reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

hej !!!!

normalnie jestem w szoku Monia :szok: !aż nie chce sie wierzyć !!! Wiesz co a ja bym mu nie mówiła wszystkiego że tu Ci ktoś coś radzi albo że radzisz sie prawników i w sumie zdradzasz mu rózne szczegóły i wtedy ma czas na odbicie Ci piłki i wymyśłenie róznych haków ! współczuje ! trzymaj sie !!!


a moja panienka tez w niedziele skończyła 3 m-ce !!! nawet tort zrobiłam :-D
Ojej 100 latek dla malutkiej !
 
reklama
Witajcie

No a my spimy :-D:-D:-D i moze troche pospimy, oby bo mamusia sobie odpocznie.
Nie wytrzymałam i dałam butle, i zasnął, pewnie był głodny a cyca nie chciał :-(.
Jutro idziemy na szczepienie i juz sie boje :no:, jestem ciekawa ile mały wazy :tak:.
Dzisiaj mielismy nawet fajna nockę, mały po kąpieli o 20:30 zapadł w dzemkę, potem sie przebudził, porozgladał się, zjadł z cyca i zasnął, potem na jedzonko o 23:00 i lulu do 6:00 i potem o 9:15. Więc nie było źle :tak:.
 
właśnie przeczytałam o Moni:no::no::no:. Ja bym chama otruła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.A tak poważnie to współczuję życia z kretynem. Tylko on nie wie, że w Polsce sąd orzekają najczęściej dobrze dla mam i że darowiznę to on może sobie w dupę wsadzić, bo ma obowiązek zapewnić byt i matce i dziecku, do czasu aż kobieta nie będzie miała pracy. Tak że debil może jej naskoczyć, tylko szkoda jej nerwów:no:. Do końca tygodnia adwokaci dają bezpłatne porady Monia pochodź poszukaj, a do typa nawet się nie odzywaj bo nie warto:no::no:. Polecam też niebieska linię i głowa do góry głupek nic nie osiągnie;-);-).
ps.sorki za słownictwo poniosło mnie, mojemu powiedziałam,że jak mu tak odbije to wracam do tatusia, a ten go zatłucze;-), ale mój aż miał łzy w oczach i powiedział że nigdy tak nie zrobi(a mieszkanko i tak jest moje;-))
 
właśnie przeczytałam o Moni:no::no::no:. Ja bym chama otruła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.A tak poważnie to współczuję życia z kretynem. Tylko on nie wie, że w Polsce sąd orzekają najczęściej dobrze dla mam i że darowiznę to on może sobie w dupę wsadzić, bo ma obowiązek zapewnić byt i matce i dziecku, do czasu aż kobieta nie będzie miała pracy. Tak że debil może jej naskoczyć, tylko szkoda jej nerwów:no:. Do końca tygodnia adwokaci dają bezpłatne porady Monia pochodź poszukaj, a do typa nawet się nie odzywaj bo nie warto:no::no:. Polecam też niebieska linię i głowa do góry głupek nic nie osiągnie;-);-).
ps.sorki za słownictwo poniosło mnie, mojemu powiedziałam,że jak mu tak odbije to wracam do tatusia, a ten go zatłucze;-), ale mój aż miał łzy w oczach i powiedział że nigdy tak nie zrobi(a mieszkanko i tak jest moje;-))
Dokładnie to samo napisalam na watku zamknietym...on ma obowiazek zapewnic Wam byt i dach nad głową nawet jesli odda mieszkanie to i tak jest za Was odpowiedzialny, wiec nic sie nie martw!
 
Tygrysek - Inka też się uspokaja przy odkurzaczu i pralce, a nawet jak woda spływa z wanny, hehehe.

Wiecie co weszłam na albumik dzieciaczkowy i widzę, że wasze dzieciaczki już tak ładnie trzymają główkę, a moja Inka nie cierpi leżeć na brzuchu i nie chce podnosić głowy, jak leży u mnie na klacie to podnosi i trzyma, ale na brzuchu nie chce za Chiny, dzisiaj w nocy jak się darła z bólu brzuszyska, to ją położyłam na brzuch, żeby sobie wymasowała go, a ta pierdólka się przewróciłą na plecy sama, a skubana głowy nie podniesie... zaczynam się martwic ta jej glowką...

Misiówka, ja właśnie wróciłam od pediatry i kazała nam nosić Małego na brzuszku (taki samolocik...) i nie kłaść na brzuszku jeśli nie lubi.

Monia, zrób tak jak Ci napisałam na PW. Nie możesz im dopuścić tych urlopów!!!
 
Hey :-)

Moja Młoda od 2 dni śpi w łóżeczku i tylko rano ze mną leniu****e :-) Teraz sobie drzemie i idziemy na spacerek później.
Aha dzisiaj sprzątam jej szafkę bo mam tłum za małych ubranek:szok:
Ale za to teraz mogę zakładać te, które czekały aż podrośnie:-)



Monia co za typ syf:wściekła/y:
Jak Ci zaproponuje mieszkanie z rodzicami to będzie pasztet....:zawstydzona/y:
 
Kinga - ja tez ma problem z nadgarstkiem, na razie smaruję maścią rozgrzewającą, trochę pomogło, ale jak trzymam mała, to dalej boli :baffled:

Misiówka - moja też nie cierpi leżenia na brzuchu i tez jak się zaweźmie to potrafi sama się przewrócić na bok albo plecy. Dlatego zaczęłam z nią chodzić na rehabilitację, okazało się, że ma lekko obniżone napięcie w obręczy barkowej. I nie lubi pozycji na brzuszku, bo dźwiganie główki sprawia jej trudność. Dostałyśmy zestaw ćwiczeń i już pierwsze efekty są, jak widać na zdjęciach, choć dalej długo to na tym brzuszku nie wytrzymuje, ale ćwiczymy dalej.

Nasza Julcia podnosi slicznie główke ale nie przewraca sie z plecków na brzuszek i odwrotnie:-(powinnam martwić się???

Nie martw się, bo to za wcześnie na takie przewrotki, nam rehabilitantka kazała pilnować, żeby Hanie nie przewracała się sama, leżąc na brzuszku, bo to za wcześnie.
 
Dziewczyny chyba wam sie watki pomylily:-D:-D

Tak poza tym to moj synus ma dzis 3 miesiace!!!!!jestem w szoku jak to zlecialo i jaki juz duzy jest:tak:
 
Kinga - ja tez ma problem z nadgarstkiem, na razie smaruję maścią rozgrzewającą, trochę pomogło, ale jak trzymam mała, to dalej boli :baffled:
Nie martw się, bo to za wcześnie na takie przewrotki, nam rehabilitantka kazała pilnować, żeby Hanie nie przewracała się sama, leżąc na brzuszku, bo to za wcześnie.


:szok: Alan też kula się na boki na jest na brzuszku :baffled:
 
reklama
Wiecie co laski...kupiłam dla mojego męża wode toaletowa na walentynki...i nie dość że koles mi wysłał ja mocno po czasie to jeszcze to ni ejest oryginalna woda!!!napisałam do niego to ten do mnie z pretensjami, ze jestem pierwsza z 70 osób, które narzekają...kurde a podróbka że hej! Musiałam odesłac no i jakoś tak głupio przed mężem, że żal mi było iść do Sefory i kupić :-( tylko jakies śmieci na allegro kupuje
 
Do góry