reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

No ja już po zakupkach i w połowie pichcenia obiadku....łaziłam po sklepach i wpadłam,ze zrobię klopsy w sosie pomidorowym....no i walcze:-) Misiek do 16 w pracy to nudy jak nic....
Z tym podbrzuszem to tez mnie dzisiaj bolało jak byłam na zakupach,ale w odmku juz dobrze....polik mam spuchniety jakby mi ktoś przywalił....wygladam jak czubek:sorry2:
A moja dzidzka sie wierci i wierci...ale ja tak lubie to uczucie...i ewidentnie woli poja prawa połowe brzucha,bo tak się fajnie wypina,ze tylko ta częśc odstaje :-D małe wiercipiątko.....
 
reklama
Jak ci poszła lekcja kąpieli?
Bo nie ukrywam, że dla mnie to czarna magia i boję się, że sobie nie poradzę...:zawstydzona/y:


Biorąc pod uwagę, że Mikołaj ma 5 miesięcy i już sztywno trzyma główkę i ma wanienkę z takim gąbkowym wkładem i już sam sobie na niej leży i nie trzeba go trzymać żeby się nie wyślizgnął z mokrych rąk - nie było problemu:-) poszło gładko i sprawnie:-D.
I właściwie to miało mi pomóc żebym się nie bała dziecka kąpać, bo to jest jedna z rzeczy która spędza mi sen z powiek. I nie pomogło - cały czas mam strach przed kąpaniem takiego maciupkiego dzidzi.:-(
 
Biorąc pod uwagę, że Mikołaj ma 5 miesięcy i już sztywno trzyma główkę i ma wanienkę z takim gąbkowym wkładem i już sam sobie na niej leży i nie trzeba go trzymać żeby się nie wyślizgnął z mokrych rąk - nie było problemu:-) poszło gładko i sprawnie:-D.
I właściwie to miało mi pomóc żebym się nie bała dziecka kąpać, bo to jest jedna z rzeczy która spędza mi sen z powiek. I nie pomogło - cały czas mam strach przed kąpaniem takiego maciupkiego dzidzi.:-(

A ja normalnie niczego się nie boję na myśl o pielęgnacji dziecka. Czuję jakbym to miała we krwi. No ale mój isnstynk zawsze był bardzo silny ....:tak:
 
Tyle co ja słyszałem to ważne by kąpał tata, tak najłatwiej ojcu zbudować więź i zaufanie u małej dzidzi :) ja tak zamierzam, na dodatek to moja żonka większa panikara więc ja będe musiał twardziela zgrywać :-):baffled:
 
Hejka, widzę, że u was wszystko w normie, hehehe.

Ja wczorajszy wieczór znowu spędziłam nad kibelkiem... chyba jednak dzidzia mi daje po garach i mdłości to są jednak, cała noc nieprzespana, na szczęście córa pozwoliła mi pospać do 9....

Ja też częśto czuję kłucie w podbrzuszu, kopniaki odczuwam teraz tak głęboko raczej, przy samej kości łonowej, czasem tylko jakieś szturchnięcia po prawej stronie brzuszka.
 
U nas w domku też Mężuś kąpał synalków, bo ja wogóle się bałam ich dotykac i bez rożków ich nie brałam na ręce, urodzili sie po 2 kilo z kawałeczkiem. tak wiec Tatuś sie udzielał przy kąpieli i przewijaniu i myślę, ze kontakt naprawdę mają ze sobą fajny.
 
Misiówka myślisz że to normalne ...mdłości w tak "późnej" ciąży?? Ja jednak spytałabym lekarza czy wszystko ok...:tak:
 
reklama
Co do kapieli to my oboje kapalismy malego, czasem maz, czasem ja i tak zostalo. Teraz jak jestem w ciazy kapie go Adrian bo mi z tym brzuchem ciezko do brodzika ale ogolnie to nigdy nie bylo takiej sytuacji zeby cos robił tylko on lub ja, zawsze robilismy przy malym na zmiane i mysle ze tak jest dobrze :tak:
 
Do góry