reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Dzięki dziewczyny za ciepłe powitanie!

Pytia - dziękuję w imieniu Misioliny!

Ania2608 - zaraz się tam udam i spróbuję coś naskrobać, hehehe.

Aniamanu - śliczna dzidzia w suwaczku, poprostu niesamowita!! Cieszę się, że badania cię uspokoiły, a czemu się martwiłąś, miałaś jakieś zagrożenie? Ja mam mieć to badanie pod koniec miesiąca i się zastanawiam czy powinnam się stresować, hehehe, bo na razie podchodzę do niego na luzie, u mnie w rodzinie brak chorych dzieci, więc raczej chyba małe ryzyko, chociaż ja laik zupełny jestem w tej kwestii.

Zawsze moze byc jakies zagrorzenie a zwieksza sie po trzydziesce ja mam trzydziesci jeden w tym roku ale nie martwsie na zapas ja to badanie robie tylko dla pewnosci ze dzidzia zdrowa.
 
reklama
Aniamanu - no to zupełnie tak jak ja, chcę zrobić badanie, które potwierdzi, że dzidzia zdrowa, zwłaszcza, że to badanie z krwii i zupełnie nieinwazyjne, więc tylko mnie zakłuje. :baffled: jak ja nie cierpię pobierania krwii, ale cóż, czego się nie robi, hehehe...
 
Czesc dziewczyny, witam nowe grudniowki ktore do nas dolaczyly:tak:
Bylam wczoraj u lekarza na kontroli, powiedzial ze wszystko ok. Najlepsze jednak bylo to, ze tym razem sie dowiedzialam, ze mysle, ze na 70% to dziewczynka:szok:. Ale jednak sie z tego wycofal, i tylko powiedzial, ze sam teraz niewie i przy nastepnym usg sie upewni:-D. Ostatnie badanie mialam w Pl, i pan docent byl pewny, wiec:baffled:....
Chce isc na 3d usg, wiecie ile u mnie kosztuje?? 150 euro:szok: . Ale nie robia mi tego 1 raz, tylko juz co usg, do konca ciazy. Jest to duzo kasy, chcialam zrobic jak bede w Pl, kosztuje mnie 220zl, i to raz, a tak bym miala co usg i coraz wiekszego brzdaca . :happy2: Moj to od razu sie zgodzil, wiec chyba sie jednak tez skusze:tak:. Widzialam u kolezanki zdjecia z 3d, poprostu rewelacja, oprawic tylko w ramke.
Milego dnia brzuchatki;-)
 
W Polsce 3d jednak tańsze. Dzidzia widzę niespodzianki ci sprawia i stosuje zmyłki co do płci :-D. Zapowiada się mały żartowniś;-)
 
Cześć dziewczynki:-)


Widzę , że u WAS wszystko dobrze a nie którym nawet dzidzie robią psikusy :laugh2:
U Nas też jest wszystko dobrze, Nikolcia wierci się w brzuszku i rośnie;-)





P.S
Witam nowe Gródnioweczki.
 
oceancity28 - witam i ja, widzę, że się zastanawiasz nad USG 3D... ja w pierwszej ciąży miałam robione 4D pod koniec ciąży i bardzo mile wspominam, mam mnóstwo zdjęć, wtedy mnie to bolało 200 zł, ale był to jakiś wypasiony aparat, a diagnozował patolog ciążowy z b. dużym doświadczeniem. U nas zwykłe USG prywatnie zrobione kosztuje 100 funtów i wyżej, jednorazowe. Więc nie sądzę, żeby 150 euro za kilka było wysokim kosztem (niewiem ile USG masz jeszcze w planie). Ja gorąco polecam, ale ważne jest kto robi i czy potrafi, bo jeśli trafisz na laika, to zdjęcia będą bardzo nieciekawe, my np. mamy jedno na którym Misia ma dziurę w głowie wielkości 1/4 czaszki... koszmar, nie mogę na nie patrzeć, a to wszystko dlatego, że źle ustawiono czułość sondy. No i zdecydowanie lepiej robić takie USG od 24 tygodnia, gdy dzidzia już jest w pełni ukształtowana. Tak czy inaczej gorąco polecam! No a jeśli o płeć chodzi to faktycznie zagwostka.... ja bym się w bezpiecznych kolorach żółci, zieleni, ecru i bieli obkupiła wyprawkowo, hehehe.

Mój mały pszczółcio też już się wierci, a wczoraj wieczorem to chyba go ostro wkurzyłam, bo skopała mnie dzidzia jak nigdy, hehehe.
 
Witam dziewczynki a w szczególności nowe grudnióweczki:-)
Byłam wczoraj na wizycie ale wyszłam trochę zawiedziona:wściekła/y:bo myślałam że może mój mąż dostanie4 piękny prezencik na dzień ojca i dowiemy się kto mieszka w brzuszku(czy to Michał czy Michalina)a ona do mnie że skoro wyniki mam wręcz książkowe i wszystko jest w porządku to ona nie widzi powodów żeby robic USG:angry: i tylko sprawdziła czy serce bije i czy ciąża żywa(maluszek do mnie pomachał;-)dobre chociaż i to) i zobaczymy sie dopiero za sześc tyg bo ona teraz idzie na urlop
całe szczęście to będzie czas na połówkowe więc wtedy napewno się dowiem kim jest ten ufol we mnie:-)
 
Witam dziewczynki a w szczególności nowe grudnióweczki:-)
Byłam wczoraj na wizycie ale wyszłam trochę zawiedziona:wściekła/y:bo myślałam że może mój mąż dostanie4 piękny prezencik na dzień ojca i dowiemy się kto mieszka w brzuszku(czy to Michał czy Michalina)a ona do mnie że skoro wyniki mam wręcz książkowe i wszystko jest w porządku to ona nie widzi powodów żeby robic USG:angry: i tylko sprawdziła czy serce bije i czy ciąża żywa(maluszek do mnie pomachał;-)dobre chociaż i to) i zobaczymy sie dopiero za sześc tyg bo ona teraz idzie na urlop
całe szczęście to będzie czas na połówkowe więc wtedy napewno się dowiem kim jest ten ufol we mnie:-)

Nie rozumiem tej doktor jakby to ja dużo kosztowało zobaczenie płci dziecka.

 
Uffff, wracam od gin z ulgą. Z dzieciątkiem wszystko ok. Rośnie zdrowo, bardzo dobrze się rozwija. Ma już 15 cm :) i pięknie fika koziołki w brzuszku. W dalszym ciągu jednak muszę się oszczędzać i uważać na siebie.
No i dzisiaj dowiedzieliśmy się, że na 90% będzie to jednak dziewczynka! Pomimo moich przeczuć, że chłopak. Fajnie by było, bo do parki do Jasieczka. Ale ginka ostrzegła, że to nie jest pewne, bo dzidzia zasłaniała się jak mogła ;)
Ale na razie Cyprysiowa poproszę o Mysię w wersji dziewczęcej ;)
 
reklama
Do góry