Witam wszystkie Mamusie Grudniowe :-)
Tak od kilku dni czytam sobie Wasze posty i uważam, ze jesteście REWELACYJNE :-) Ja mam termin na 3 grudnia i już nie mogę się doczekać...
Co do nocek, to ostatnio miałam kilka nieprzespanych, ale na szczęście jestem w tej komfortowej sytuacji, że mogę sobie pospać z rana (o ile za oknem panowie robotnicy ocieplający mój blok nie wpadną na pomysł, żeby wywiercić kilkaset dziur
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
). Od kilku tygodni strasznie drętwieją mi ręcę i palce, więc budzę się w nocy, żeby sobie rozmasować. Poza tym wciąż śnię o porodzie i Dzidziusiu.
W czwartek wybieramy się z moim Grzesiem do rodziców w Kielcach na kilka dni-na szczęście nie mam problemów z ciążą, więc lekarz pozwolił. Powiedział tylko, że jak zaczną się skurcze, to wsiadać w samochód i wracać-już to sobie wyobrażam: ja w bólach a facet za kierownicą
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
i 150 km przed nami...
Mam do Was pytanko-czy któraś Mamusia będzie może rodzić w Madurowiczu w Łodzi?