reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Dzien dobry Kobietki w ten paskudny dzien.
Rano usypialam malego i zasnelam razem z nim, taka pogoda ze tylko spac sie chce:-( Teraz Filip znowu spi, a ja wpadlam Was poczytac i cos w domku trzeba zrobic, przeciez nie moge spac calymi dniami:no:
Jak maly wstanie, zje obiadek i chyba pojedziemy na kolejna dzis kawe do mojej mamy, bo szalu dostane od tego ciaglego siedzenia sama w czterech scianach:eek:

Karolinko nasza kochana wszystkiego NAJ dla Ciebie:tak:
 
Ja tez mam taką nadzieję.
Zatęskniło mi się za Naszym mieszkaniem w Wawie.
Za czasem gdy Młoda się bawiła w dużym pokoju ja oglądąłam swoje ulubione programy, m. pracował przy kompie.
Wieczorami oglądaliśmy wspólnie jakiś filmik.
Płakać mi się chce:-(
Ehh kochana zawsze tak jest, ze ma sie sentyment do tego co bylo i juz nie wroci. Ja mam sentyment do naszego mieszkania we wroclawiu, ostatnio ogladalam zdjecia i az sie poplakalam tak mi sie smutno zrobilo, ze ten okres w zyciu mam juz za soba:-(
Ja podobnie ja dziewczyny mysle, ze to mieszkanie z tesciami tak zle na Was wplywa. Nie myslalas o wynajeciu czegos badz kupieniu? Czy obecnie nie stac Was na cos wlasnego? Musisz jakos przetrzymac te trudne chwile, niestety w zwiazkach nigdy jest zawsze kolorowo, takie zycie... Pamietaj, ze jestesmy z Toba w tych trudnych chwilach:tak:
Dzisiaj nam przywozą kanape nową....a trzeszczącej juz sie pozbylismy..... i prawie brata zabiłam....czaicie?
Uparł sie,ze boki od kanapy zrzucic z balkonu....no to mu zrzuciłam i krzyknełam uwaga leci.....ale on zaptarzony...dobrze,ze Kamil stał z nim i krzyczy ,ze leci....ja patrze prosto na niego....troszke odskoczył, i zakrył sie rkęką,a raczej jakby odepchnął.....wyobraxcie sobie to jest 4 pietro zabiłoby go na miejscu.....
Trzese sie do teraz......masakra jakas....
Ojej:szok: Dobrze, ze nic sie nie stalo. Rzeczywiscie czasami tak niewiele brakuje do nieszczescia:-(
A ja też zdołowana, bo okazało się że u wujka wykryli guza w śródpiersiu i zaatakowane ma serce, płuca i jamę brzuszną, stan bardzo ciężki. A jeszcze 3 tygodnie temu bawił sie na weselu u mojej siory i wtedy źle się poczuł, od tamtej pory poszło błyskawicznie:-(
Przykro mi blizniaczku:-(Az nie wiem co napisac:-(
Jakies takie same zle wiesci dzis czytam:-(
Acha dzisiaj bede miała zdjęcia plenerowe :rofl2:. Wrzuce wieczorkiem :tak:
Czekamy z niecierpliwoscia. Ja swoich nadal nie mam, a wesele mialam 3,5 miesiaca temu:eek:
beciak ja włosy chce obciąć :tak:
Agaciu a dlaczego chcesz wloski obciac? Tak calkiem na krotko?
 
Ostatnia edycja:
Młoda znowu o 7 wstała:-(
Nie chce mi się ścielać łóżka , najchętniej bym się jeszcze położyła.
Wczoraj M. wolał w kuchni napić się browca niż przyjść do mnie i porozmawiać.
Wogóle to stwierdził , że to ja się zmieniłam i to wszystko moja wina:-(
Mam dośc nie będę się już starać.

To przykre usłyszeć od męża takie rzeczy :-( Przecież wiadomo że dziecko odmienia człowieka i że będzie inaczej, ale inaczej nie znaczy gorzej.
Mam nadzieję że wszystko się u Was jeszcze ułoży.

Kurde laski tak wczoraj myślałam, że YOKI też dawno u Nas nie było, no nie ? ciekawe co u Niej :sorry::sorry:

sporo dziewczyn już od dawna się nie pokazuje, np. Dzwoneczka...



Kupiliśmy dzisiaj Bartkowi kapcie i jak zakładamy mu na nogi to on... płacze :eek::szok: nie podoba mu się mieć bucików na nóżkach :sorry:
 
Karolinko nasza kochana wszystkiego NAJ dla Ciebie:tak:
dziekujemy
Agaciu a dlaczego chcesz wloski obciac? Tak calkiem na krotko?
no wlasnie:eek::eek::eek:
sporo dziewczyn już od dawna się nie pokazuje, np. Dzwoneczka...
anoli tez dawno nie bylo, lilac tez sie zapracowala
dziewczyny nie wolno wagarowac!!!!!!!!!!!!!!!


wiesz co Olcia, ze Karolinka tez placze jak ma buciki, i natychmiast zdejmuje z nog, wiec teraz jak jezdzimy razem do pracy, to zakladam jej kombinezon ktory jest caly zabudowany, bo zwyklym kombinezonie bez butkow o 7 rano zamarzlaby moja kruszyna, ale tak na serio nie wiem jak dalej bedzie z tymi butami
 
wiesz co Olcia, ze Karolinka tez placze jak ma buciki, i natychmiast zdejmuje z nog, wiec teraz jak jezdzimy razem do pracy, to zakladam jej kombinezon ktory jest caly zabudowany, bo zwyklym kombinezonie bez butkow o 7 rano zamarzlaby moja kruszyna, ale tak na serio nie wiem jak dalej bedzie z tymi butami

no ja też nie wiem :no: specjalnie kupiliśmy te po domku żeby się przyzwyczajał do tych zimowych, ponieważ jak mu zakładałam zimowe to patrzył na nie jak na jakieś nadprzyrodzone zjawisko i nawet stać w nich nie chciał :eek: ale z tymi po domu wcale nie jest lepiej :sorry: no i co, bez butów będzie chodził?
kurcze, dobrze że ten kombinezon który kupiliśmy ma dopinane buciki.
 
anoli tez dawno nie bylo, lilac tez sie zapracowala
dziewczyny nie wolno wagarowac!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoda, że tyle dziewczyn nie udziela sie już na forum:-( Rozumiem, ze nie kazda ma tyle czasu, zeby pisac kilka postow dziennie. Ale fajnie by bylo gdyby chociaz raz na jakis czas dziewczyny, ktore "od nas odeszly" wpadly i napisaly co u nich. Takze apel do tych, ktore nas podczytuja, ale nic nie pisza: "Skrobnijcie czasem jakiegos posta":tak:
 
reklama
Do góry