reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Ale romantycznie:tak::tak: A po jakim czasie sie z nim spotkalas i pozniej kiedy Cie poprosil o reke?? A Twoja rodzina nie byla przeciwna, ze wychodzisz za Polaka ?
zeby bylo smiesznie, to ja zawsze mowilam ze wyjde za maz tylko za swojego zadnych obcokrajowcow, ale tak to jest jak sie zarzekasz;-);-);-);-)
poznalismy sie w czerwcu, a on przyjechal na ukraine w sierpniu, bo juz nie mogl wytrzymac do wrzesnia, bo ja we wrzesniu planowalam powrot do lublina po wakacjach, a gadalismy na skypie codziennie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
oswiadczyl sie batrdzo szybko w pazdzierniku 2005 bodajze
oficjalne zareczyny u mnie w domu w lipcu 2006 a slub w pazdzierniku 2006
rodzice nic nie mowili, bo my mmay duzo znajomych w rzeszowie, wiec non stop sie spotykamy, no i moja babcia ze strony taty i pradziadek ze strony mamy byli polakami;-);-);-)
 
reklama
ale to dobrze...siedzcie siedzcie...bo ja za te 32 wezme slub wiec bedziesz musiala byc jeszcze w kraju...:-Dakurat splacicie kredyt i bedziecie mieli na prezent dla PYCIOLA:rofl2:
hahha
na glowe mi siada:rofl2:
no ja juz nie bede miala zebow to jak mam isc na wesel, i make up bedzie na zmarszkach, buuuuuuuu, szybcie sie ruszaj kobito:tak::tak::tak:

teraz czuje sie porzucona.:-D:-D
smarz smarz...zeby Ci nie odmowil Twoich oswiadczyn co do slubu koscielnego:-D
:-D:-D:-D:-D
albo w 2004:szok::szok::szok::eek::eek::eek: o cholercia nie pamietam:szok::szok:
starosc nie radosc:-D:-D:-D:-D
 
zeby bylo smiesznie, to ja zawsze mowilam ze wyjde za maz tylko za swojego zadnych obcokrajowcow, ale tak to jest jak sie zarzekasz;-);-);-);-)
poznalismy sie w czerwcu, a on przyjechal na ukraine w sierpniu, bo juz nie mogl wytrzymac do wrzesnia, bo ja we wrzesniu planowalam powrot do lublina po wakacjach, a gadalismy na skypie codziennie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
oswiadczyl sie batrdzo szybko w pazdzierniku 2005 bodajze
oficjalne zareczyny u mnie w domu w lipcu 2006 a slub w pazdzierniku 2006
rodzice nic nie mowili, bo my mmay duzo znajomych w rzeszowie, wiec non stop sie spotykamy, no i moja babcia ze strony taty i pradziadek ze strony mamy byli polakami;-);-);-)


o rany....polskosc w Tobie tak czy siak jakas jest...:tak::tak:
a ciezko Ci bylo przyzwyczaic sie do obyczai,tradycji..itp,itd?

juz wiem:-D:-D 5 listopad 2004:-D:-D:-D:-D

nie ma wyjscia hehe:-D:-D:-D:-D:confused2::confused2::confused2:


dobrze ze chociaz wiesz kiedy...:-)
teraz to Ci na bank nie odmowi...i jeszcze te placki...nie ma szans na NIE:-D
 
nio :-( 8 miesiecy ciaży i teraz 7 miesiecy:-:)-:)-( matko :szok::szok::szok:

kiepawo, ale najważniejsze, że Fifi na świecie, myślę, że to wcale nie tak dużo poświęcić się siedzeniu w domu, ale miec potem takiego skarbka:tak:;-)

ja cala ciaze pracowalam...odeszlam z pracy 3 tyg przed terminem ale urodzilam tydzien po wiec 3 tyg siedzialam na dupce...
a teraz juz 7 miechow...ale nie brakuje mi tej pracy ktora mialam,brakuje mi ludzi...,czlowiekow:eek:

a ja 2tyg przed, no człowieków brak jak nic:tak:

juz 6 rok będzie, przyjechałam na studia doktorancie do Lublina w 2003, a mężowego poznałam w 2005 na skypie:tak::tak::tak:zaczepil mnie skubaniec o 23.00 w nocy kiedy ja juz szlam spac:-p:-p:-p

no skubaniec:-D:tak:

jaka brame przeciez mamuski z BB beda za druchenki robily:-D:-D:-D:-D:-D a najpierw musze mezowego o moich planach poinformowac:-D:-D:-D:-D

a tak powaznie to mysle ze za 2 latka no moze gora za 3:tak::tak::tak:

superaśnie, a jakie kiecki będziemy miały rusofe cy nepeskje?:-D:-D:-D

Ale romantycznie:tak::tak: A po jakim czasie sie z nim spotkalas i pozniej kiedy Cie poprosil o reke?? A Twoja rodzina nie byla przeciwna, ze wychodzisz za Polaka ?

sto pytań do......mamusi:-D

mamusia2008;3950329no i moja babcia ze strony taty i pradziadek ze strony mamy byli polakami;-);-);-)[/QUOTE pisze:
to Ty nasza bez dwóch zdań jesteś:tak::tak::tak:
 
o rany....polskosc w Tobie tak czy siak jakas jest...:tak::tak:
a ciezko Ci bylo przyzwyczaic sie do obyczai,tradycji..itp,itd?
a co tutaj sie przyzwyczaic, niema do czego, ja jestem z ukrainy zachodniej, wiec duzo podobienstwa w tradycjach, a pozatym mamy 2 razy wielkanoc, 2 razy boze narodzenie :-D:-D:-D:-Dnic tylko zarcie, zarcie i jeszce raz zarcie:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry