej jak moj brat to jzu w ogóle....przynajmniej by mu sie nic mojego do łap nie kleiło....:wściekła/y:
A doszło łóżeczko.....troszkę inny kolor sobie wyobrażałam,ale ogólnie moze byc.....
Kurcze dziewczyny ja juz nie wiem co robic.....jakas taka naładowana chodzę,ze szok.....mam juz wszystkiego dosc....najlepiej bym to wszystko rzucła i zwiała gdzie sie da....

oj Kanus bidulko Ty, a nie myśleliście o zamianie tego mieszkanka na dwa mniejsze????? np dwie kawalerki jedna dla Was druga dla brata????
 
oj Kanus bidulko Ty, a nie myśleliście o zamianie tego mieszkanka na dwa mniejsze????? np dwie kawalerki jedna dla Was druga dla brata????
aj Tygrysku to by był świetny pomysł.....ale nasze mieszkanie jest warte okolo 180tys zł...a kawalerka u nas kosztuje taka nie wcale nowa okolo 120...tak wiec poki nie mam pracy to kredytu na resztę nie dostaniemy.....:-:)-:)-( aj pochrzanione to wszystko.....:zawstydzona/y:
 
Kaja ma tupet dziewczyna :no:, jak mozna być tak złośliwym :no:
A jak ty poznałaś męża?


Kana biedulko, wiem co czujesz bo ja ostatnio też nic nie ogarniam i najchętniej bym sobie zapadła w zimowy sen :-(
 
Kana,Agaciu strasznie mi Was szkoda...Tego,ze takie smutne i zmęczone tym wszystkim jesteście...Ja też czasem mam dość,ale ostatnio jakoś coraz lepiej się trzymam i lepiej sobie radzę.Sama ze sobą...Choć czasem ciężko...Szkoda,że Was takie nastroje dopadają jeszcze teraz kiedy święta tuż,tuż:-(

Kanusia a bez Twojej wypłaty nie dostaniecie w żadnym banku kredytu?Nie da się nic zrobić??U nas też pracuje tylko Mariusz i są banki,które udziela nam sporego kredytu...
 
Kaja ma tupet dziewczyna :no:, jak mozna być tak złośliwym :no:
A jak ty poznałaś męża?


Kana biedulko, wiem co czujesz bo ja ostatnio też nic nie ogarniam i najchętniej bym sobie zapadła w zimowy sen :-(
Agacie ten zimowy sen to jest dobry pomysł......ja kocham mojego szkraba cąłym sercem i nie wyobrazam sobie zycia bez niej.....ale czasem jak jest taka niegrzeczna to sama nie wiem co sie ze mna dzieje....złoszczę sie....cierpliwości brak......wiadomo,ze nigdy bym jej krzywdy czy cos takiego nie zrobiła.....ale wstyd mi za to,ze czasem na nia warkne.....
 
Kana,Agaciu strasznie mi Was szkoda...Tego,ze takie smutne i zmęczone tym wszystkim jesteście...Ja też czasem mam dość,ale ostatnio jakoś coraz lepiej się trzymam i lepiej sobie radzę.Sama ze sobą...Choć czasem ciężko...Szkoda,że Was takie nastroje dopadają jeszcze teraz kiedy święta tuż,tuż:-(

Kanusia a bez Twojej wypłaty nie dostaniecie w żadnym banku kredytu?Nie da się nic zrobić??U nas też pracuje tylko Mariusz i są banki,które udziela nam sporego kredytu...
Aniu widzisz to tez zależny od tego ile twój M zarabia.....nio u nas sie nie przelewa za bardzo.....i sam mis na pewno kredytu nie dostanie..... ja naprawde stram sie byc dobrej mysli,ale czasem jak sie to wszystko tak nawarstwia to wysiadam.....:zawstydzona/y: nio,ale wiem tez ,ze takie życie i ze sa ludzie, którzy maja gorzej od nas,a dają rade...wiec trzeba isc do przodu....
 
Agacie ten zimowy sen to jest dobry pomysł......ja kocham mojego szkraba cąłym sercem i nie wyobrazam sobie zycia bez niej.....ale czasem jak jest taka niegrzeczna to sama nie wiem co sie ze mna dzieje....złoszczę sie....cierpliwości brak......wiadomo,ze nigdy bym jej krzywdy czy cos takiego nie zrobiła.....ale wstyd mi za to,ze czasem na nia warkne.....

Mati jest ostatnio bardzo bardzo marudny , nie sypia w dzien, a jak juz sypia to tylko z emną jak go na pół śpiąco lulam. Jak wstanie to i tak chodzi i jęczy.
A jak zawsze jestem z tym sama.
Uwielbiam świeta, ale jaks ich nie czuje
 
No ja póki co mam mamę..więc tak sama nie jestem...ale z nią to też tak jak Wam pisałam....Kamil tez wziął dzisiaj wolne,zeby pobyć z nami.....w nim mam oparcie, chociaż czasem (jak np dzis rano) kłócimy sie jak wariaty....bo czasem nie pomyśli zrobić coś i potem nie wie o co mi tak faktycznie chodzi.....moze ja tez troszke przewrażliwiona jestem.....sama juz nie wiem......:sorry::zawstydzona/y:
A co do świąt to też je uwielbiam,ale nie dość, że ta pogoda straszna, nerwy ...jakoś ten cały czar i urok świąt odchodzi......wiem więc co czujesz.....
 
reklama
Do góry