reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Olcia82 daj znac jak wrocisz jaki dzidzia miala poziom bilurbiny. My tez sie zmagamy z zoltaczka jeszcze - tydzien temu Kubus mial 8,73, dostal leki luminalum i w tym tygodniu bylo 6,99. Jeszcze jest za duzo wiec kontynuujemy branie lekow i w przyszlym tygodniu znowu bedzie kluty, tym razem mamy tez zrobic proby watrobowe, Kubus tez byl naswietlany po urodzneiu w szpitalu lampami i jak wychodzil mial bilurbine 13,70. A urodzil sie 8 grudnia wiec juz troche czasu minelo a zoltaczka sie utrzymuje...

U nas w 4 dobe po urodzeniu bilirubina wynosila az 17, przy wypisie 12, a dzisiaj bylo 14,75 :-:)-( mamy isc na kontrole we wtorek lub w srode i modle sie, zeby ten poziom sie nie podnosil :-(
 
reklama
Dzien Doberek Laseczki

Mam nadzieje, ze wszystkie so far mamy udany dzien:)) Dzis przyszla do nas pielegniarka zwazyla, zmierzyla, pochwalila i poszla. Nasz dziec ksiazkowy:)

Blizniaki oj to nie dobrze z ta grypa jelitowa, moja cora ma wlasnie angine i tez sie balam zeby mlody nie zlapal, ale jak narazie to on sie czuje najlepiej:-) A psa nie mozesz na chwile podrzucic rodzicom, albo znajomym?
Dzwoneczko, gratuluję Książkowego dziecia :-)
U mnie dzień udany tak srednio, ale chyba jakoś dam radę, chłopakom już lepiej, dostali colę do picia, piją duzo wody i jedza krakesrsy, gorączki już nie mają.
Z psem niestety kłopot bo moi rozdice mają 2 suki, a moja już stara i bedą się gryzły, moja babcia mogłaby na ten czas u nas zamieszkać, ale ktos musiałby jej palić w piecu i sama juz niew eim co robić. Moze dam sobie spokój tym razem z wyjazdem, ale nie ukrywam, że będzie mi samej smutno w domu, nigdy ich nigdzie beze mnie nie puszczałam.

Sluchajcie moj synus dzisiaj zrobil taka kupe ze wszystko bylo w niej on , bodziak , pajacyk nawet kocyk na ktorym lezal:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D wzielam go na przewijak rozebralam do naga i zaczelam czyscic a on mi na dokladke zaczal sikac!!!!!!!!:-D:-D:-D caly przewijak i Fifi w kupie i siuskach:-D:-D:-D ale dalam rade:-D:-D:-D teraz czysciutenki smacznie spi:-p:-p:-p:sorry2::sorry2::sorry2:
No to super, moze puść totka, na konto tej kupy:-D:-):-D

Cześć dziewczynki!
Ale u nas dzisiaj zawierucha, chyba wszystko zasypie śniegiem... Brrr. Wykaraskałam się jakoś z dwójką maluchów do mojej mamy na obiadek, Hania śpi, Jasio buszuje z dziadziem, co za sielanka. Hmmm, tylko ciekawe czemu mała śpi zawsze, kiedy jestem z nią u kogoś, a w domu, jak chcę posprzątać albo ugotować, to ciągle na rękach:sorry:
U nas pogoda spoko, nawet dość cieplo dzisiaj. fajnie że masz gdzie isc na obiadek, przynajmniej gotowanie masz z głowy. a z moją mała dokłądnie to samo, jak chcę cos zrobić, to od razu płacz i tylko na rękach chce siedzieć, a w gosciach grzeczniutka, chyba muszę całymi dniami gdzieś łazić.
Dzisiaj co usnęła na rękach to ja odkładałam, ale tylko na 5 minut, bo zaraz płacz, w końcu położyłąm sie z nią na brzuchu i tak spałyśmy 2 godziny, wstałyśmy, nakarmiłąm i chciałam cos robić, ale znó tylko ręce, wiec nie wytrzymałam, ubrałam i wystawiłam wózek na dwór, psa wypuyściłąm żeby pilnował i zrobiłąm chłopakom zupę i poodkurzałam, dobrze ze mieszkamy w domku i moge ją na troche zosatwic, chociaż też sie boje zeby jakis kot do wózka nie wlazł, ale mam nadzieje ze pies czuwa:-)

Wiecie co... siedze sobie w kuchni, na blacie mam fotelik samochodowy (przy oknie bardzo malo szczelnym) i w foteliku spi opatulony moj synek :-) Normalnie szok!! zasnal sam, bez ryku, chyba mysli ze na spacerze jest bo tak jedzie od tego okna hehe
Na moja okno nie działa, ale zawszy mogą ją wystawić na taras lub na schody:-)

Jestem trochę przerazona, jak pomyśle o tych chrzcinach, byłam w środe na mszy za mojego wujka na 18 i byłąm w szoku, ze tak zimno, a u nas chrzty są w soboty właśnie na 18 i ja nie mam pojęcia jak ubrać Małą
 
Justine, moi tez w tym roku pojada z tata, z czesaniem nie ma problemu, bo krótko ostrzyzeni:-), ale obawiam sie reszty, trudno jakos chyba sobie poradza.
Jesli mozesz, to wklej zdjecia małej w tej chuscie i daj jakis link, jaka kupilas, bo chyba tez sie zdecyduje
 
Cześć dziewczynki :-)


A ja sobie popijam winko i jużmi szumi w główce haha:-)
Słucham gothicu a moja Młoda przy tej muzie śpi w leżaczku:-)
W ciązy tez słuchałam i to bardzo głośno więc Młoda przyzwyczajona.


A u Nas leci po staremu , dziec mi rośnie , gaworzy i uśmiecha się . Mąż czasami wkurza a reszta ok :-D


Polecam Wam blog mojej koleżanki, która kocha i używa chusty proszę

http:// zapiski-optymistki.blog.pl
 
Cześć dziewczynki :-)


A ja sobie popijam winko i jużmi szumi w główce haha:-)
Słucham gothicu a moja Młoda przy tej muzie śpi w leżaczku:-)
W ciązy tez słuchałam i to bardzo głośno więc Młoda przyzwyczajona.


A u Nas leci po staremu , dziec mi rośnie , gaworzy i uśmiecha się . Mąż czasami wkurza a reszta ok :-D


Polecam Wam blog mojej koleżanki, która kocha i używa chusty proszę

http:// zapiski-optymistki.blog.pl

mama karmiacym butelka to dobrze moga wszytko jesc i pic ja wlasnie z pozalowaniem patrze na butelke szampana tak bym sie napila chociarz jeden lyczek...:-:)-( a tu popatrzec tylko mozna... no ale szampan sie doczeka kiedys... :-D:-D:-D
juz niedlugo walentynki... co ciekawego zamierzacie robic w ten dzien... my wlasnie zamowilismy dzis stolik w malutkiej restauracji mam nadzieje ze maly pozwoli nam wyjsc chciarz na 3 godzinki...
 
kurcze kolo tego okna dlugo nie pospal ale pozniej zaczelam odkurzac , maly dalej w foteliku i wiecie ze zasnal przy odkurzaczu :-D malo tego, chcialam isc do sklepu wiec mowie nakarmie ssaka i pedze a on spal tak ze cycka nie chcial :szok: w koncu sie rozbudzil, dalam cycka i spi od 18 caly czas w foteliku :tak: Jak bylam w sklepie to nawet na chwile sie nie obudzil a jak wrocilam to niby caly czas spi ale steka przez sen...ja Wam mowie on mnie wyczuwa :-p

A ja sobie na dzis wieczor kupilam karmi :)
 
"SAWKA, ZAPOMINAJKA, EDEE, RENIA - U MNIE JEST TAK SAMO!!!! WIECZOREM PUSTE CYCKI I DOKARMIAM, ALE STARAM SIĘ ŻOŁĄDKA NIE ROZEPCHAĆ I MAŁO DAJĘ TAK ZE 20 ML (moja dopiero 2700 WAŻY) "

Dziewczynki,ja mialam to samo,ale od trzech dni uparlam sie,karmie Marysie czesciej,nie daje butli wieczorem,chociaz cycki wydawaly mi sie puste jak beben na poczatku,mala sie darla,nie chciala ciagnac,ale w koncu chyba sie kapnela ze albo ciagnie na maksa albo nie bedzie zadnej butli i zaczela jednak sie wysilac.I wraz z tym pokarmu zaczelo sie robic wiecej,mala wczoraj,przedwczoraj sie zaspokoila,najadla,spi,nie krzyczy na mamusie:-D,wiec mysle ze osiagnelam porzadany efekt.A moja ciotka, stara polozna gadala ze mna tak-"tu nie ma sentymentow,ZADNEJ BUTLI dziewczyno:wściekła/y:Drze sie,nie zwracaj uwagi,przystawiaj do cyca,placze,przystawiaj do cyca,wscieka sie-do cyca"I bym ja walnela,gdyby nie ten baltyk co nas dzieli!!!!A jednak-miala racje:tak:

Muszę tego spróbować. Boję się tylko, że cycki mi dziecko wyssie;-)
 
kurcze kolo tego okna dlugo nie pospal ale pozniej zaczelam odkurzac , maly dalej w foteliku i wiecie ze zasnal przy odkurzaczu :-D malo tego, chcialam isc do sklepu wiec mowie nakarmie ssaka i pedze a on spal tak ze cycka nie chcial :szok: w koncu sie rozbudzil, dalam cycka i spi od 18 caly czas w foteliku :tak: Jak bylam w sklepie to nawet na chwile sie nie obudzil a jak wrocilam to niby caly czas spi ale steka przez sen...ja Wam mowie on mnie wyczuwa :-p

A ja sobie na dzis wieczor kupilam karmi :)

twoj usypia kiedy chodzi odkurzacz a moj uwielbia spac jak pralka chodzi :-D:-D wogole sie nie budzi... ciekawe co w tym jest
 
Ollcia to jak oni mogli Was wypisać z tak wysoką bilirubiną???Długo w ogóle leżeliście w szpitalu?Nam jak podniosło się do 17 to chcieli robić transfuzję krwi,ale zmienili lampy na mocniejsze i podali antybiotyk i na szczęście zaczęło spadać.
 
reklama
Kurcze, dziewczyny, bylam z mlodym na kontroli u pediatry i powiedziala ze maly jest jeszcze zbyt zolty i mam skierowanie do kliniki na badanie poziomu bilirubiny. Jak bylismy jeszcze w szpitalu, to byl 3 dni naswietlany i boje sie zeby sie nie okazalo ze znowu musi isc pod lampy :-( dobra, koncze, bo zaraz jedziemy
Trzymam kciuki, żeby z małym było wszystko ok.
hej.

Wiecie co... siedze sobie w kuchni, na blacie mam fotelik samochodowy (przy oknie bardzo malo szczelnym) i w foteliku spi opatulony moj synek :-) Normalnie szok!! zasnal sam, bez ryku, chyba mysli ze na spacerze jest bo tak jedzie od tego okna hehe

A ja mam bzika na punkcie spodni :zawstydzona/y: Przed ciaza mialam 49 par w ktore wchodzilam ale jescze poza tym kilkanascie za malych bo "moze jescze wejde" :-p
Cyprysiowa - to użycz choć z jednej pary spodni, bo ja nie mam żadnych!!!! 5 bluzek kupiłam w tym tyg, ale spodni się boję, bo mam brzuchol, a zamierzam fo się pozbyć... Jestem biedna - z jedną parą spodni w dodatku ciązowych - bo tylko takie na mnie pasują.....
twoj usypia kiedy chodzi odkurzacz a moj uwielbia spac jak pralka chodzi :-D:-D wogole sie nie budzi... ciekawe co w tym jest
A moja dziś dłuuuugo spała, gdy była zapalona suszarka w pokoju.... :-D:-D. Ale potem musiałam zgasić, a ona nadal spała..
 
Do góry