reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

witami się i my :tak:



Kankiya gratulujemy zęboli:tak:

Madzienka super ze spotkani sie udało :tak:

Bliźniaczku i jak sie czujesz? mam nadzieje że nic cie nie złapało;-)

Kana no troche sie zdziwilam z tym biletem za wozek bo u mnie sie nie placi troche to bez sensu ze za dziecko sie nie placi a za wozek tak no ale kto ich zrozumie:rofl2: nawet jak bylm w gdyni to nie kasowalam za wozek a teraz sobie mysle ze moglam kare zaplacic:-D:-D Powodzenia u ksiedza ja narazie mam spokoj
na szczescie bo jak sobie pomysle ze miala bym znowu cos zlatwiac w mojej parafii to az chora jestem takiego mam proboszcza:oo:

Agacia współczuje nocek u nas wlasciwie jest podobnie tyle ze maly spi ze mna takze czasem rano nawet niewiem ile razy sie budzil bo nie musze do niego wstawac i zbytnio sie nie rozbudzam;-)

Co do wesela to mysle ze nie masz sie czym przejmowac skoro zdecydowala sie na opieke nad malym to musi sie liczyc z tym ze sie moze budzic w nocy zwlaszcza jak ciebie przy ni m nie bedzie:tak:

ja malego juz ubieram w body i pizamke tyle ze moj i tak spi odkryty obojetnie jak bym go nie ubrala :rofl2:
 
reklama
witami się i my :tak:



Kankiya gratulujemy zęboli:tak:

Madzienka super ze spotkani sie udało :tak:

Bliźniaczku i jak sie czujesz? mam nadzieje że nic cie nie złapało;-)

Kana no troche sie zdziwilam z tym biletem za wozek bo u mnie sie nie placi troche to bez sensu ze za dziecko sie nie placi a za wozek tak no ale kto ich zrozumie:rofl2: nawet jak bylm w gdyni to nie kasowalam za wozek a teraz sobie mysle ze moglam kare zaplacic:-D:-D Powodzenia u ksiedza ja narazie mam spokoj
na szczescie bo jak sobie pomysle ze miala bym znowu cos zlatwiac w mojej parafii to az chora jestem takiego mam proboszcza:oo:

Agacia współczuje nocek u nas wlasciwie jest podobnie tyle ze maly spi ze mna takze czasem rano nawet niewiem ile razy sie budzil bo nie musze do niego wstawac i zbytnio sie nie rozbudzam;-)

Co do wesela to mysle ze nie masz sie czym przejmowac skoro zdecydowala sie na opieke nad malym to musi sie liczyc z tym ze sie moze budzic w nocy zwlaszcza jak ciebie przy ni m nie bedzie:tak:

ja malego juz ubieram w body i pizamke tyle ze moj i tak spi odkryty obojetnie jak bym go nie ubrala :rofl2:

DAGULA NO TO JEST CHORE,ALE CO ZROBISZ....
ja juz po odwiediznkach w parafi...wszystko załatwiałm, jeszcze był mój kolega, który teraz jest księdzem..jaja jak nic...hahah

Nio ja jestem uchachana,bo moja Mari przespała dizisaj nocke przykryta kołderka....pierwszy raz i jej nie zrzuciła,bo tak to jak tylko ja przykryłam kocykiem to sie budizła co 30 minut z rykiem....wiec wszystko na dobrej drodze jest :) i Mari tez ma juz pajacyka....:tak::tak::tak:
 
Witam poniedziałkowo

Agaciu, współóczuję nocki
Kanuś, oby codzień wyglądały tak Twoje nocki, i super że wszystko od rana załatwiłaś, obrotna babeczka z Ciebie.

kankiya, dzieki na razie żyję, ale nie wiem co to będzie dzisiaj, bo padła mi grzałka w zbiorniku na gorącą wodę i nie wiem co zrobic:wściekła/y:
 
Bliźniakczu aj tam obrotna.... chciałam po prostu wszystko pozałatwiac co by nas nie przerzucili na październik znowu...hahah CO DO TYCH NOCEK TO BEZ BYM CHCIAŁA,ZEBY JUZ TAK ZOSTAŁO:p HAHHA

Malutka śpi, ja tez ide sie kulnąc....buziackzi do poźniej;*
 
witajcie poniedziałkowo :-)
na wstepie najlepsze zyczenia dla dzisiejszych i weekendowych solenizantów :tak:
postaram sie nadrobić zaległosci weekendowe ale widze ze sporo naskrobałyscie... jak zwykle :-p:tak:
u nas bez zmian, Nusia budzi sie w nocy co 2 godz a dzis to juz przebiła sama siebie, spała - no powiedzmy ze spała ze ma cala noc bo budziła sie co 20-30 min... ostatnio jestem tak wymeczona pracą w której mam ciagłe problemy:baffled: tymi nieprzespanymi nockami ze o 22 padam "na cycki" i spie jak zabita do póki Nuśka sie znów nie obudzi... poza tym wczoraj dopadła mnie jakas chandra jesienna, nie wiem jak u was ale u nas wczoraj było zimno, szaro i dzeszczowo... dzis juz na szczęście mi lepiej a i słoneczko sie pokazało :tak:
miłego dnia
 
Hey

Wpadam na chwilkę bo zaraz lecę z mamą do fryzjera.
Chciałam pokazać Wam parę fotek.
Mój brat uczy się w Technikum wojskowym i wczoraj brał udział w pogrzebie 4 żołnierzy.
Zobaczcie jaki przystojniak z niego.
Młodszy ode mnie o 5 lat.
Taka jestem z niego dumna.


Zdjęcia w Galerii.

Pozdrawiam:-)
 
no i ja sie witam w ten poniedziałkowy poranek...
ja zawsze tak pozno bo po takich super nockach mojego syna:no: tatuś zgarnia wyspanego syncie:eek: do salonu a ja dosypiam...
dzisiaj nie było aż tak tragicznie jak wczoraj ale były pobudki chyba z 5...to i tak niezle jak na możliwości mojego rozdarciucha:szok::-D

Agaciu a Twoj Mati je w nocy ze tak Ci sie budzi czy budzi sie zeby sie budzic poprostu?

Kanewka gratulujemy pieknie przespanej nocki przez Mari:tak:

Nie martw się na zapas, a moze akurat zmiana dobrze na niego wpłynie, przecież już chyba nie moze byc gorzej

moze...oby było lepiej...a jesli chodzi o zmeczenie to ja jakos tego tak fizycznie juz nie raz nie odczuwam...ale odbija sie na mojej bani...dziewczyny jaka ja zrobiłam sie nerwowa i wybuchowa...mój ma już mnie dosyć...:zawstydzona/y:wczoraj nakrzyczałam na Alexa bo nie chciał jeśc mojego obiadku:zawstydzona/y:ale najbardziej sie odbija na moim niemezowym:zawstydzona/y:wstyd sie nawet przyznac:zawstydzona/y:
 
Wtajcie my od dzisiaj same, tatus szkoli sie w warszawie:tak::tak::tak:

Jula chyba spi :szok::szok:bo w niani slysze jakies odglosy ale na razie nie wybiram sie zajrzec co wyprawia nasze dziecko....a ja jak zwykle nadrabiam zaległości:-D:-D:-D
 
reklama
Dzieńdoberek poniedziałkowo:tak:

My już wyprawiłyśmy tatusia do Gdyni i zostałyśmy same:-(
Uf nadrobiłam zaległości ale z tego wszystkiego zapomniałam o funkcji "+" i nie wiem co mam której odpisac:zawstydzona/y:No i się usprawiedliwiam z nieobecności bo najpierw kilka dni był u mnie bratek a wczoraj Mamusia i całe dnie zleciały mi na plotkowaniu:tak:
Mamusia no i ile przytyłaś bo Marcin już się nie może doczekac;-):-D:-D:-D
 
Do góry