Ja mialam tak samo jak YOKA28... zawsze mówiłam że synek, synek pierwszy...
a mój mąż że córica... nawet kilka lat wstecz założyliśmy się że jak będzie synek to tatuś poświeci każdą noc w pierwszym miesiącu a jak córcia to ja będę wstawać... (choć i tak bym wstawała na karmienia).
Jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to już czułam że będzie dziewczynka i razem z mężem tego pragneliśmy... Teraz jestem bardzo szczęśliwa

Hania kopie mnie niemiłośiernie... reaguje tak na sok jablkowy 


Agacia82 dobrze, że wszystko wporzadku... pozdrawiam
a mój mąż że córica... nawet kilka lat wstecz założyliśmy się że jak będzie synek to tatuś poświeci każdą noc w pierwszym miesiącu a jak córcia to ja będę wstawać... (choć i tak bym wstawała na karmienia).
Jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to już czułam że będzie dziewczynka i razem z mężem tego pragneliśmy... Teraz jestem bardzo szczęśliwa
Agacia82 dobrze, że wszystko wporzadku... pozdrawiam