Dzielny Ksawi
Chyle czoła Cyprysiowa, obrotna kobitka jesteś....Ja siedze w domu, na dworze 30stopni ale pochmurno jakby mialo za chwile lac i nic nie chce mi sięchyba tez musze zapisac się do jakiegos klubu....poważnie mysle o tych zajęciach dla mamusiek z bobasami Klub aktywnej mamy.
podpisuje się, dzielnych masz chłopaków Cyprysiu, i zazdroszczę samozaparcia, ja się w garśc nie mogę, taka leniwa kura jestem
Pyciolku, możemy razem zakopywać, bo mnie to kopanie coś nie wychodzi, i jeszcze do tego cos głowa boleć zaczyna,ehhhwracac tutaj matki....humorek do kitu dzisiaj i jakas taka slaba....
kokusia pomozcie mi zakopac tego dola....nic mi nie wychodzi...juz nawet moj mi dzisiaj pojechal po ambicji....
To chyba jakies prady niedobre z gory,tylko ze ja to znow nie smutna tylko wsciekla...Moj Amo wychodzi do pracy o 7 wraca ok 21,tak rowniez w soboty,a jak nie to ma treningi i mecze,w niedziele od 13 do mniej wiecej 18,bo ciagle na wyjezdzie....albo siedzi przy kompie...Nie shanbi sie nawet starciem kurzu z tv,nie wspomne o czyms wiecej.Wszystko na mojej glowie i mam dosc...A dzisiaj jeszcze sobie wymyslil ze przywiezie mnie z tego grilla z mala do domu,kolo 19(idziemy na 17...)a sam wroci sobie i wtedy popiwkujei do domu wroci rowerkiem...
ja bym się wściekła, bo mój też ostatnio narozrabiał, aż z wściekłości do garderoby się schowałam i tak se siedziałam i płakałam, to jak sobie po wszystkim o tym przypomniałam to mi się śmiać chciało, bo się wystraszył, co ze mną bo widział, że wchodzę do sypialni, a potem mnie znaleźc nie mógł, to aż mnie przeprosil jak mnie w tej szafie znalazł, wiecie co, ale człowiekowi głupoty nieraz do głowy przychodzą
ahhh bo mialam zalatwic z pracy jeden papier stwierdzajacy ze koncze ja ....i oczywiscie zamiast zadzwonic tam i przypomniec sie bo to takie ciecie niedorobione i o takich rzeczach nie racza pamietac....to sobie to zleksza olalam i teraz zanim to dostane i zalatwie z tym papierem to co musze to zas bedzie kwestia paru tygodni,czyli pare tygodni do d...y.....bo mialam to jak najszybciej zrobic i stad mielismy spadaj dop Polski....a tak musimy teraz czekac i szlag nas trafia....i to wszystko moja wina....a siedzenie tutaj rowna sie kolejnymi dniami do kitu i w ogole masakra:-baffled:
Pyciolku, czy masz na myśli pity?i zwrot podatku?my w tamtym roku czekaliśmy chyba 2 miesiące, teraz tez muszę list o zwrot napisać i sie zebrać nie mogę,ale jeśli ci na czasie zależy to możesz zamiast pitu wysłać im swoje payslipy, ja tak kiedyś zrobiłam i kasę dostałam bez problemu
tak buszuje moje dziecko......
buszuje nieźle jak elvispodoba mi sie to, REWELACJA!!!
Jestem !!!
Kurcze pogoda taka, ze mi sie tyłka z domu nie chce ruszyć. Także mój dzieć dziś się obędzie bez spacerka. Muszę tylko do sklepu skoczyć po krówki bo będę robiła szyszki z ryżu znowu :-)
Jutro mamy bieżmowanie młodszej córki mojego M.
Wogóle mamy nerwowe tygodnie bo czekamy na listy przyjęć - młodszej do liceum a starszej na studia. A, ze ja troskliwa macocha jestem to się kurka martwię
kochana z Ciebie macocha;-)
Alex juz po obiadku....dzisiaj ubogo tylko marchewka z ziemniakami....poscimyto tak przy piatku Ciekawe czy Kokuska rybe serwowała????????
ojej, my się zapomnieliśmy i była cielęcinka
A robicie jakieś prezenty od Waszych dzieciów na Dzień Ojca?
my nie bo tata na dzień mamy się nie popisał zbytnio
Agaciu - nie mieszkają z nami. Tylko z mamą swoją. Ale dwie ulice dalej więc piechotką 5 min. I są co drugi weekend i jeden miesiac wakacji. Ferie i swieta na zmianę.
Kaja - bo mój mąż to już staruszek jest. Zanim byśmy się zdecydowali na drugie dziecko - jakieś 2 lata i jeszcze 9 ciąży - to ten mój będzie mial 44 lata. I już nie chce dziecia w tym wieku.
Mysleliśmy o adopcji. Żeby przygarnąć dziewczynkę za jakieś dwa lata taką żeby była 2-3 letnia ale jeszcze mamy czas zeby to przemyśleć.
gratuluje nawet samych przemyśleń o adopcji, ja bym chyba nie mogła się zdecydować, chociaż nigdy nie mów nigdy jakbym była bezpłodna to kto wie?ale teraz jakby cos nie tak było to myślę, że wtedy o drugie bym się tak nie starała, tak miało być, jedno i tyle,
ale tak normalnie drugie chcemy....
słuchajcie moje dziecko spi 2 godz i 20 , teraz słysze ze płacze idę do niego daje mu smoka a on myk na boczek i śpi dalej
a moje miało jeść o 16 już 17 a on śpi sama nie wiem czy go budzić czy dac spać?
piękne, zazdrościmy, bo ciągle czekamyoto co mnie teraz gryzie
Zobacz załącznik 142011
My robimy Kaśkę od kwietnia, ale jak dotąd ni.... uja , a okresu też jeszcze nie mam. Od dwóch tygodni Tomkowi urozmaicam dietę, je trzy posiłki zamiast cyca, to mosze coś się ruszy;-)
gratuluję decyzji, a czy moge spytać czemu tak szybko się zdecydowaliście?przepraszam za wścibstwo, jak nie chcesz nie musisz odpowiadać,
my raczej chcemy poczekać conajmniej 3-4latka, tym bardziej, że ja po cesarce
A ja sobie siedzę sama, mężu w pracy, mama poszła na ostatnie zakupy, bo w poniediałek ju zjedzie, a ja chyba musze Wiktora w końcu obudzić, bo juz 2godz śpi