reklama
Agacia82
Mami :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2008
- Postów
- 5 782
Cos jej nie ma więc pewnie cieszy się nową lodówkąPognałam do lodówy po Reddsika ( a propos lodówy to ciekawe czy Tygryska sie doczekała do 24 jeszcze 3 godzinki)
A reddsik hmmmm mniaaaa ... wypij moje zdrowie
Agacia82
Mami :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2008
- Postów
- 5 782
Musze się pożalic...................:-(
Wczoraj ucieszylam sie jak do was zajrzalam, bo troche czasu mnie nie było...........i nawet nikt sie ze mna nie przywitał:-
-
smutno mi.........:-
Witaj Kochana!!!Sama widzisz co tutaj dzieje się....
Tygrysku co z lodówka???
My dzisiaj pojechalismy jednak do lekarza, Jula ma gardlo czysciutkie, płucka tez wiec chyba ten katarek na ząbeczki, dodatkowo gorączka utrzymuje się
wiec są podejrzenia że to trzydniówka, ale okaże się to za trzy dniNa razie spi wiec i ja zmykam bo nockę moge mieć ciekawą
dobranoc
kana161
Mama "terrorystek" :P
Anoli kochana witaj:*:*:*buziaczki dla Ciebie i córusi:*Musze się pożalic...................:-(
Wczoraj ucieszylam sie jak do was zajrzalam, bo troche czasu mnie nie było...........i nawet nikt sie ze mna nie przywitał
smutno mi.........:-
Aj musze się Wam kochane pochwalic, ze nasz proboszcz ochrszcio nam Mariczke....wcale nie było tak strasznie.....tylko tak nam mówił o slubie kościelnym,ze az łezka sie kreciła w oczku
Ciesze się ogromnie:-)
I ja sie witam.może mnie kto jeszcze pamięta. I jeszcze nic nie nadrobiłam :-no:
Na chilkę niemężowemu kompa zabrałam ale drzemnął chłopina to co go będę budzić, niech sobie pośpi a ja pokorzystam hihihi.
no:Na chilkę niemężowemu kompa zabrałam ale drzemnął chłopina to co go będę budzić, niech sobie pośpi a ja pokorzystam hihihi.
Mopku a może wiesz jak taki klawisz spowrotem na miejsce wadzić, bo nam Kubuń też wyrwal i już kolejny tydzień mi chłop głowe suszy.Pati ogólnie bardzo o kompa zazdrosna i jak tylko zobaczy, ze sie zblizam do niego, to wrzask w niebogłosy, wczesniej ja brałam na kolana jak cosik po necie szperałam, ale teraz w gre nie wchodzi, bo ostatnio klawisz wyrwała, a ja mam lapka na razie, bez szans na nowszy model, wiec bez klawiatury byłaby lipa
u nas teżjakieś22 - 23. Przed chwilą sprawdzałam.no tak tak...babie nie dogodzi
a ile macie teraz stopni w mieszkaniu?tutaj mamy 22
I ja teżmam takie myśli ostatnio. Ty mówisz, że mieszkanie opanował a niedługo zacznie pyskować, na randki się umawiać i wyjedzie w swiat....o tym samym rano myślałam, był taki program o porodach na zone reality "opowieści o narodzinach" i jak patrzyłam na te maluszki które dopiero co opuściły brzuszki to tak się rozczuliłam i przypomniałam sobie że wcale nie tak dawno Bartuś był taaaki maleńki i bezbronny, nawet na boczek sam się nie odwrócił, a teraz taki duży facet z niego i rozrabiaka
Gratulujemy wszystkich nowych ząbków i sami się chwalimy. U nas piąty jeszcze przed wyjazdem się pojawiłateraz to już błyszczy w buźce na całegoMamy 3 ząbka, tzn. Mateuszek ma nie mama ( mama też ma nowego ząbka, ale trochę więcej niż trzy
asiulkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 144
Dobry wieczór Mamusie;-)
Nie zaglądałam do Was przez parę dni, ponieważ potworne choróbsko mnie dopadło:-( Jeny dawno się tak fatalnie nie czułam:-( I Filip jak na złość nie spał w nocy, potrafił pół nocy się drzeć, a ja już sił nie miałam. I mamę moja musiałam wynająć do małego, żeby mi przy nim pomagała, bo bałam się, że z braku sił krzywdę mogę mu zrobić. Dziś jest już troszkę lepiej, ale niestety Filip zaczął mi pokasływać i katarku dostał:-( Byliśmy dziś u lekarza, ale płucka i gardełko czyste, więc myślę, że to na zabki. Wychodzi mu prawa górna jedynka, jest już tuż tuż, więc mam nadzieję, że to jest przyczyną i nic poważniejszego się nie rozwinie A takie miałam wyrzuty, że przeze mnie moje słonko jest chore:-( Wybaczcie nie nadrobię teraz zaległości. Jak dojdę całkowicie do siebie to wtedy dokładnie poczytam co u Was, a teraz spadam spać, bo pewnie kolejna cięzka noc przede mną:-(
Dobranoc Kochane;-)
Nie zaglądałam do Was przez parę dni, ponieważ potworne choróbsko mnie dopadło:-( Jeny dawno się tak fatalnie nie czułam:-( I Filip jak na złość nie spał w nocy, potrafił pół nocy się drzeć, a ja już sił nie miałam. I mamę moja musiałam wynająć do małego, żeby mi przy nim pomagała, bo bałam się, że z braku sił krzywdę mogę mu zrobić. Dziś jest już troszkę lepiej, ale niestety Filip zaczął mi pokasływać i katarku dostał:-( Byliśmy dziś u lekarza, ale płucka i gardełko czyste, więc myślę, że to na zabki. Wychodzi mu prawa górna jedynka, jest już tuż tuż, więc mam nadzieję, że to jest przyczyną i nic poważniejszego się nie rozwinie
A takie miałam wyrzuty, że przeze mnie moje słonko jest chore:-( Wybaczcie nie nadrobię teraz zaległości. Jak dojdę całkowicie do siebie to wtedy dokładnie poczytam co u Was, a teraz spadam spać, bo pewnie kolejna cięzka noc przede mną:-(Dobranoc Kochane;-)
reklama
ale fajowe godzinki mamusia! Super, ze tak się udało. Zazdraszczamjak juz wczoraj pisalam , wracam od pazdziernika, i ciesze sie bardzo bo wczoraj bylam na rozmowie z szefowa i udalo sie dla mnie organizowac zajecia od 18.00 do 21.00, wiec caly dzien bede z Karolinka, a na wieczor pojde do ludzi
