WOW,druga
dzień dobry, piszę szybko, co by sie któraś nie wcisnęła

i ide drzemać, bo Wiki juz drzemie po mleczku, a Tatuś dziś wolne, na jakis spacerek sie pewnie wybierzemy, a tak po za tym to raczej żadnych ambitnych planów, pewnie dzień lenia....

no to teraz ja sie pięknie do Kokusi przypięłam
miłego poniedziałku, i do później po drzemeczce;-)

dzień dobry, piszę szybko, co by sie któraś nie wcisnęła





Witam poniedziałkowo
Tysiące buziaczków i jeszcze więcej przytulasków dla Jarusia, Nikodemka, Juleczki i Lenki i żebyście byli zawsze grzecznymi i najszczęśliwszymi dziecmi na świecie:-)
Podpinamy się pod piękne życzonka. Sto Lat kochani!
no masz rację Beciaczku z Natalką już na szczęście dużo lepiej i od dzisiaj postaram się byc na bieżąco. A wczoraj to wogóle był zwariowany dzień bo miało byc tak fajnie a okazało się że szwagier wylądował w szpitalu z ostrym zapaleniem trzustki i całą niedzielę na zmianę pocieszaliśmy moją siostrę
super, że z Natusia juz dobrze, ale imprezy wczorajszej nie zazdroszczę, kurczę mam nadzieje, że zapalenie nic bardzo poważnego, zdrówka dla szwagra
oj Beciaczku Ty to już się chyba na odwyk kwalifikujesz z tą manią zakupów
oj niestety chyba juz tak, tylko jak tak dalej pójdzie to my naprawde z torbami pójdziemy, ale cały czas sie tłumaczę, ż edo tej pory nic sobie nie kupowałam, to chyba można troche zaszaleć co?![]()
no to teraz ja sie pięknie do Kokusi przypięłam

miłego poniedziałku, i do później po drzemeczce;-)
