reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Wszystkiego naj naj najdziecinniejszego dla naszego dzisiejszego solenizanta FILIPKA..... tysiace całusków i dużo uśmiechu przesyłaja Cioteczka i Mariczka;*

A no i jest troszku juz w :ninja2: ale tylko kilka z powodu złej jakości tych które juz mam zgrane....resztę obiecuje pokazać poźniej:*
 
reklama
Witajcie...u nas dzisiaj jakoś chłodno, tak jesiennie...rano byla mgla brrrrrrr

my pospacerowalysmy zrobilysmy zakupy i teraz Jula szaleje na dywanie:-D:-D:-Dale martwi mnie jej kaszel i katar na szczescie jutro idziemy do naszej pediatry:tak::tak::tak:

Marzycielko głowa do góry, zaglądaj do nas częściej:tak::tak::tak:

Oj Marzycelko głowka do góry ....trzymam kciuki,zeby wszystko się jakos dobrze odwróciło....:tak::tak::tak:

A ja zaczynam łapac stresa tym slubem naszym...wiem ,ze to duzo mniej zmartwien niż przy kościelnym,ale ja już odczuwam jakiś niepokój.... dopiero co jedno za nami,a tu lada dzien nastepne stresy....hahhaha

A co do wczoraj to zaczeło sie makabrycznie....
Najpierw Mari obudziła sie o 4 nad ranem wyspana jak nie wiem co....a my...no włąsnie my jak zombie....
Potem jak na zlosc "przyjechała do mnie ciotka :wściekła/y:", po drodze do kościółka okazało sie,ze nagle jeden moj but zaczął mi klapowac....masakra myslałam ze oszaleje....Mariczka wyrwala kokardeczkę z czapeki,a samą czapeczkę tak ciągnela ,ze powiekszyła ja wizualnie o 2 rozmiary....a tym samym prawie nic nie widziała na oczy...:szok::szok: byłam nerwowa, zestresowana....szkoda słów....

Na poczatku mszy Mari krzyczała,bo zauwazyła,ze jej echo w kościółku weychodzi....ludzie na nas i smiech....a ja :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:burak niesamowity...potem zauwazyła przed sobą Pania z długimi włosami....to oczy dostala jak 5zł i tylko rece jej lataly,zeby chociaz musnąc....zajeła sie tez bukiecikiem wyrwała wszystko co zielone sie dało,ale przynajmniej była spokojna....po namaszczeniu zaczęła sie histeria i ryk,bo zmeczona....podali nam butle z herbatka i zasnęła....i tak spała smacznie do samego konca mszy....
Samo ochrzczenie woda...zniosla rewelacyjnie, patrzyła na ksiedza i tak miala pociesznie raczki złozone...jakby widziała o co chodzi:tak::tak::tak:

A pozniej to juz było tylko lepiej,,,obudizła sie w samochodzie w drodze do restauracji....tam prezenty dla niej i dla mnie:p hahahah obiadek, zabawy z goścmi.... ja cały stres odczułam dopiero w odmku....żoładek mnie bolał niesamowicie....
Dobrze,ze juz wszystko za nami i nasz maly ANIOŁECZEK jest już w pełni w rodzinie chrzesciajanskiej :tak::tak::tak::-)

Dzielna Mari:tak::tak:Pokazala charakterek:-p:-p:-p:-p
Pieknie wygladaliscie;-);-);-)
Kaneczko nie stresuj sie slubem, wszystko pojdzie super:-):-):-)
 
Witajcie
Kanuś mi został do slubu niecały miesiąc a już mam takie nerwy, że najchętniej bym zrezygnowała :zawstydzona/y:.
Pytia wpadaj do nas częściej.
Renia cos nas zaniedbujesz ostatnio - światełko się pali całą noc :-D

I nie wiem co miałam jeszcze napisać :zawstydzona/y:

Zaraz muszę zadzwonic do mojej pediatry, żeby umówić się na mierzenie i ważenie i zeby dała mi skierowanie na morfologie. Wreszcie dodzwoniłam się do przychodni gastroenterologicznej. Jesteśmy umówieni na 3 listopada.
Muszę zrobić morfologie krwi, moczu z wymazem, próbę wątrobową. Mam nadzieję ze te badanie nie są bolesne :-(.

U nas dzisiaj sliczna pogoda, rano było zimno a teraz piekne słoneczko .
 
dziendoberek:tak::tak::tak:
i znowu poniedzialek:-:)-:)-(


100 latek dla Filipka kochanego

STO LAT FILIPKU! :tak:

Wszystkiego naj naj najdziecinniejszego dla naszego dzisiejszego solenizanta FILIPKA..... tysiace całusków i dużo uśmiechu przesyłaja Cioteczka i Mariczka;*


A no i jest troszku juz w :ninja2: ale tylko kilka z powodu złej jakości tych które juz mam zgrane....resztę obiecuje pokazać poźniej:*

I najwazniejsze, mnóstwo buziaczkow dla kochanego Filipka!!!!!

Wszystkiego najlepszego dla Filipka :tak:

Oj cioteczki moje ukochane Filipek bardzo dziekuje za życzonka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!gdyby nie wasze zyczonka to jego własna mamcia zapomniałaby o takim ważnym wydarzeniu!! jeny mam nadzieję że jak będzie obchodził roczek to będę pamiętać:baffled::baffled::baffled:
Jeszcze raz dziekujemy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D:-D:-D

U nas pogoda śliczna , już po spacerku jesteśmy po obiadku. Weekend szybciutko minął , wczoraj odwiedziła nas moja mamcia hihiihi:-D:-D:-D:-D:-Da dziś szary powrót do rzeczywistości :tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Hej mateczki
Dopiero miałąm chwilkę zeby poczytać, nie było mnie tu od piątku. jak zwykle pecha ciag dalszy, na koncie mandat i pęknięty ząb, na dodatek jedynka. W robocie nie wiadomo za co sie brać, a w sobote wesele, już mam mega stresiora.

Przepraszam za spóźnienie:
Kanusiu, Darinko, wszystkiego co najpiękniejsze dla Was i Waszych rodzinek

Filipku, dużo fajnych zabaweczek i uśmiechu przylepionego do buziaka.

Agatkas, super że basenik udany.

Kanuś, jednym slowem uroczystosc niezapomniana, fajnie ze było tak nietuzinkowo, będziecie mieli co wspominać jak Mari podrosnie.

Agaciu, powodzenia na wizytce u lekarza, daj znać po, koniecznie podaj wymiary;-)
 
Oj Bliźniaczku ,żeby wiedziała ,że beziemy mieli...hahah

No i dziekuje slicznie za zyczonka;):*

kURCZE NUDY JAKOS TAKOS....tutaj pustki,az dziwne ,bo przeciez weekend sie juz skonczył,a tutja wieje putkami jak nic :sorry2:
 
reklama
witam sie szybciorem i zaraz spadam chyba:baffled:odwyk mnie zastał tez:baffled:meżowy juz nie pracuje i mam szlaban,odwyk,zakaz,i w ogole:szok::-D
kupilismy Alexowi dzisiaj jeszcze na koniec spacerówke...zaszalelismy i zainwestowalismy w maclarena...:zawstydzona/y:mam nadzieje ze bedzie mu słuzyl:-D:-D

i przesłodkaśne buziaczki dla FILIPKA naszego 9-miesięcznego:*:*:*
 
Do góry