reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

ojj to tez bidula z Ciebie Tygrysku , sporo juz przeszlas:-( wazne , ze masz pozytywne nastawienie - ja tez i wierze, ze wszystkie dotrwamy do najbezpieczniejszego momentu dla naszych Skarbow:tak:;-)tak wiec Sylwestra raczej spedzimy z naszymi kruszynkami a nie na porodowce:-)
KANKIYA ja tak sobie marzę, że może już na święta będziemy razem w trojeczkę:zawstydzona/y: tak bardzo bym chciała, ale Filipek sam wybierze odpowiedni moment do spotkania z nami;-)
 
reklama
Witajcie,
Ja cały czas po cichu sledze co się tu na forum dzieje ale jakos nie miałąm siły odpisywać czy raczej dopisywać :-)
Skończyłam pierwsza najgorszą część sypialni ...nareszcie zaczynam życ jak człowiek :-)...prawie skończyłam również pokoik dla naszej Tośki, bez wielkich rewelacji ale powiesiłam zasłonki i mężulek skręcił mi łóżeczko...zapakowałam torbę i chyba jestem zwarta i gotowa...no włąśnie...sama juz ni ewiem czy jestem gotowa...z jednej strony chciałabym juz urodzić ...z drugiej nie bardzo...jestem jakoś w połowie 38 tygodnia...i wiem, że słonica nie jestem, niedługo urodzę...
Ale tylu rzeczy jeszcze nie zrobiłam...
ech...
W każdym razie jestem ciekawa jak tam Marzycielka...trzymam kciuki...:-)
 
ja tak z innej beczki.. teraz mi sie przypomnialo:rofl2: moj brat zdal na prawko wkoncu zdawal 13 i mowi do egzaminatorki ze 13 szczesliwy a ona do niego ze dla nastepnego juz niebedzie szczesliwy:sorry2::angry: nawet niewie kto bedzie zdawal i jak jezdzi a juz zaklada ze niezdal tak to wszystko jest ustawione z tymi egzaminami:angry::angry::angry:

Dagulla jak moj ex zdawal na prawko kilka lat temu-poszla fama przed egzaminem, ze co drugi dzisiaj zdaje i tak bylo naprawde:szok: poprostu szok co sie dzieje:szok:

Tygrysku ja tez ma cicha nadzieję, ale szczerze to wole przenosic ciaze niz nie donosic:baffled:
 
Ledwo do domku weszłam, od razu kompa i patrzę, co u Marzycielki. A tu taaaakie nowiny!!!!

MARZYCIELKO TRZYMAM MOCNO KCIUKI. WRACAJCIE SZYBKO DO NAS RAZEM Z OLIWCIĄ!

No to zaczęło się na dobre, nie ma żartów.

aleksandra - ja też mam problemy z chodem i ogólną sprawnością, co mnie wkurza, bo zawsze byłam szybka i zwinna, a teraz czuję się ociężała jak wieloryb...A tu się trzeba uzbroić w cierpliwość, bo tak od razu po porodzie to się do formy nie wraca. Jak któraś wpomniała, potrzeba na to nawet do 9 miesięcy albo roku.

krasek - każda z nas, bez względu na wiek, ma mnóstwo wątpliwości, czy da sobie radę, czy będzie dobrą mamą, itp. Ja strasznie schizowałam przy Jaśku, jak były problemy z karmieniem. Obwiniałam się, że coś źle może zrobiłam albo czegoś nie zrobiłam. Dopiero z czasem zrozumiałam, że nie o to chodzi w macierzyństwie, żeby być idealną mamą, bo takich po prostu nie ma.

dzwoneczek - ja jakoś tez mam więcej obaw niż przed pierwszym porodem, ale generalnie nastawiam się pozytywnie i tego sie trzymam.

ewelw - to zależy od lekarza, moja nie robi problemów z przedłużeniem L-4 poza przewidywany termin porodu. Co do długości macierzyńskiego nie ma jeszcze rozstrzygnięć w tej sprawie.

tygrysek - witamy bardzo cieplutko. Wybrałaś niezły moment na ujawnienie się, akurat jak rodzi Marzycielka :-) Teraz to już chyba będziesz często nie tyko czytać, ale i pisać z nami!

paola - smoczek przed użyciem wyparza się wrzątkiem i to wystarczy.

edee - w zależności od pogody, ale ja ubieram tak: body z długim rękawkiem, welurowy pajacyk i kombinezon. Oczywiście czapeczka. I do autka.
Oj PYTIA wybrałam faktycznie dzien na ujawnienie:-D:-D
ale już obiecuję poprawę i będę was czytać oraz czasami cos naskrobię:tak:
Jeju jaka jestem ciekawa jak sobie Marzycielka radzi, i już sie nie mogę doczekac szczegółowych relacji z przyjścia Oliwci na świat:tak:
 
no to Dagulla pogratuluj bratu...mój M zdał za 9 razem-5razy go uwalili bo na pomarańczowym sobie przejeżdżał :-) a tak wo gule..ile z was kobietki jeszcze jeździ autem?
Ja osobiście to jestem wielki maniak motoryzacji,ale w ciąży najpierw trzeba było odstawić motor :baffled: a później na auto jakoś chęć odeszła sama(chyba ze strachu przed przedwczesnym porodem) :szok: no i teraz jaja jak berety bo mężulek sie wkurza bo jak sioądę to ciężko mnie wygonić z za kierownicy :) ale przynajmniej jak prowadzę to jakoś bardziej wiem jak sobie dziurę ominąć :happy:
 
reklama
Do góry