Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Witajcie;
Dorotko dlaczego taką restrykcyjną dietę stosujesz? Ja bym chyba nie dała rady.
Fakt, że moja waga stoi a ja bym chciała, żeby spadała, ale jak to przy karmieniu piersią na brak apetytu nie narzekam;-).
Marzycielko gratulacje dla męza!!! Teraz już powinno być lepiej z pracą.
Ewelw ja też staram się zabawiać małego, bo inaczej cały czas przy cycku by siedział. Dzięki temu trochę mam urozmaicenia. Staram się nie przystawiać częściej niż co 2h, żeby jakiś rytuał wyrobić, bo mam masakrę. Jak już jest bardzo źle, to kładę na przewijak, uwalniam małego z pielusi, żeby mógł sobie pofikać (bardzo to lubi) i go zagaduję. On to lubi więc na efekt nie muszę długo czekać.
Agatkas ja preacuję w biurze- nic ciekawego. Ale planuje wziąć wychowawczy i spróbować sił w innej branży;-), co z tego wyjdzie zobaczymy.
Powiem wam, że zamierzałam zacząć w tym tygodniu ćwiczenia - ale mam skrajnego lenia i zasłaniam się brakiem czasu. Aż mi wstyd
Dorotko dlaczego taką restrykcyjną dietę stosujesz? Ja bym chyba nie dała rady.
Fakt, że moja waga stoi a ja bym chciała, żeby spadała, ale jak to przy karmieniu piersią na brak apetytu nie narzekam;-).
Marzycielko gratulacje dla męza!!! Teraz już powinno być lepiej z pracą.
Ewelw ja też staram się zabawiać małego, bo inaczej cały czas przy cycku by siedział. Dzięki temu trochę mam urozmaicenia. Staram się nie przystawiać częściej niż co 2h, żeby jakiś rytuał wyrobić, bo mam masakrę. Jak już jest bardzo źle, to kładę na przewijak, uwalniam małego z pielusi, żeby mógł sobie pofikać (bardzo to lubi) i go zagaduję. On to lubi więc na efekt nie muszę długo czekać.
Agatkas ja preacuję w biurze- nic ciekawego. Ale planuje wziąć wychowawczy i spróbować sił w innej branży;-), co z tego wyjdzie zobaczymy.
Powiem wam, że zamierzałam zacząć w tym tygodniu ćwiczenia - ale mam skrajnego lenia i zasłaniam się brakiem czasu. Aż mi wstyd