reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witajcie. Melduje sie nadal w dwupaku niestety. A może to i lepiej bo dzisiaj w nocy sobie wymysliłam że nie moge jeszcze urodzic bo muszę sobie grochówki nagotowac i sie najeśc na zapas;-):-D.

o Ty !!! aleś mi smaka na grochówe zrobiła :happy: trzeba bedzie robić !!!



Witajcie brzuchatki:-)
Dziekuje wszystkim za zyczenie, a wlasciwie dziekujemy!!!:-D
Ja ,ialam termin tak jak Marzycielka, 24.11, ale dostalam skierowanie na cc, na termin 12.11. Jednak malemu nie chcialo sie czekac, i tak jak pisalam, urodzil sie 10.11, czyli rowny 38tydzien. Czuje sie juz w miare dobrze, wiadomo brzuch po cc ciagnie, ale juz da sie to zniesc. Niestety nie karmie:no:, bo mialam taki zastoj w piersiach, nic mi nie pomagalo, ani masaz, ani odciaganie, nic:-(i nie zycze zadnej z was czegos takiego, bo chyba w zyciu takiego bolu nieprzezylam, jak bola piersi:baffled::baffled::baffled:. Wiem jak sie czujecie na tych koncowkach, ja tez juz nie moglam:no:Ale pociesze was, ze uslyszenie krzyku waszego dziecka, wynagrodzi wam wszystko:tak:to jest poprostu niesamowite uczucie, jak pozniej patrzycie na malenstwo i sie zastanawiacie, jak to mozliwe ze ono bylo w waszym brzuchu:szok:
Aaaa i dziewczyny, a jakie to uczucie, jak odkryjecie, ze macie normalny brzuch:-D:szok::-D:szok:
Jeszcze raz zycze wam szybkich i moze nie bezbolesnych, ale przynajmniej jak najmniej bolesnych porodow:-)


napisz jak tam maleńki !!! a bólu piersi współczuje !! to jest podobno masakra przy zastoju ja miałam taki lekki ale i tak dąły mi popalić a co dopiero ....


Marzycielka: Hej! Mam zatrucie ciążowe i wszystkie wyniki fatalne. Na szczęście skurcze stały się regularne i będą nas po południu na porodówkę przenosić. Więc mam zamiar do północy wydać na świat potomstwo. :-)


no to trzymam kciuki !! pewnie pod kroplówe z oxy ją podepną jak juz wiedzą ze zatrucie !! czekamy :-)


Cześć Dziewczyny.

Czy któraś z Was miała krwawienie po stosunku, bo ja dzisiaj rano myślałam, że mi czop śluzowy odpadł, ale to chyba przez seks :-( Narazie czuję się dobrze, Dzidziuś raczej też, bo rusza się jak zawsze. W czwartek mam wizytę u lekarza, więc narazie nie wybieram się do szpitala. Troche się martwię, ale pocieszam się, ze to może tylko jakieś otarcie....:-:)-:)-(

ja jakos mało kochliwa i męzowy chyba tez bo nawet nie zagaduje :-D
a to moze od szyjki ..... mi jak masaż szyjki zrobili w szpitalu przed prodem to tez krwawienie z szyjki miałam ! tyle ze Twój masaż na pewno przyjemniejszy wczoraj był :rofl2:
jak cos Ci sie pokaze jeszcze to lepiej zajechać i skontrolowac u gina !!!


a mnie od wczoraj boli okropnie kosc lonowa jakby mi miala sie rozejsc za chwile. Bolala mnie juz nie raz ale nie az tak, nie moge chodzic normalnie :zawstydzona/y:

no mnie tez tak okrutnie boli ze chodzic nie umiem :baffled:
 
reklama
Ja niestety nie uprawiam seksiku bo mój kochany mężulek się srtasznie boi:-(a tak bym chciała:tak:

U mnie to samo okruszku, a też bym chciała, zwłaszcza, jak pomyślę, że przecież po porodzie znowu szlaban będzie :crazy:

musia - ja bym jednak tak strasznie się nie broniła przed tym szpitalem,bo jeśli to objawy zatrucia ciążowego to lepiej, żebyś miała lekarzy pod ręką cały czas.
 
Witajcie Mamuśki;-)

Ale rewalacje:-) Oceanity WILEKIE GRATULACJE:-)

Właśnie nadrobiłam co i jak u Was-i miałam cichą nadzieję, że Oliwka Marzycielki już po naszej stronie.;-)

Ja miałam nockę taką sobie-wstawałam do łazienki kilka razy-ale dokładnie ile to nie pamiętam-później jakoś spać nie mogłam-ale nie wkurzałam się na siebie i usnęłam;-)

Teraz już po sniadanku i sobie leże - zaraz zabieram się za prasowanie kocyków i muszę wstawić pranie pieluch i będzie już wsio:tak:

Jutro mam wizytę u ginka i już nie mogę się doczekać-bo lekarz zakazał mi porodu do jutra a później już mam drogę otwartą-w razie czego-bo nigdy nie wiadomo co z tą moją skróconą szyjką-jak narazie trzyma-ale osobście chciałabym jeszcze ze 2 tygodnie wytrzymać-ale zobaczymy jak tam mała Alicja sobie zadecyduje;-)

Wiecie zjadłam prawie pół czekoladki-a Dzidzia nie kopię nic....hmmmm:baffled:
 
Ostatnia edycja:
A ja muszę chodzić bo jak siedzę to mnie żebra bolą - dziwne bo brzuch nisko. Ale dzisiaj chociaż maluszek spokojniejszy bo wczoraj to dał mi popalić.
Ewelw - bidulko kłopoty mieszkaniowe pod sam koniec ciąży, przed Bożym Narodzeniem - to takie trochę biblijne, nie uważacie?? A zatem wszystko musi się skończyć dobrze.

Ja trochę już w świątecznym nastroju, bo po pierwsze temin świąteczny a po drugie kupiłam Szymkowi ksążeczkę "Tajemnica Bożego Narodzenia" Josteina Gaardera (tego od Świata Zofii)-i oczywiście już przeczytałam - świetna i dla dzieci i dla dorosłych. Zmierzamy tam z mężem jeszcze przed porodem wpisać dedykację bo czekamy na Niego trochę jak na cud...
 
dorotka - to są potem super pamiątki. My w Święta przed narodzeniem Jasia (urodził się w lutym) napisaliśmy do niego list. Czasem sobie go czytam i się normalnie wzruszam, jak widzę, jaki Jaś już duży. W ogóle to rodziliśmy przy płycie z kolędami Preisnera (bo często ich słuchałam pod koniec ciąży) i teraz jak słyszę którąś z nich to zaraz mi się przypomina ten cud narodzin. I teraz też biorę tą samą płytkę, nawet, jak przyjedzie mi rodzić w listopadzie. Najwyżej uznają mnie za wariatkę, że kolędy przytachałam :-D
 
Witam dziewczyny

ja niestety też niewyspana, dzisiaj w nocy tak zabolał mnie brzuszek że myślałam że już się zaczeło, ale po pół godzinie przeszło.... ja mam już dość - Yoka mam nadzieje że zapaliłaś dla nas zielone światełko:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Pozdrawiam
 
dorotka - to są potem super pamiątki. My w Święta przed narodzeniem Jasia (urodził się w lutym) napisaliśmy do niego list. Czasem sobie go czytam i się normalnie wzruszam, jak widzę, jaki Jaś już duży. W ogóle to rodziliśmy przy płycie z kolędami Preisnera (bo często ich słuchałam pod koniec ciąży) i teraz jak słyszę którąś z nich to zaraz mi się przypomina ten cud narodzin. I teraz też biorę tą samą płytkę, nawet, jak przyjedzie mi rodzić w listopadzie. Najwyżej uznają mnie za wariatkę, że kolędy przytachałam :-D
Pytia świtny pomysł z tą płytą - może chociaż częściowo zniknie cały "obcy i niepotrzebny świat" i będzie można wsłuchać się w siebie...
:-):-)Ja ostatnio cały czas słucham tej nowej płyty Marii Peszek "Maria Awaria" jest baaardzo kobieca i baaardzo erotyczna i świetnie mnie wieczorkami nastraja:-)i też mi się już zaczyna kojarzyć z domowym ciepełkiem - to może do porodu się nada

Oj !!! chyba mi się melancholia wkrada - czas się brać za pranie i inne przyziemne sprawy:-D
 
Witam dziewczyny

ja niestety też niewyspana, dzisiaj w nocy tak zabolał mnie brzuszek że myślałam że już się zaczeło, ale po pół godzinie przeszło.... ja mam już dość - Yoka mam nadzieje że zapaliłaś dla nas zielone światełko:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Pozdrawiam
Tylko awaryjne :-) w razie czego jakby coś się niepokojącego działo :-D bo inaczej musisz czekać na mnie...:-D
 
reklama
Do góry