reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

:zawstydzona/y:przepraszam:zawstydzona/y: pomyliłam wątki w odpowiedzi na pytanie...

A tak wogóle to Witaski :-), pędzę dalej nadrabiać zaległości :tak:, niewielkie, ale są :tak::-)
 
reklama
A Bartuś ma dziś miesiąc :-) Kiedy to zleciało?:eek:

Gratulacje :-)

witam Was !!! kiedyś tu zaglądałam do was:-) mój synus też urodził się w grudniu dokładnie 18;-) będę tu czasem zaglądać jak czas pozwoli:-) buziaki! a i co do black to urodziła 15 stycznia.

Dzięki za info, Gratulacje dla Black:-D. Doczekała się dziewczyna:-)

Czekam na wiosnę i mozliwośc wyjścia na spacerek w spacerówce:-D
Buziaki dziewczynki.

Ja też czekam na wiosnę, ale nie ze względu na spacerówkę, tylko na pogodę. U nas plucha okropna:-(.

Czas się zapisać do mamusi grudniowych - z opóźnieniem :)

Witaj.

Ja mam za sobą okropna nockę. Zasnęłam dopiero ok 9 rano.
Ech życie...
 
Moje Słoneczko też lubi zsikać sie po pachy - ten nieokiełznany siusiak...:-Dwczoraj nasiusiał na panią doktor w przychodni i bardzo był przy tym zadowolony. Waży 3740 - czyli przybrał kilogram od wyjścia ze szpitala (w 3 tygodnie).Niestety dostaliśmy skierowanie do neurologa bo jak go rozebrałam to zaczęły drżeć rączki i nóżki:baffled:Pani doktor mówiła, żeby się ni martwić bo wysyła nas tak na wszelki wypadek. A ja jednak się martwię...

nie masz naprawde sie czym martwic moj synus mial to samo i nadal ma jeszcze troszke mu sie nozki trzesa... to normalne bo system nerwowy jeszcze sie nie uksztaltowal... nie ma sie czym przejmowac :tak: ale kontrola nie jest zla bedziesz spokojniejsza...
 
Witajcie mamuśki!!!

Dziekujemy za trzymanie kciukow!!!;-)chyba pomogły...
Dziecięcy szpital - oddział kardiologii zatłoczony i nie przyjeli nas:-pdzieciaki leża na korytarzu...nasza dzidzia jest za mała żeby w takich warunkach leżeć-stwierdziła pani ordynator...chyba wizyta prywatna pomogła, widzi w nas swoich pacjentow(oczywiście w prywatnej kliniece :eek:)
Julcia zostala podlaczona do Holtera i jestesmy w domu...jutro kolo poludnia idziemy na zdjece tego urzadzenia... :wink:
Opis badania ma byc po niedzieli wiec spokojny weekend przed nami...później okaże się czy musimy byc hospitalizowane!!!!

Jeszcze raz dziękujemy za trzymanie kciuków!!! ;)

I prosimy o dalsze trzymanie żeby już teraz było tylko lepiej!!!:-)
 
reklama
Witam wszystkie Mamusie Grudniowe :-) :-):-)
Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona.:-)
Do tej pory nie miałam jakoś czasu żeby napisać cosik na tym forum ale znalazłam je jeszcze jak byłam w ciąży i czasem podczytywałam.

Przedstawię się szybciutko Mopek-ponieważ mój kochamy mąż dawno, dawno temu w ataku czułości nazwał tak moją postrzępioną fryzurę i tak już zostało :-)
Urodziłam 16 grudnia ślizcną córeczkę Patrycję ważyła 3260g teraz zaczął jej rosnąć drugi podbródek i przestaje się mieścić w śpiochy 56 cm więc rośnie pięknie,dostaje niestety w 90% mleko modyfikowane bo po żółtaczce 2 tyg w szpitalu i dokarmianiu butlą oraz inwazji pleśniawek nie chce ssać cyca , a mleka też malutko było wiec ta "bitwa" u nas przegrana
Mam jeszcze syna Tomka ma już prawie 10 lat i szczęśliwie nie jest zazdrosny o siostrzyczkę
Mam nadzieję że wreszcie uda mi się tutaj częściej gościć .
Pozdrawiam serdecznie :-):-):-)
 
Do góry