Biżej znam dwóch. Mój ma na imię Bartosz (a nie Bartłomiej)
Jak dla mnie to ideał Faceta
Zalety:
-Baaardzo mądry- nie przesadzam
-Zaradny życiowo (to o niego stara się praca a nie odwrotnie i raczej to on dyktuje warunki, nie jest pracoholikiem)
-Opiekuńczy - żona (i dziecko -mam nadzieję) są najważniejsi
-W stosunku do mnie bardzo cierpliwy
Wady:
-Trochę narwany, czasem najpierw robi potem pomyśli (np. jazda samochodem) takie łagodne ADHD bez agresji
-I jak zaczyna sprzątać.... to ja mam pełne ręce roboty
Coś jeszcze, co uwielbiam: On nie marzy, on wie, że to się spałni... Nigdy nie zastanawia się czy coś się spełni, tylko KIEDY się spełni
Przykład: Wpada po pracy do domu i od progu krzyczy: Kicia przypomnij mi, że jak będziemy nad zatoką Acapulco to mam za głęboko nie wchodzić do wody, bo tam są niesprzyjajae prądy morskie....
Ja bym się 100 razy zastanowiła, czy kiedyś będę w Ameryce a on...
Znam też Bartłomieja ale nie przepadam za nim, bo mam wrażenie, że to życie ma się dostosować do niego a nie odwrotnie i za wszystkie jego porażki zawsze jest odpowiedzilny ktoś inny. Męczy siebie i nnych. No i straszny z niego kobieciaż.
Myślę, że te cech nie są jednak regułą
Pzdrowionka
Hej, dzięki. Mójj Bartek bedzie Bartoszem. Rzeczywiscie w tych Bartłomiejach cos jest , znam jednego i tez za nim nie przepadam. Jest wyniosly i strasznie wkurzający.
