reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
dzien doberek mamutki....
u nas noc tragiczna maly tak samo jak wczoraj budzil sie z krzykiem co 30 min a raz tak sie darl ze uspokoic sie go nie dalo...:baffled::baffled::baffled:
wczoraj spal tylko 30 min wiec myslalam ze dzisiajsza nocka bedzie lepsza ale sie pomylilam i to bardzo.....:crazy::crazy:
nic mu nie jest bo o 5 pobudka i usmiech od ucha do ucha;-);-);-)
mam juz dosc takich nocek...


Dzień doberek,
ja oczywiśćie na chwilkę, bo mój szkrab sie juz obudził, i gada jak najęty, ale do jedzonka jeszcze godzinka, a potem?idziemy na zdjęcia dla Wiktorka, bo z nas takie gapy, Wikuś jeszcze paszportu nie ma a we wrześniu na urlop chcemy jechać, mam nadzieję, że damy radę załatwić jak mój mąż wróci z PL, bo dowiedziałam się ostatnio, że teraz w konsulacie to ze 3-4miesiaće się czeka, no to trzeba będzie urlop przenieść, lipa, bo ja przecież do pracy, nikt mi po miesiącu urlopu nie da, nie wiem jak to będzie.
Dziewczęta, kurujcie się wy chorowitki!!!u nas taka piękna pogoda, ciężko zachorować, więc przesyłam wam moje kochane słoneczko, co by was na nogi postawiło:tak:;-)



hehe pyciolek SPLITY:tak:
a wymiotował, bo miał refluks, ma w sumie nadal, ale teraz to jest ulanie odrobinkę raz na jakiś czas, a jakieś 3 miesiące temu to były chlusty, ja nie zdążyłam go przebrać, a on już zdążył nowa koszulke uzygać, masakra to była pralka chodziła w kółko, a przez to pranie ciuszki tak poniszczone, ż edo nieczego sie nie nadaja teraz, ani zatrzymac, ani komu dac, ale najwazniejsze, że juz lepiej, ale tylko dzieki mnie, ja zadziałałam, a lekarze?tylko, że to normalne
, tyle tylko powiedzieć potrafią, nie wiem jak ty tam pyciolku w tej Irlandii, ale ja mam tu taka alergię na angoli, że masakra. Nie chce się wymądrzać, ale oni strasznie tępi są.
Dobra nieważne, nastroje wam tylko psuje, co było to było, teraz juz super, a ja uciekam robić się na bóstwo, bo czas goni;-)buźki i do następnego.
Miłego dzionka laseczki

a co takiego zrobilas ze mu pomoglo???

Mamuśki juz jesteśmy w domku:))))

Naczekalismy się jak nic....ale to nie ważne...ważne,ze Wasze kciukasy chyba pomogły:p bo z Mariczką wszystko dobrze...pani doktor żadnych szmerów już nie słyszy...mówiła,ze puki co nic nie ma.....i jakby przy badaniu kontrolnym jakims jakaś doktorka cos usłysząła jeszcze to mamy pojawić się tutaj ,ale dopiero za rok :-):-):-)

Happy jestem jak cholerka :-):-):-) nawet okropna pogoda i to że zmokliśmy już mi wclae nie przeszkadzalo:)

Mamuska kurcze kuruj się kochana,zeby Ci sie szybciej polepszyło.....:tak:wieczorkiem 100 wódki z pieprzem...i rano jak nowo narodzona :)

Madzienko aj jaka jestem ciekawa jak Juleczce się spodoba basenik:) zazdroscimy u nas nie ma takiego czegoś,a szokda....:(

Kobotki Ci nasi faceci to nas chyba nigdy nie zadowola....o ile kto kolwiek potrafi;P :-D:-D:-D:-D ja z moim tez przed wyjsciem koty darłam....

bravo dla Mariczki i przesylamy ogromne :*:*:*:*

superowo!!!buziaczki dla Mariczki naszego kochanego i zdrowego serduszka;-):-)

a my zaraz wychodzimy, ale będzie kino, bo sie dowiedziałam, że do paszportu dziecię musi mieć buźkę zamkniętą, nie no komedia, weźcie i zamknijcie dziobka mojemu, jak się ciagle cieszy, i buziak ciągle otwarty, chyba mu taśmą będę musiała zakleić, heh:-D

mojej kolezanki syn mial otwarte i jkakos przeszlo a tez wymogi srogie:tak::tak:
 
Masakra...Lilac bo ten mój wstręciuch mi robi zawsze po złosci.....wie,ze mnie cos wkurza to jest specjalnie przyciska.....tyle razy go o to samo prosze,ze wół by zrozumiał....szlak mnie trafia serio....

Malutka padła....bo jak wracalismy od lekarza to tylko 40 minutek poziuziała....odrabia zaległosci. i bardzo dobrze,bo ja zaraz tz ide:)
Tatulek włansie wyszedł do pracy.... i dobrze jakos dzisiaj to mnie to nawet nie ruszyło...

Pyciolku dziekujemy za buziaczki:*
Mamuska ja zawze robie otrivinem...i szybciutko mi przechodzi....:tak:
 
Masakra...Lilac bo ten mój wstręciuch mi robi zawsze po złosci.....wie,ze mnie cos wkurza to jest specjalnie przyciska.....tyle razy go o to samo prosze,ze wół by zrozumiał....szlak mnie trafia serio....

Malutka padła....bo jak wracalismy od lekarza to tylko 40 minutek poziuziała....odrabia zaległosci. i bardzo dobrze,bo ja zaraz tz ide:)
Tatulek włansie wyszedł do pracy.... i dobrze jakos dzisiaj to mnie to nawet nie ruszyło...

Pyciolku dziekujemy za buziaczki:*
Mamuska ja zawze robie otrivinem...i szybciutko mi przechodzi....:tak:
dzięki kochana za rade, buziaczek dla ciebie
 
reklama
Do góry