reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Asiulka, ale Ci zazdroszczę Tunezji, też mi sie marzy, ale teraz z trójką dzieci to chyba mam marne szanse. Zresztą ja jestem taka głupia, ze ja wszędzie ciągam dzieci ze sobą, nie umiem inaczej:zawstydzona/y:, wiec Tunezja i inne cudne kraje muszą poczekac do emerytury:szok:
Ja gdybym miała trójkę też bym miała problem, bo kto by mi się zaopiekował taką gromadką dzieci przez tydzień:-D A w tym roku to w sumie pierwszy i ostatni raz jedziemy sami, później też będziemy musieli do emerytury czekać na wakacje tylko we dwójkę:tak:

no właśnie zapomniałam Asiulka super z tą Tunezją, a mnie tam Wiki nie przeszkadza, i za rok jedziemy sobie we trójkę...i chyba to jednak Włochy będą...ale jeszcze czekam na relacje Mamusi z Krymu:-D:tak:
Beciaczku dla mnie wakacje z dzieckiem to też nie jest problem. Jednak w tym roku Filip jest jeszcze zdecydowanie za mały na wyjazd w takie miejsce, to byłaby męczarnia i dla nas i dla niego. A poza tym to jest nasza taka podróż poślubna i fajnie byłoby ją spędzić tylko we dwójkę:tak:

no widzisz, a tak sie martwiłaś, a Ty juz nie karmisz prawda?to może na jakies tabsy się zdecyduj, nie będziesz się martwić, ja biore i jak w zegarku...zawsze rano we wtorek po 28dniach...i niestety dziś nadszedł ten dzień:dry:
A mam takie pytanko dziewczyny czy wiecie cos na temat spiral?ja tak myślę czy by tabletek nie odstawić i w PL spirali sobie nie założyć, ale za dużo na ten temat nie wiem i boję się trochę, że lekarz może źle założyć albo coś i może boleć....no i chyba kontrolę trzeba mieć często?a nie wiem jak to będzie potem tu w UK

Nie kochana nie karmię piersią już od dawna. A tabletki brałam kiedyś, ale miałam po nich zerowe libido i mój obecny mąż a wtedy chłopak tylko się wkurzał i wiecznie się o to kłóciliśmy.
Ja właśnie spiralę chcę sobie załozyć, bo chce mieć święty spokój i nie planuję dzieciaczka przez najbliższe 5 lat. Tylko nie mogę się wybrać do tego gina, bo cały czas sobie mówię po następnej miesiączce, a mój mąż się śmieje, że tak długo będę gadała aż w końcu wpadniemy:-D Ale teraz idę bankowo, nie chcę już więcej się stresować:tak:

czesc dziewczyny :-)
Agacia kurcze co za palant z tego ksiedza,:baffled: jak mnie wpierniczaja takie osobniki:angry: normalnie od razu cisnienie mi sie podnosi:wściekła/y: a później sie dziwia że młodzi ludzie odsuwaja sie od kościoła, a co sie dziwić jak takie debile, nastawieni tylko na kasie i wiecznie problemowi rzadza w parafiach:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie dajcie mu sie, łaski wam nie robi ze da wam slub, powinien sie cieszyc ze chcecie wszystko uregulowac i wychowywac dziecko w "swietym zwiazku małżeńskim", a co do kasy za chrzciny, sluby, pogrzeby to tez mam zawsze cisnienie:baffled: jak ja brałam ślub to dałam 100 zł a babka która siedzi i obsługuje cała ta kancelari do nas że za mało, ze za sluby to sie daje minimum 400 zł:angry::baffled: to ja jej na to ze cennika na scianie nie widze i daje co łaska, a jak cos jej nie pasuje to owszem dam jej te 400 zł jak wystawi mi fakture, babka zbladła i juz ze mna nie dyskutowała więcej, wzieła te stówe i siedziała cicho...

My płaciliśmy 200zł za ślub. Ja chciałam dać więcej, ale mój mężowy się nie zgodził. Ale muszę przyznać, że księża w mojej parafii są bardzo w porządku. Nie robili problemu, że mamy dziecko, wręcz cieszyli się, że w końcu legalizujemy swój związek. I np to że mieszkamy razem i współżyjemy było dla nich jak najbardziej normalne:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Beciaczku dla mnie wakacje z dzieckiem to też nie jest problem. Jednak w tym roku Filip jest jeszcze zdecydowanie za mały na wyjazd w takie miejsce, to byłaby męczarnia i dla nas i dla niego. A poza tym to jest nasza taka podróż poślubna i fajnie byłoby ją spędzić tylko we dwójkę:tak:
Tylko nie zaszalejcie tam za bardzo bo może was wrócic trójka;-):-D:-D:-D:-D:-D
 
Nie nie za rozmowe o basenie nie bede krzyczec.
Krzyczalabym jakbyscie pisaly jaki basenik kupic (wywalilabym na zakupy) lub czy po basenie schodzi celulit (zdrowie i uroda) lub czy w basenie mozna ugotowac rybe:-D:-D (kulinarny)

Ja mam kilka par butów ale Luti lata na bosaka, juz nie pamietam kiedy mial skarpetki :baffled: Nadaje sie do klubu :confused:
 
Ciebie nie przyjmujemy, bo Ty sie na wyrodniuchę nie nadajesz, jak Wiki sie uderzył czy spadł z łóżka ro 2 dni nie moglaś spac:-D

:-DBeciaczku musiasz sie poprawic.
Jako członkini klubu obiecuję że jak uda nam się z Beciaczkiem spotkac to osobiście popracuję nad jej zachowaniem:-D:-D;-)

no to mnie teraz podsumowały:-Da to, że już o tym zapomniałam, nie zwiększy moich szans?a to, że już sie stałam odporniejsza?:-Dbo Wiki ciągle koziołki fika, jakbym tak bladła za każdym razem jak on sie przewróci, to już bym w trumnie siedziała dawno:-Dno to może mam jakies szanse...nie chcą mnie i już:-(

Kokusiu, a nad przyjazdem do Ciebie to się jeszcze 100razy zastanowię:tak::-Dbo ja juz sie stresuje, jezu...do żandarma jade czy jak?:-Dbędą krzyczeć na mnie:-:)szok:, to ja się boję już, bo jak wy tak z Mamusią na mnie posiądziecie to ja się nie wybronię...:no:

Nie kochana nie karmię piersią już od dawna. A tabletki brałam kiedyś, ale miałam po nich zerowe libido i mój obecny mąż a wtedy chłopak tylko się wkurzał i wiecznie się o to kłóciliśmy.
Ja właśnie spiralę chcę sobie załozyć, bo chce mieć święty spokój i nie planuję dzieciaczka przez najbliższe 5 lat. Tylko nie mogę się wybrać do tego gina, bo cały czas sobie mówię po następnej miesiączce, a mój mąż się śmieje, że tak długo będę gadała aż w końcu wpadniemy:-D Ale teraz idę bankowo, nie chcę już więcej się stresować:tak:

nooo...właśnie cos podejrzewam, że na mnie tez tak zaczęły działać do niedawna wulkan, a teraz to ja nie wiem co się ze mną dzieje:szok:tzn...jak tak mąż wyjdzie z inicjatywą to ok.zachce się:-Dale żeby tak sama...to bym się zmuszać musiała...jakoś tak mi dziwnie ostatnio..tylko ja sie te zboje tych bolesnym miesiączek po spirali czy to prawda że tak jest?

Nie nie za rozmowe o basenie nie bede krzyczec.
Krzyczalabym jakbyscie pisaly jaki basenik kupic (wywalilabym na zakupy) lub czy po basenie schodzi celulit (zdrowie i uroda) lub czy w basenie mozna ugotowac rybe:-D:-D (kulinarny)

:-D:-D:-Dnie no Cyprysiowa masz talent, czuję się zagięta:-Dryba na basenie....

ok.dziewczyny, czy któraś z was gotowała już rybę na basenie?:-D:-D:-D
szybko odpisujcie, zanim mi się oberwie od szeryfa:-D
 
biedbny dzieć pod wersalką trzymany to już zanosi się na znęcanie

no dobra skoro musisz ale jak tylko sie uspokoi to znow do wersalki:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-p:-p:-p:-p:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
no już nie róbcie ze mnie ..... nie wiadomo kogo:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-:)-:)-:)-(. ja go nie w wersalce trzymam i nigdzie go nie będę wsadzać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, poprostu on sam się "wturluje" POD wersalkę bo lubi się chować :szok::szok::szok:i są takie metalowe błyszczące nóżki,:confused: a nie umie się wyturlać spowrotem:-(. a no i kabelki są za werslką:szok::szok:, do których też warto podpełznąć zdaniem mojego wiercipiętka.
i proszę mnie tu nie oczerniać!:angry::angry::angry: ;-)
 
No a ja się walnęłam z małym i spalam ponad godzinę - bosheee jak mi dobrze - mały jeszcze spi ale zaraz pewnie sie obudzi :baffled:.

No ceny za ślub są kosmiczne .. ja nie wiem ile ten bierze ale cos mnie głosy dochodzą ze bedzie to 500 zł, tak jaj jego dobry kumpel z parafii obok, który przyczynił się do odejścia naszego super księdza i przyjść tego głupka :baffled:

A ja wyrodna matka czy nie :baffled:?
Ja to sie cieszę jak mój synek idzie spać bo mogę odetchnąć, i jak się obudzi to usadze go do baseniku pełnym kulek i zabawaek a ja kawke będę piła ... i jak ?
 
bylismy u lekarza,wazymy 8 kg i 68 wzrostu:-):-)
a teraz dalej idziemy na lofry i wieczorkiem bede Was nadrabiac:tak:
miejcie litosc dla samotnej matki:-D:-D
 
bylismy u lekarza,wazymy 8 kg i 68 wzrostu:-):-)
a teraz dalej idziemy na lofry i wieczorkiem bede Was nadrabiac:tak:
miejcie litosc dla samotnej matki:-D:-D
A gdzie ty się wybierasz ? WRACAJ !!!!
Ale Marysia malutka jest tzn króciutka. Ale za to łądnie waży. Mój Mateusz miesiąc temu ważył 6900 g :-( i mierzył 69 cm.
 
No mamuski ja wróciłam a Wy gdzie wszystkie jestescie? Bo zaraz wpadnę w kompleksy :-:)-D
No dobra jak was nie ma to ide sobie kawę zrobic i pranie wstawic :baffled:
 
reklama
a ja mam chyba ze cztery pary bucików trzy pantofrlki i jedne tenisóweczki, teraz jak jest goraco to ubieram Nusi tylko skarpetki albo wogóle ma gołe stópki, ale jak było chłodniej to ubierałam buciki
 
Do góry