Czesc dziewczyny
Ja dzisiaj próbowałam małego oduczyc lulania na raczkach ....

, niestety mały wygrał

. Zaczął płakać spojzał się tymi zapłakanymi oczkami na mnie, no i co miałąm zrobic. Teraz śpi ... ciekawe jak długo

.
U nas mały budzi się tak co 3-3,5 godziny. Zawijam do w ten rozek jak pytia mówiła, ale kurde cos przestało działać, a czasami cwaniak wyciągnie sobie raczki

.
A my karmienia problem ciąg dalszy :-(, mleko mam , zalewam koszule a małemu ciagnąć sie nie chce :-(, ahhhh ... szkoda gadac, nie marudze juz wiecej.
Madzienka suuuuuper ze z małą lepiej. A w szpitalu na pewno nie bedziecie musiały zostac.
Kurde Zozakoza, tygrysku fajnie macie ze wchodzicie w ciuchy z przez ciązy, ja niestety nie, a mam 2 kg na plusie i niby nieduzo, ale nie moge sie zmiescici w spodnie. Biodra mi sie poszerzyły chyba :-(.
W piatek jedziemy z małym na usg bioderek wiec wyskocze na jakies zakupki. Tatusia z małym zostawie u babci a ja zakupki, a w sobote jade do siosry i odwiedze fryzjerkę. Moze mi sie chumor poprawi, mam nadzieję tylko ze mały mi wstydu nie zrobi nie bedzie całą wizyte u babci i cioci płakał.