Grudniowe mamusie 2008

[Agga24]

Widzę ,żę co niektóre to już od 4 na nóżkach ;-)ja dzisiaj zasnęłam dopiero ok 4 ale już spać nie mogę,trochę mnie brzucholek pobolewa,wzięłam nospe i mam nadzieję,że zaraz mi przejdzie.
Ogólnie to nic mi się nie chce a jeszcze do tego pogoda taka w 100% listopadowa:-(....

 

[agawar]

mnie tez coś dzis brzuch boli. Do tego mam jakies dziwne przeczucia, ze dziś urodze.

 

[blizniaki2000]

Witam Mamuski
Przyznam szczerze, ze ja dzisiaj miałam dobrą nockę, wstawałam tylko 2 razy do kibelka, no i spałam do rana, chyba wczorajsze sprzątanie do późna zrobiło swoje:-)
nawet żadnego dziwnego snu nie miałam.

Agga, co Wy za "bzdety" oglądacie? Ja nie mogę w normalnym stanie tego oglądac, a co dopiero w ciąży

Agawar, śliczny musiał by ten sen, piękny błękitny ocean. Może jeszcze dzisiaj nie urodzisz, poczekasz trochę na koleżanki, a widzę, ze terminy mamy podobne.:-)

Ciekawa jestem, czy do której z Was odzywała się Ania, bo ma termin tak jak Marzycielka, a coś dawno jej nie było, chyba że mi się wydaje.

 

[ewelw]

Widzę że nie jestem sama dzisiaj z bezsennością
Właśnie z mężem obejżeliśmy "Piłę " ciekawe co mi się po tym filmie przyśni...
Dobranoc wszystkim ;-)

Witam!
Ja też wczoraj "piłę" oglądałam. Raniutko jak wstaliśmy z mężem - to mu powiedziałam o tym. A on do mnie: "Ty? Tak sama? Co cię npadło" - No nic - leciała w tv to obejrzałam.... Z tym, że mężyk myślał - że piłkę nożną... i się ubawiliśmy...

Też nie śpię po nocach... Ale wymyśliłam na to sposób tak od 2 dni... Oglądać na maxa TV - aż się zmęczę - tak do 12.00 - 01.00 w nocy. I budzę się o 6.00 rano - i tym sposobem mija noc....
Bo tak to się męczę - wstaję co godzinę, głodnieję... jem, sikam cuduję....

Ja mam dziś super humorek!
Mężuś ma dziś wolne... i siedzimy sobie. Potem ok. 11.00 jedziemy na zkupy. Kupię przewijak pampersy, myjkę i jakieś kosmetyki do kąpieli... (z socjala)

Pytia - dzwoniłam do pracy do księgowej - powiedziała, że z socjala mi się należy na święta. My dostajemy 380zł. Musimy coś kupić i okazać fakturę - potem zwrot. Także dzięki za info. Już myślałam, że się nie załapę...

Dziewczyny mam nadzieję że mnie nie "ukatrupicie" za te pytania, ale jest ich w głowie coraz więcej - im bliżej porodu A ja taka niezorientowana...

Dorotko - Ty ponoć rodzisz w domku (jeśli nie zmieniłaś zdania). A rozmawiałaś może z położną o nacinaniu? Jak to z tym będzie? Bo mi się wydaje, że Cię nie będą nacinać - skoro w domku - no bo przecież lekarza nie będzie - do zszycia...
Ale nie wiem jak to jest... Będzie też lekarz?
A co Ci powiedziała - żebyś robiła? Robisz np. ćwiczenia kegla?
No bo ja się strasznie boję nacinania (no i potem tego zszywania), robię ćwiczenia kegla i masaże krocza. I co jeszcze?

Dziewczyny - jak mi się skończył 36 tc. to ja już mogę pić tą herbatkę z malin? Pije już któraś z Was? Ile razy dziennie?
A robicie masaż krocza? Jaki macie przepis na "emulsję do masażu"? Ja wyczytałam, że podstwowy to: parafina + wit E w płynie parę kropel (no i dodatkowo można różne olejki...) - i tak robię...ale tylko tym podstawowym...
A aptekarka powiedziała, że parafina potem super na ciemieniuszkę "jak znalazł" będzie...
nie była drogo - chyba tak do 15zł

MIŁEGO DNIA!!!

 

[Agga24]

Bliźniaki wiem że to bzdety ale niestety mój mąż strasznie chciał to widzieć no a ja nie miałam zabardzo wyjścia bo oglądał to w sypialni a ja już też w łóżeczku byłam

 

[blizniaki2000]

Agga, mam nadzieję, ze potem ci się nie śniły scenki z filmu

 

[Agga24]

Takich dokładnych scenek nie miałam w śnie ale z tego co paiętam to śniło mi się ,że kogoś chciałam zabić ale nie pamiętam kogo tylko pamiętam że kogoś goniłam z śrubokrętem

 

[krasek88]

Dzień dobry :-) zasnelam ok 3 na szczescie obudzilam sie po 9 i odrazu zajrzalam do lodowki po truskawkowa maslanke ,mniam> od wczoraj mialam na nia ochote eheheh mam nadzieje ze dzisiaj humorek bedzie lepszy niz wczroaj aa czeka mnie do napisania glupia praca semestralna z Zuza damy rade, a coooo ps. wczoraj tk bardzo bolal mnie kregoslup to mamuska posmarowala mnie ketonalem i odziwo odrazu przestal czy mozna stosowac w ciazy ta masc??

 

[dagulla86]

witam;-)
ja dopiero od poloznych wrocilam i musze isc jeszcze raz po poludniu bo maly ma tetno 160 a po chwili 180:-( i musze isc jeszcze raz zmiezyc i do lekarza mialam isc za tydzien a przesunely mi na dzisiaj wizyte:-( i przez poltora tygodnia przytylam 2200 juz slodyczy nie jem

 

[Semiko]

Na poprawienie humorków. Ja się posikałam. Dosłownie.

historia PODOBNO prawdziwa

Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża kupić abażur z kryształów (to co
wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć).
Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: a może powiesimy od razu ten abażur?
No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się.
Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tą
piramidę, a mi kazał go zabezpieczać.
Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje
(a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok
niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko,
no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam
paluszkami po tym jajeczku.
Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z
abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi
- Kuurwa, ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder doszło, dobrze że nie
na śmierć!

Myszqa udało Ci się Popłakałam się ze śmiechu

Dzisiaj cały dzień będę poza domem, więc pewnie wieczorem nawet nie będę miała siły by Was poczytać a o odezwaniu się to już w ogóle nie wspomnę... No nic, takie dni też bywają... Miłego dnia wszystkim :-)